Ściany w Królikarni – lichym kompleksie mieszkań socjalnych – są tak cienkie, że można wsłuchiwać się w cudze życia jak w podcasty.
Nastolatek z mieszkania C10 zamyka drzwi na klucz i wysyła wiadomość o treści „Gotowy”. Młoda matka z C8, która niedawno dowiedziała się o śmierci ulubionej aktorki, unika spojrzenia swojego dziecka. Mieszkańcy C6 dyskutują o tym, czy sąsiedzi wrzucają im myszy przez okno. A kobieta z C2 słyszy krzyk. W mieszkaniu C4 Blandine zostaje dźgnięta nożem. Jest przy niej wtedy trzech nastolatków (ostatniej zimy wszyscy się w niej zakochali), nieznajomy mężczyzna i koza imieniem Hildegarda. Pokój pełen walących coraz szybciej serc. Jeden z chłopaków nagrywa całe zajście, myśląc o liczbie przyszłych odsłon i szczerząc zęby. Ale to Blandine będzie się śmiała ostatnia.
Tess Gunty oryginalnie i z imponującą wyobraźnią buduje opowieść o mieszkańcach amerykańskiej prowincji, ze wszystkimi ich wadami i dziwactwami. Znajdzie się tu miejsce dla dziedziczonych traum, samotności, przemocy, konsumpcjonizmu, chorób psychicznych. Znajdzie się miejsce i na miłość, i na okrucieństwo.
„Kiedy wydawało się, że już wszystko obliczone jest tylko na krótki okres używalności, po którym zgodnie z planem staje się przestarzałe, pojawiła się „Królikarnia” – dogłębnie mądre, szalenie pomysłowe, absolutnie poruszające dzieło sztuki, którego niewyczerpane, zdaje się, dary pozostaną z wami jeszcze długo po zakończeniu lektury. Każda strona tej powieści zawiera osobną powieść, świat cały.”
– Jonathan Safran Foer
„Hipnotyzująca […]. Powieść budząca respekt rozmachem i precyzją […]. Wśród przyjemności z tej lektury jest to, jak fabuła pławi się w języku, w rytmach, powtórzeniach, ślimakowych wirach sensów, które należy wyłuskać z banalnych skorup życia codziennego. [Gunty] ma też dar wyłapywania – niczym tętna – kruchości i absurdalności bytu człowieka w świecie, wszystkich tych cichych a tajnych potrzeb, niecodziennych zwierzeń. Najlepsze zdania tej powieści – a jest tu w czym wybierać – aż dźwięczą tą świadomością, nawet w pospolitych szczegółach.”
– Leah Greenblatt, „The New York Times Book Review”
„Najbardziej obiecujący debiut powieściowy, jaki czytałem w tym roku […]. Fabuła napędzana […] poczuciem autentycznego kryzysu, przez kolejne zakręty zmierza do katharsis niesamowitego finału.”
– Sam Sacks, „The Wall Street Journal”
„Choć ta powieść przedstawia wiwisekcję współczesnego uwiądu miast, nie pozwala jednak kwestiom społecznym przyćmić osobowości postaci, a kluczem do tego jest zwichrowany geniusz Blandine.”
– „New Yorker”
„„Królikarnia” znajduje równowagę między banałem a ekstazą, przywodząc mi na myśl Davida Fostera Wallace’a w szczytowej formie. To opowieść o miłości przedstawiona bez czułostkowości, historia okrucieństwa opisana z wyważeniem. Gunty jest porywającą pisarką.”
– Sarah Ditum, „The Guardian”
„To ważna amerykańska powieść, portret konającego miasta i – przez analogię – umierającego systemu. Napędzają ją nie tylko przenikliwość i dowcip, ale też historia tej eterycznej dziewczyny. […] Ona aż pulsuje życiem, świadomością – do tego stopnia, że kończąc lekturę, sama pragnęłam to poczuć. Chciałam wyjść z domu. Poczuć to, co prawdziwe. Obudzić się. „Królikarnia” Tess Gunty to powieść zapierająca dech, przepełniona współczuciem i widowiskowa.”
– Una Mannion, „The Irish Times”
„Książka mocarna i brutalna, naszpikowana zdaniami mrocznymi i dowcipnymi […]. Jednak prawdziwym tematem prozy Gunty jest kraina samotności, roztrwonionego potencjału i wyzysku, która jawi się wyjątkowo amerykańsko – ale też kontakty międzyludzkie i okruchy szczęścia, które pozwalają nam w niej przetrwać.”
– Dorany Pineda, „Los Angeles Times”
Po zakończeniu wieloletniego związku Greta wprowadza się do swojej jedynej przyjaciółki na przedmieścia Hudson. Trzystuletni niewyremontowany dom, z wielkim gniazdem pszczół pośrodku kuchni, sprawia, że w listach do nieżyjącej od lat matki, Greta zaczyna się zastanawiać, czy to początek nowego, czy raczej kontynuacja pełnego porażek życia.Dni spędza, zaglądając w cudze życia: przepisuje notatki z sesji terapeutycznych dla pracującego niekonwencjonalnymi metodami seksuologa. I niespodziewanie zakochuje się w jednej z jego klientek - pięknej mężatce o szwajcarskich korzeniach. Jest zafascynowana tym, jak Flavia radzi sobie z dramatycznym zdarzeniem z przeszłości. Dwie kobiety są swoimi lustrzanymi odbiciami: dystans wobec innych, który opanowały po mistrzowsku, zemści się na nich w momencie przypadkowego spotkania. Czy będą w stanie wyjść poza własne obsesje, by rzeczywiście zobaczyć tę drugą?Jen Beagin z niezwykłym poczuciem humoru, a zarazem dogłębnym zrozumieniem mechanizmów przemocy, traumy i ich konsekwencji, tworzy ekscentryczną powieść pełną obsesji, dziwactw i niewygodnych pytań.""Szwajcara" to mroczna, przezabawna historia, która prowadzi nas przez poppsychologię i filozofię New Age, romantyczną obsesję, akrobatykę w szafie, psy i pragnienie, by to wszystko zakończyć. Beagin przemawia niezwykłym głosem i tworzy cyniczny, seksowny, pełen nadziei portret życia w Hudson Valley. I nie zapominajmy o pszczołach i osiołkach!" Melissa Broder"Pisarstwo Beagin przepełnia zwariowana energia. "Szwajcara" to powieść komiczna, ale i niezwykle czuła." "Vogue", lista najlepszych książek 2023 roku"Książka Beagin to czarna komedia romantyczna dla pokolenia X i oda na cześć wszelkich odmieńców, osób, które marzą o swoim miejscu na ziemi. Jeśli masz słabość do plotek, ta inteligentna i wnikliwa opowieść o przyjemności zaglądania w cudze życie jest dla ciebie." Oprah Daily"Beagin znalazła najlepsze medium dla swojego nihilistycznego humoru." "Entertainment Weekly""Najbardziej ekscytująca książka Beagin, przewrotna historia miłosna, poruszająca i przezabawna." "New York Magazine""Dzika, oryginalna książka Beagin to zabawna, a zarazem mroczna historia o niewierności, pragnieniach i stereotypach seksualnych, opowiedziana przez dwie udręczone bohaterki." "Huffington Post", lista najlepszych książek 2023 roku"Bardzo inteligentny portret dziwactw ludzkiej natury." Curtis Sittenfeld"Najzabawniejsza powieść, jaką w tym roku przeczytałam [...]. Ta rozkosznie ekscentryczna komedia seksualna skrzy się od dowcipu i dziwactw, ale pod wszystkimi wybrykami kryje się czułe serce." Alexandra Schwartz, "The New Yorker""Ta zmysłowa, mroczno-zabawna powieść wywraca do góry nogami uprzedzenia dotyczące zdrowia psychicznego, obsesji i traumy." Rachel Sonis, "Time", lista najlepszych książek 2023
Trzy pokolenia kobiet, trzy różne osobowości i nieobecny ojciec. Trudno zrozumieć historię własnej rodziny, jeszcze trudniej pojąć, o co w ogóle chodzi w życiu.Dojrzała jak na swój wiek Swiv dostała trudną lekcję do odrobienia - ma sprawić, by nękana problemami matka, która w niechcianej, późnej ciąży nie radzi sobie z emocjami, całkiem się nie rozsypała. Musi się też dowiedzieć, dlaczego ojciec, który dawno temu wyjechał, uporczywie nie wraca. Właśnie wtedy do ich domu wprowadza się babcia Elwira, która - co tu dużo mówić - nie może uwierzyć, że nadal budzi się żywa. Jest tym zachwycona i bardzo za to wdzięczna (czyli robi dokładnie to, co każą ulotki z gabinetu psychoterapeuty). I nie boi się niczego. Wychowana w surowej religijnej społeczności przez całe życie walczyła z tymi, którzy chcieli odebrać jej radość i niezależność. Teraz pokazuje wnuczce i przypomina córce, jak kwestionować autorytety, bez wstydu traktować swoje ciało, a każdą okazję wykorzystywać do uśmiechu.Z ogniem to przejmująca i mądra powieść o kobietach i dla kobiet, które wciąż walczą - boleśnie, zaciekle - o siebie i życie na własnych warunkach. W tej walce - mówią Miriam Toews - stawką jest miłość i dostęp do swoich uczuć - do wewnętrznego ognia."Trzy pokolenia upartych, przezabawnych dziewczyn, w tym dziewięcioletnia narratorka. Toews wyznacza standardy babcinej szczerości i niewyparzonego języka, którym nigdy nie sprostam. Dawaj, babciu Elviro!" Margaret Atwood"Nikt by nie pomyślał, że można napisać książkę o rodzinie zmagającej się z dziedzictwem choroby psychicznej i że może to być książka prześmieszna. Ale Miriam Toews to cudowna i dowcipna pisarka. Potrafi odnaleźć komizm nawet w trudnych sytuacjach życiowych. Szczerze polecam tę powieść." Rumaan Alam"Wzruszający hołd dla matrylinearnej więzi między trzema kobietami z różnych pokoleń." "Los Angeles Times""Wspaniałość "Z ogniem" polega na tym, że jest to ciepły i oryginalny portret kobiet, które nauczyły się walczyć z przeciwnościami." BookPage""Z ogniem" to powieść pędząca na złamanie karku; narratorką jest tu nad wiek rozwinięta dziewięciolatka, która robi co może, żeby jej znękana problemami matka się nie rozsypała, a nieposkromiona babka żyła dalej. To czuła, chwytająca za serce, mrocznie dowcipna, a koniec końców radosna powieść, która tętni życiem." Christina Baker Kline"Miriam Toews jest szelmowsko zabawna i nieustraszenie szczera []. Jest mistrzynią ucieczki; zawsze znajduje sposób, by jej bohaterowie, uwięzieni w pułapce okoliczności, zdołali się wyzwolić." "The New Yorker""Jeśli wszechogarniająca czułość wypełniająca tę książki doprowadzi czytelników do płaczu, to - jak mówi matka Swiv - będą to łzy szczęścia." "The New York Times""Najnowsza książka Toews wzruszyła mnie do łez. Wystarczyło zdanie lub dwa, żebym przypomniał sobie, dlaczego czytam powieści i czemu je piszę. Toews nie opowiada po prostu pewnej historii - ona stwarza cały świat." Joshua Ferris, "The Guardian""Miriam Toews jest mistrzynią powieści. Każdą jej książkę przepełnia magia. Magia tej najnowszej zdaje się przerażająca, być może bardziej niż pozostałych, ale jest też zniewalająca i wszechogarniająca. Wciągająca lektura." "New York Journal of Books""Żywa i pełna wyrozumiałości rodzinna saga opowiadająca o nadzwyczajnej miłości łączącej trzy pokolenia kobiet wolnych duchem oraz sposobach, które musiały wymyślić, by przetrwać." USA Today
Claire słyszała od rodziców, że pochodzi z solidnego rodu. Ze strony ojca – bliskiego współpracownika Charlesa Masona – szaleni bajarze, cwaniaczki i pijacy. Matka z kolei nauczyła córkę tworzyć biżuterię, robić zdjęcia i włamywać się do domów. Budować, wyłudzać, kraść i ściemniać. Gdy Claire mówiła matce, że chciałaby tylko, aby ich rodzina była normalna, słyszała: „Kochanie, nie ma czegoś takiego”.
A jednak, przynajmniej na pozór, Claire się to udało. Wydała powieść i zgarnęła wszystkie nagrody dla żółtodziobów, zdobyła etat na uczelni, wzięła ślub z Theo (zmienimy mu imię, bo on jest niewinny) i urodziła dziecko. Odniosła sukces, więc skąd te napady niekontrolowanego smutku? Dlaczego zamiast spełnienia czuje tylko wściekłość i żal za utraconą wolnością?
Claire próbuje ratować się ucieczką – zostawia córkę pod opieką męża i wyjeżdża w rodzinne strony – na pustynię w Nevadzie. Chce działać: porywczo, czasem nieodpowiedzialnie, nawet okrutnie. Odrzucając reguły społecznego awansu, stopniowo zatraca się w poszukiwaniu siebie.
Kocham cię, ale wybieram ciemność to wciągająca opowieść o kobiecie na skraju i furii, która pcha nas do działania. Claire Watkins, odważnie czerpiąc z własnej biografii, kwestionuje tradycyjne spojrzenie na monogamię, macierzyństwo i stabilne życie, które powinny dawać szczęście, a okazują się rozczarowaniem.
„Namiętna, błyskotliwa i zadziorna. Wściekła i żywa. Wirtuozerski popis.”
„The New York Times Book Review”
„W tej zuchwałej i brawurowo inteligentnej książce Watkins rozrywa więzy, które ją krępują. Pełne żaru pisarstwo to portret życia pewnej kobiety w chwili, gdy staje ono w płomieniach.”
„Kirkus Reviews”
„Błyskotliwe połączenie autobiografii i fantazji. Watkins jest niepokorna, irytująca, rubaszna, przenikliwa i przezabawna. […] stworzyła pustynną opowieść o przejmującym bólu i chaotycznym poszukiwaniu uzdrowienia. W królestwie przyczep, sfałszowanych kości do gry, rozbitego szkła i gorących źródeł przywołuje mityczną kobiecą moc.”
„Booklist”
„W tej powieści kryje się jakaś genialna magia. To książka oryginalna, na zmianę zabawna i wstrząsająca, a ostatecznie transcendentna. Watkins pisze jak anioł zemsty. Podążanie za nią ekscytuje i przeraża.”
Jenny Offill
„Pisarstwo Watkins charakteryzuje się brutalnym pięknem i zmusza nas do konfrontacji ze sprawami, które zapewne wolimy ignorować, ale ponieważ jesteśmy ludźmi, nie potrafimy.”
„Los Angeles Times”
„Przenikliwa i zręczna analiza życia ludzi Zachodu. Jedną z mocnych stron Watkins jest nieunikanie prostego faktu, że miłość może być tragiczna, ponieważ wiąże osoby ułomne, często czułe, a jednak bezsilne.”
„The Boston Globe”
„Znaczna część literatury o macierzyństwie przepełniona jest swego rodzaju skrzywdzonym egoizmem, tak jakby największą krzywdą, jaką społeczeństwo może wyrządzić kobiecie, jest myślenie o niej źle. Watkins tymczasem ani się nie oburza, ani nie mizdrzy. Po prostu podąża za własnym światłem.”
„The New Yorker”
„Bezapelacyjny triumf. Watkins pokazuje czytelnikom – i być może udowadnia samej sobie – że nie trzeba wybierać mniejszego zła. Kobieta może chcieć macierzyństwa i całej reszty życia.”
National Public Radio
„Kąśliwa eksploracja macierzyństwa (i własnej osobowości), przeplatana bogatą opowieścią biograficzną i osadzona w pustynnym skwarze rodzinnych miast autorki w Kalifornii i Nevadzie.”
„Vanity Fair”
„Pięknie skomponowana całość zawierająca wszystko, co Watkins robi najlepiej – przenikliwą opowieść o rodzinnych apokalipsach, zaskakujące połączenie tego, co historyczne, niewyobrażalne i niemożliwe, czarujące, przerażające spotkania z amerykańskim Zachodem.”
„Los Angeles Times”
„Ta odważna, śmiało pomyślana i opowiedziana ze swadą ambitna powieść przypomina nam, że Watkins to jedna z najciekawszych współczesnych pisarek.”
„Esquire”
"Hej, Walentynko" - słyszy czternastoletnia Gloria 14 lutego 1976 roku. Dziewczyna wzrusza ramionami. Nic do stracenia, wszystko do zyskania, myśli. Wsiada do furgonetki nafciarza i zatrzaskuje za sobą drzwi.Jej imię przez wiele lat będzie wisiało nad teksańskimi nastolatkami niczym przestroga, czego nigdy, przenigdy nie wolno im robić. Wszystkie mieszkanki Odessy, niezależnie od wieku, żyją tą sprawą, choć to nie pierwsza i nie ostatnia taka historia, o której szepcze się podczas codziennej krzątaniny. Tylko jedna kobieta, Mary Rose, postanawia zawalczyć w imieniu Glorii i ku niezadowoleniu sąsiadów zeznawać w sądzie przeciwko nafciarzowi. Obcy ludzie zaczynają wydzwaniać do niej w dzień i w nocy. Zniszczysz chłopakowi życie - mówią. - I to wszystko dla jakiejś Meksykanki.Elizabeth Wetmore tworzy powieść, w której oddaje głos bezkompromisowemu chórowi kobiet, tak by po raz pierwszy mogły opowiedzieć swoją historię: o narastającej złości, niezgodzie na przemoc i próbach walki o własne marzenia.""Walentynka" to piękna powieść napisana ze współczuciem, wyrozumiałością i głęboką szczerością. Nadzwyczajny debiut." Chris Offutt"Mój Boże, co za powieść! [] Wetmore rozumie zawiłości ludzkiego serca lepiej niż niemal wszyscy pisarze, jakich czytałam w ostatnich latach." Mary Beth Keane"Wetmore to nowa literacka znakomitość, a "Walentynka" - całkiem po prostu jedna z najlepszych książek, jakie czytałam." Jeanine Cummins"Będziecie czytać tę książkę jak list od dawnego ukochanego, ściskając ją w dłoniach, z sercem w gardle. Zostanie z wami na zawsze." Bryn Chancellor
W migotliwym Nowym Jorku Jima Lewisa pełno jest duchów. Upiory niespełnionych miłości, zjawy osamotnienia, widma minionych zdarzeń. Pulsująca metropolia przytłacza, a przeplatające się historie napełniają niepokojem. Bohaterowie są zarazem wyczerpani kłótliwym miastem i zakochani w nim bez pamięci.Postaci u Lewisa jest wiele: ich początkowo niezwiązane losy zaczynają się coraz mocniej splatać, a nad ich historiami gęstnieje apokaliptyczny duch - kolejny z nowojorskich upiorów. Pojedyncze opowieści mają jeszcze jeden wspólny mianownik: jesteśmy połączeni w naszej samotności, zawiedzionych uczuciach, tęsknocie. A gdy już zdaje się, że miasto opanowała wieczna ciemność, za jednym z bohaterów powtarzamy z ulgą i uśmiechem: to tylko awaria prądu."Mocny literacki głos." Jeffrey Eugenides"Jim Lewis widzi jak fotograf i pisze jak anioł zemsty." Sally Mann"Cudowna opowieść, której fraza błyszczy jak chodnik po deszczu. [...] Właśnie tak - pomyślałem - dokładnie tak wygląda życie w Nowym Jorku." "New York Times Book Review""Sieć połączonych historii tak przesiąkniętych miastem, w którym rozgrywa się akcja, że nie mogłyby się dziać nigdzie indziej." "San Francisco Chronicle""Mistrzowski gobelin utkany z losów niedoskonałych i wrażliwych nowojorskich dusz, osadzony na tle miasta, które jest kalejdoskopowe, sprzeczne, halucynacyjne, żarliwie pożąda, ale też żarliwie się broni." Richard Price""Duchy Nowego Jorku" to skomplikowany gąszcz trajektorii życia i dogłębnie przejmująca opowieść." Jardine Libaire"Lewis jest mistrzem w tworzeniu rozbudowanych postaci uchwyconych w różnych momentach czasu. [] Liryczna narracja nieustannie wciąga, zwłaszcza gdy epizodyczne wątki zaczynają się splatać." "Booklist""Czyta się jak literacką wersję filmu Kolacja z Andrzejem. [] Styl jest piękny i wyrazisty, autor zaś ma wspaniałe oko do szczegółów." "Kirkus Reviews"
Książka nominowana do Nagrody Bookera 2021Walijskie Tiger Bay wyłania się ze smogu i z morskiej mgły. Z jadłodajni bucha oleisty smród, a z okien domów unoszą się kłęby marihuanowego dymu. Spacerując wzdłuż doków, łatwo trafić i na złodziei, i na pastorów, na uliczników grających w kości i szejków, lichwiarzy i ich dłużników. Niektórzy potrafili oswoić tę starą, okrytą złą sławą dzielnicę. Inni za życie tutaj musieli zapłacić najwyższą cenę.W 1952 roku ofiarą brutalnego morderstwa pada żydowska sklepikarka. O zbrodnię zostaje oskarżony somalijski marynarz Mahmood Mattan. Mężczyzna zachowuje spokój - może ukradł w życiu kilka zegarków, ale nie jest mordercą, więc wierzy w sprawiedliwy wyrok. Śledztwo toczy się jednak niedbale i w obcym języku, przybywa świadków skuszonych nagrodą pieniężną, a adwokat Mahmooda nazywa go przed sądem "dzikusem". Do mężczyzny zaczyna docierać, że o wyroku może przesądzić wyłącznie kolor jego skóry.Szczęśliwcy to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, wstrząsająca opowieść o morderstwie, rasizmie i uprzedzeniach systemu sprawiedliwości. Nadifa Mohamed kreśli poruszającą historię dwóch obcych sobie ludzi, których życie nierozerwalnie splotła zbrodnia."Przejmująca i pięknie napisana opowieść o systemowym rasizmie, niesprawiedliwości i o tym, że największe zło rodzi się z uprzedzeń. Jestem pod ogromnym wrażeniem." Łukasz Orbitowski""Szczęśliwcy" to rzadko spotykany rodzaj powieści, która rozdziera serce, a jednocześnie daje życie. Nadifa Mohamed jest literackim objawieniem - pisze z zaciekłą, przepełnioną współczuciem pasją głosicielki prawdy, obnaża upiorny kolonialny układ [], w ramach którego prawda nie jest zdolna pokonać niesprawiedliwości. Jeśli powieść może być narzędziem pomsty, to "Szczęśliwcy" właśnie nim są - wszyscy czekaliśmy na taką książkę." Junot Daz""Szczęśliwcy" pokazują niewinność zmuszoną szukać usprawiedliwienia w obliczu rażącej niesprawiedliwości. To powieść o ogromnej sile, pełna współczucia i subtelności, niepokojąco aktualna." Pankaj Mishra"Tiger Bay, Cardiff, 1952 rok. Mahmood Mattan, elegancki młody Somalijczyk, zostaje aresztowany za zabójstwo żydowskiej sklepikarki. Oparta na prawdziwych wydarzeniach, bogato udokumentowana, sugestywna powieść Nadify Mohamed maluje wyrazisty obraz życia w tej owianej złą sławą dzielnicy na przykładzie zapomnianej pomyłki sądowej." "Vogue""Nadifa Mohamed wykazuje się dogłębnym zrozumieniem tego, że życie jest kształtowane zarówno przez wielką historię, jak i przez intymne spotkania z ludźmi." Kamila Shamsie"W "Szczęśliwcach" Nadifa Mohamed objawia pełnię swojego talentu. Ta książka, która mrozi krew w żyłach i jednocześnie jest pełna żaru []." Sathnam Sanghera""Szczęśliwcy" to porywająca powieść, proza, która przywraca sprawiedliwość." "The Financial Times"
Mężczyzna podróżujący po Włoszech bez ostrzeżenia, niczym rozpędzony ekspres, wjeżdża w mroczne tunele swojego życia. Przed oczami tego jeszcze niedawno obiecującego pisarza migają sceny kolejnych porażek i upadków. Kiedyś czuł dojmujący lęk, a jego mózg spowijała Mgła. Gdy załamał go kryzys w małżeństwie, a długi zdruzgotały, nie widząc wyjścia z sytuacji, poddał się eksperymentalnej terapii psychodelikami. A żeby podreperować budżet, został ghostwriterem znanego fizyka. Tyle że fizyk przepadł, jego biuro nie odpowiada na telefony i maile, więc szansa na tak potrzebne pieniądze maleje. Mężczyzna musi odnaleźć naukowca, by wydrzeć mu opowieść o jego życiu i odzyskać kontrolę nad własnym.Czerwona strzała to sugestywny, niemal hipnotyzujący obraz depresji artysty w XXI wieku i pewnej niekonwencjonalnej terapii. To także błyskotliwa, słodko-gorzka opowieść o potędze wyobraźni i sztuki, walce o radość, a nade wszystko - jak zawsze bywa z najlepszymi historiami - o miłości."Niezwykła. Opis "Mgły" w wykonaniu Brewera to jeden z najcelniejszych, najbardziej precyzyjnych i przenikliwych przedstawień depresji, jakie kiedykolwiek czytałem. [] Brewer najlepiej radzi sobie, gdy zagłębia się w materię prozy, jak choćby podczas budowania podstępnie długich zdań, z których część ciągnie się przez ponad stronę - a o poziomie jego umiejętności oraz hipnotycznej mocy jego języka niech świadczy fakt, że często ich długości wcale się nie zauważa. [] "Czerwona strzała" to powieść pękająca w szwach od pomysłów, w której jednocześnie udało się jednak stworzyć narratora o bogatym życiu wewnętrznym. Stanowi wnikliwe połączenie nieoczywistych elementów: sztuki i fizyki, psychologii i psychodelików, postaci i idei." Jonathan Russell Clark""Czerwona strzała" to powieść, która cicho puka do twojego mózgu gdzieś z innego wymiaru. W niezwykły sposób pokazuje umysł pogrążony w kryzysie, taki, który pragnie spokoju, nadziei i harmonii, ale znajduje je w zupełnie wyjątkowym miejscu. Jest przenikliwa i dowcipna, zachwyca i intryguje. Czytelnicza rozkosz." Nathan Hill""Czerwona strzała" jest odważna i poruszająca - to tryumf nieokiełznanej wyobraźni. Od dawna niczego takiego nie czytałem." Charles Yu"Czasem upojna, czasem wymagająca. Debiutancka powieść Williama Brewera to slalom zakończony poruszającym zetknięciem nauki ze sztuką." "Scientific American"
Wszystko zaczęło się od tego, że Karen zdradziły jej własne palce. Podpisały to, co zostało jej podsunięte, i udawały, że należą do kobiety nowoczesnej.Po rozstaniu z mężem w rozsądny sposób podzielili się meblami i ulubionymi drobiazgami. Przyjrzeli się wspólnym kontom bankowym i kredytom. Dobrze poszło, powiedzieli sobie. Aż wreszcie stanęli przed kwestią podziału opieki nad dzieckiem.Starannie ustalili sprawiedliwe zasady - w końcu nie ma nic ważniejszego od szczęścia trzyletniej Anny. A mimo to Karen nie potrafi przywyknąć do nowej sytuacji. Jeśli w jednym tygodniu jesteś matką, to kim stajesz się w następnym, gdy odwozisz córkę do jej ojca? Dlaczego czujesz, jakbyś traciła samą siebie? Czy to, że nosiłaś dziecko w brzuchu, urodziłaś je i przystawiałaś do piersi, daje ci przewagę?Bądź dobra dla zwierząt to mocna i do bólu szczera powieść wyróżniona najważniejszymi norweskimi nagrodami literackimi. Monica Isakstuen odważnie przełamuje tabu dotyczące rozwodu i podziału opieki nad dziećmi, kreśląc przy tym poruszającą opowieść o skomplikowanych relacjach matek i córek."Najlepsza powieść o rozwodzie, jaką kiedykolwiek czytałem []. Mroczna i zabawna opowieść o uczuciach, które są niemal zakazane." "Aftonbladet""To powieść czarna jak smoła." "Gteborgs Posten""Piękny i precyzyjny opis życiowego dylematu. Świat powinien dostrzec tę książkę." Sissel Gran"[] odwaga i prawdziwość rzadko spotykane w norweskiej literaturze współczesnej. Książka, którą wszyscy powinniśmy przeczytać." "Moss Avis""Poetycka, pełna energii i świetnie napisana książka o rozpadzie małżeństwa." vg.no
Stojąc na ulicy tysiące kilometrów od domu, Joela ukradkiem obserwuje dwie dziewczynki. Niezauważona przez wnuczki, których nigdy nie poznała, i córkę, z którą od lat nie ma kontaktu, zaczyna snuć opowieść o błędach, łatwych do popełnienia, lecz mimo to niewybaczalnych. Joela ściga własne wspomnienia, by uchwycić moment, gdy drobne oszustwa życia rodzinnego doprowadziły córkę do ucieczki.Hila Blum tworzy realistyczny portret radości, smutków i niepewności wpisanych w macierzyństwo. Zbrodnie popełnione z dobrych chęci, wielki trud, jaki podejmuje matka, aby ukryć swoją rodzicielską porażkę, oraz historię miłości do dwóch mężczyzn. Do tego, z którym założyła rodzinę, i tego z którym przeżywa jej stratę.Jak kochać własną córkę to hipnotyzująca powieść o trudnej, nierozerwalnej, przytłaczającej więzi matki z córką.
W chłodnym laboratorium Gifty bezradnie obserwuje myszy walczące o porcję odżywki. Jeśli się zagryzą, sześć lat ciężkiej pracy nad odkryciem podstaw uzależnień w jednej chwili pójdzie na marne. W tym samym laboratorium Gifty odbiera telefon od pastora, który opiekuje się jej matką cierpiącą na depresję. Wracają wspomnienia z dzieciństwa spędzonego we wspólnocie chrześcijańskiej, w oczekiwaniu na niebiańskie światło, które uleczy jej rodzinę: bo ojciec ich opuścił, brat – świetnie się zapowiadający sportowiec – uzależnił się heroiny, a matka uciekła w chorobę. Wybitnie uzdolniona doktorantka desperacko pragnie zrozumieć, jakie mechanizmy pchają nas w obłęd uzależnień. Skoro Bóg nie wysłuchał jej próśb, a wiara nie przynosi odpowiedzi, Gifty całą nadzieję pokłada w nauce. Poza królestwo to wzruszająca opowieść o zgubionej przeszłości, utraconej wierze i pragnieniu poznania tajemnic ludzkiego mózgu. Opisując przemianę bezbronnej dziewczynki w wybitną neurobiolożkę, Yaa Gyasi rzuca światło na największe problemy współczesnego świata, któremu brak niebiańskiego światła. Najlepsza książka roku w rankingach „Harper’s Bazaar”, „Glamour”, „Book Riot”, „Library Journal”, „Washington Post”, Amazon, „Marie Claire”, „Kirkus Reviews”, „Vanity Fair”, „Entertainment Weekly”, BBC, „USA Today”, Refinery 29. „Akcja drugiej, głęboko poruszającej powieści Yaa Gyasi toczy się w rozległej, kruchej przestrzeni, gdzie zderzają się ze sobą tajemnice Boga z pewnikami nauki. Ta przemyślana, precyzyjna proza staje się obszerną medytacją poświęconą żałobie, religii i rodzinie.” „The Boston Globe” „Niczym laser […]. Mocna, pozbawiona sentymentalizmu powieść o rodzinie, miłości, stracie, przynależności i wierze […]. Wytwarza ogromne napięcie, od którego jarzy się zimnym krystalicznym blaskiem.” Sam Sacks, „The Wall Street Journal” „Oszałamiająco błyskotliwa książka […]. Głębią naukowej i duchowej refleksji przywodzi na myśl utwory Richarda Powersa i Marilynne Robinson […]. Wzdłuż chłodnych linijek biegnie podwójna spirala mądrości i gniewu […]. Mamy szczęście, że otrzymaliśmy tę wyjątkową powieść.” Ron Charles, „The Washington Post” „Powieść pełna wspaniałych iluminacji, momentami zabawna, często poruszająca. [Postać Gifty jest] wyzywająco wręcz żywa.” James Wood, „The New Yorker” „Pełna blasku, druzgocąca, oczyszczająca amerykańska historia. Poza królestwo, dowodzi, że mamy do czynienia ze znakomitą powieściopisarką, która jest dopiero u progu kariery.” „Seattle Times” „Powiedziałabym, że Poza królestwo jest powieścią na nasze czasy (bo jest), gdyby nie to, że jest czymś znacznie więcej. To powieść na każde czasy. Bogactwo, czułość, przenikliwość i błyskotliwość bijące z tych stron niosą światło, które może nam wszystkim wskazać drogę.” Ann Patchet „Wścieka mnie, jakie to jest dobre.” Roxane Gay „Barwny obraz życia imigrantów i jednocześnie wyrazisty opis wewnętrznych zmagań jednostki; pod oboma względami znakomita powieść.” „Publishers Weekly” „Nowa powieść Gyasi, napisana z niezwykłą zręcznością i niewątpliwym mistrzostwem, jest analizą upartej, cierpliwej siły przetrwania.” „Booklist” „Precyzyjna proza Gyasi ożywi znajomy ból, zwłaszcza u tych czytelników, którzy wiedzą, do jakich spustoszeń prowadzi nałóg. Nielinearną narrację łagodzi przewrotny humor. Autorka przenikliwie opisuje dzieciństwo i pragnienie pobożnej dziewczynki, by zawsze być dobrą; krótkimi, ostrymi kreskami kreśli pułapkę heroinowego zapomnienia […]. Ostatni rozdział przybliża czytelnikom smak wyzwolenia, na które trzeba ciężko zapracować.” „Kirkus Reviews” „Znakomicie skonstruowana opowieść o kobiecie przeżywającej żałobę po bracie, który zmarł w skutek przedawkowania, i po pogrążonej w depresji matce, a jednocześnie realizującej własne ambitne cele. Bez jednego zbędnego słowa, bez jednej zbędnej myśli.” The Range „Podstępnie druzgocąca powieść o rodzinie, wierze i tożsamości, zarazem filozoficzna i osobista […].
Lucy rzuca wieloletniego chłopaka i wyjeżdża do Venice Beach, by zająć się ukochanym jamnikiem siostry i być może dokończyć doktorat o Safonie, choć już dawno straciła do niego przekonanie. Zamiast pisać, wsiąka w kalifornijski lajfstajl, żyje tak naturalnie, że sama staje się "naturalnie martwa". Zapisuje się na terapię grupową dla kobiet uzależnionych od związków, przegrywek, które w jej oczach zasługują wyłącznie na kpinę lub litość. "Wszechświat to frędzel" - myśli codziennie.To jej życie za dnia. W nocy, w równoległej przestrzeni na styku lądu i oceanu, romansuje z nieśmiałym pływakiem, tak samo jak ona znawcą greckich mitów. Przyklejają się do siebie jak ośmiornica do skały, a Lucy z każdym dniem coraz bardziej zatraca się w tym uczuciu.Ryby to przewrotna powieść o poszukiwaniu miłości, która wymyka się wszelkim normom. Broder nie boi się przełamywać tabu, tworząc historię zabawną i odpychającą zarazem, zmysłową i intrygującą, która eksploruje granice między fantazją a rzeczywistością."Nikt nie pisze o miłości tak jak Melissa Broder, która w zabawnych i hipnotyzujących szczegółach oddaje gorączkową obsesję zarówno na punkcie kochanka, jak i samej siebie. Pochłaniałam "Ryby" całymi garściami, zaskoczona i zachwycona każdym pomysłowym szczegółem, poruszona wnikliwymi spostrzeżeniami i dojmująco znajomymi kompulsjami narratorki. To książka dla każdej inteligentnej osoby, która podjęła bardzo złe decyzje, która myślała, że miłość uratuje ją przed nią samą, która uległa hipnozie przyjemności i była gotowa porzucić wszystko, byle tylko zasmakować jeszcze raz." Melissa Febos"Opowieścią o skomplikowanej relacji pewnej kobiety z mitycznym ukochanym. Broder stworzyła współczesną mitologię dla kobiet na krawędzi - jeśli na powierzchni wszystko przestaje mieć sens, wystarczy zanurzyć się głębiej." "The New York Times""Ta powieść to przekonujący romans z pustką." Jia Tolentino, "The New Yorker""Olśniewająca, śmiała, niezapomniana - Melissa Broder napisała wstrząsającą historię miłosną dla osób nieuleczalnie ciekawych." Kristen Iskandrian"To ostra jak brzytwa sekcja anomii XXI wieku, a zwarty w niej przenikliwy portret pogubionych bohaterów sprawia, że czyta się tę powieść z zapartym tchem - ta książka jest jak kąpiel w lodowatym, słonym morzu." "Guardian"""Ryby" to przenikliwa, porywająca podróż w głąb umysłu pewnej kobiety, która mierzy się z czymś nadzwyczajnym." Refinery29"Wybuchowa, erotyczna, skandalicznie zabawna []. Romantyczna intryga międzygatunkowa podkreśla głęboką wizję związku i tęsknoty, która sięga głębi." "Entertainment Weekly""Śmiała, wirtuozerska, uzależniająca, zmysłowa - nie ma drugiej takiej książki jak "Ryby". Melissa Broder w cudowny sposób oddaje wszystko to, co absurdalne i czyste w procesie zakochania. Nie mam pojęcia, jak to robi, ale zachwyciła mnie każda mroczna i wzniosła strona tej powieści." Stephanie Danler"Ta powieść ma wiele wymiarów: to snuta cudownym głosem opowieść, krytyka kultury rodem z Los Angeles, wyprawa przez wszystkie możliwe odmiany seksu (zarówno te naprawdę dobre, jak i te całkiem złe) []. Broder pisze w stylu, który przywodzi na myśl zabawną szczerość Amy Schumer z domieszką abstrakcji w duchu Lydii Davis." "The Washington Post""W swojej pierwszej powieści Broder, eseistka, poetka i gwiazda Twittera, zawarła ponadczasowe pytania o egzystencję - te same, które od tysiącleci stawiamy bogom i niebiosom - zamykając je jednak w najdziwniejszym, najseksowniejszym i najbardziej atrakcyjnym współczesnym opakowaniu. Błyskotliwa i zachwycająca książka." Booklist
Nagroda Literacka Unii Europejskiej 2019Niektórzy czekali na tę wojnę całe życie. Inni zdecydowali się walczyć, bo to sprawa rodzinnego honoru - ich dziadek także zginął za Ukrainę. Ktoś wyszedł po kłótni z domu, trzasnąwszy drzwiami, i już nie zdążył się pogodzić.Gdy na wschodzie Ukrainy wybuchła wojna, chłopak Marty dostał wezwanie na front. Musiała szybko wejść w nową rolę - dziewczyny bohatera. A przecież Marta nie chce podzielić losu bohaterek wojny ojczyźnianej, które cierpliwie czekały na powrót mężów. Woli prowadzić takie życie jak dotychczas: malować usta, kupować krem na cellulit, publikować zdjęcia z wakacji w Tajlandii. Niechęć do oczekiwań stawianych przez patriarchalne społeczeństwo narasta w niej, aż w końcu - wybucha.Za plecami to bezpruderyjna i zmysłowa powieść o wpływie, jaki wojna wywiera na mężczyzn i kobiety, na ich seksualność oraz role społeczne. Szyjan tworzy wielowymiarowy portret młodych Ukrainek i Ukraińców z całym bagażem współczesności, skomplikowanym stosunkiem do ojczyzny i tęsknotą za bezpieczniejszym i bardziej beztroskim światem."Gdy chłopak Marty wyjeżdża do Donbasu, ona kolejno: płacze, upija się i masturbuje. Czy osoba niezależna i daleka od patriotycznych uniesień może odnaleźć się jako kobieta żołnierza? I czy musi? "Za plecami" to książka wściekła i obrazoburcza w najlepszym znaczeniu tego słowa." Emilia Dłużewska"Jest to powieść nie tylko świetna stylistycznie i dojrzała, lecz także bardzo ważna, ponieważ umieszcza Ukrainę w uniwersalnym ogólnoludzkim kontekście. Autorka przenosi wojnę z bezpiecznej przestrzeni "gdzieś daleko, na dzikim Wschodzie" w niepokojący obszar "tutaj, w naszej wspólnej Europie". Ponieważ ten konflikt naprawdę rozgrywa się tutaj, na naszym kontynencie, i dotyczy wszystkich Europejczyków." Jury Nagrody Literackiej Unii Europejskiej
Pory roku zmieniają się w ciągu jednej nocy, pinie i platany rzucają coraz dłuższe cienie, a gorące powietrze z każdym dniem gęstnieje. Między Piazza del Popolo a Piazza Navona krąży trzydziestoletni mediolańczyk Leo Gazzarra. Niespełniony pisarz, melancholijny lekkoduch pogrążony w smutku i ciągłym zawieszeniu między alkoholowym upojeniem a wykańczającym delirium. Mistrz w dwóch sztukach - milczenia i dostosowywania się do sytuacji. Jest też ona, Arianna. Eteryczna, krucha i nieuchwytna. Próżna i znerwicowana. I choć wydaje się, że jako jedyna rozumie Leo, odpycha i przyciąga go jednocześnie. Trzecim bohaterem jest Rzym końca lat sześćdziesiątych - pozornie niegościnny, wypełniony turystami i obojętnością, dający mimo wszystko schronienie niejednemu wygnańcowi. Burzliwa relacja trojga bohaterów zostawia nas z pytaniem: czy od samotności można uciec?Ostatnie lato w mieście,wydane po raz pierwszy w 1973 roku, to gorzka opowieść o rozczarowaniu życiem i niechęci do zadowalania się jego resztkami. Calligarich, jak Moravia czy Pavese, przeplata nostalgię z ironią, a apatię traktuje jako nieusuwalną cechę współczesnego człowieka. Barwnie opisuje włoskie struktury klasowe, stosunek Włochów do obcokrajowców i relacje między człowiekiem a miastem. Powieść Calligaricha to wyznanie miłości do nieznośnej lekkości rzymskiego bytu."Ta powieść z rozpaczliwą wyrazistością ukazuje relację między człowiekiem a miastem, między tłumem a samotnością." Natalia Ginzburg"Kapsuła czasu, w której Calligarich zamknął miłość i egzystencjalną wędrówkę po nieistniejącym już Rzymie [] jest gotowa do ponownego odkrycia." "The New York Times Book Review""Ta książka, jednocześnie pełna cierpienia i ironii, to prawdziwa perła." "La Repubblica""Smutne, uwodzicielskie wyznanie miłości do Rzymu." "Il Messaggero""Opowieść o straconym pokoleniu rzymian w latach siedemdziesiątych [] jest kroniką rodziny i całej generacji." "Kirkus""Urocze, dekadenckie i bezlitosne emocjonalnie[]. Pół na pół Fitzgerald i Antonioni []. To cudowne, że ten wspaniały klejnot został ponownie wydany na świat." Andrew Martin"Calligarch wyczarowuje włoskie place, przyjęcia, plaże i bary w nastroju przywodzącym na myśl "Ruchome święto" []." "Publishers Weekly""W wydaniu Calligaricha la dolce vita zmienia się w coś w rodzaju Obcego Camusa w niemal współczesnych dekoracjach wielkiego miasta." "Vogue"
Pojechać na lotnisko, naprawić drzwi w samochodzie, rozwieść się. Ale najpierw uratować Elf.Czekając na samolot, Yolandi próbuje zrozumieć, dlaczego to właśnie jej starsza siostra nie chce żyć - światowej sławy pianistka, ma wspaniały dom i szczęśliwe małżeństwo. Tymczasem Yolandi jest spłukana, dwukrotnie rozwiedziona, ciągle trafia na niewłaściwych kochanków, po raz kolejny zostawia w domu dorastające dzieci. Ruszając w drogę do siostry, zagłębia się w przeszłość w poszukiwaniu odpowiedzi na ignorowane przez lata pytania.Czy gen samobójstwa może być zapisany w DNA? Czy wolno za wszelką cenę ratować kogoś, kto obsesyjnie pragnie śmierci? Jak przygotować się na śmierć najbliższego człowieka? Kogo poprosić o pomoc, gdy najwierniejsza przyjaciółka menonickiej rodziny - Biblia - od lat nie daje nadziei i pocieszenia ?Wszystkie me daremne żale to poruszająca autobiograficzna powieść o sile siostrzanej miłości. Walka o życie ukochanej osoby, próba ratowania rodziny, ucieczka z surowej religijnej wspólnoty - wszystko to w zestawieniu z codzienną próbą poskładania własnego życia wywołuje śmiech przez łzy. Toews swoją powieścią udowadnia, że to nie nadzieja umiera ostatnia, tylko poczucie humoru."Czy można o tragedii, traumie i samobójstwie ukochanej osoby opowiedzieć z ironią? Dlaczego ludzie postanawiają skończyć ze sobą, co zawiodło, czego zabrakło przy pozorach szczęścia, obfitości i dobrobytu? O tym jest ta opowieść o siostrzanej miłości silniejszej niż najczarniejsze myśli rodem z ostatniego kręgu piekła." Karolina Korwin-Piotrowska"Książka odważna, zuchwała, napisana z dużym uczuciem []. Toews opowiada tę historię z punktu widzenia bohaterki, która brzmi jak skrzyżowanie Davida Fostera Wallace'a i Robina Williamsa, gdyby byli wychowaną w menonickiej społeczności czterdziestoparoletnią kobietą nieuznającą żadnych autorytetów. Yoli to obdarzona wielkim sercem domorosła filozofka z wielkim talentem komediowym." "The Dallas Morning News""Miriam Toews z genialnym wyczuciem miesza ze sobą śmiech i łzy, tworząc magiczny eliksir, który przypomina esencję życia." Ron Charles, "The Washington Post""Wbrew pozorom nie jest to wcale przygnębiająca powieść. Miriam Toews z wdziękiem przełamuje ponurą tematykę za pomocą dużej dawki czarnego humoru i kreśli niezwykłe, dalekie od doskonałości, a przez to bardzo prawdziwe postaci. Trzeba nie lada talentu, by w obliczu tak poważnego tematu napisać tak zajmującą i dającą tyle przyjemności książkę." "Library Journal"""Wszystkie me daremne żale" to słodko-gorzka opowieść o tych, którzy przetrwali, i tych, którzy nie zdołali się przeciwstawić silnemu nurtowi." "Minneapolis Star Tribune""Mistrzowska literacko, oryginalna refleksja na temat miłości, utraty i przetrwania." "Kirkus Reviews""Proza tak surowa i pulsująca życiem jak świeżo zranione serce." "The Boston Globe""Toews patrzy na świat ostro i przenikliwie i powołuje do życia postaci oraz sceny tak dziwne, a zarazem tak trafnie opisane, że czytelnik nie może powstrzymać śmiechu." "Booklist""Książka, której nie sposób się oprzeć. [] Jej przenikliwość, szczerość, a przede wszystkim przepełniające ją współczucie działają niczym balsam i przynoszą ten rodzaj pocieszenia, który odczuwamy, kiedy możemy otworzyć butelkę wina i długo, serdecznie porozmawiać z najbliższym przyjacielem." Curtis Sittenfeld, "The New York Times Book Review""Poruszająca, lecz miejscami bardzo zabawna powieść []. Każda strona wywołuje śmiech, zaskoczenie albo przynosi takie zdanie, po którym nie sposób załapać tchu." Dan Kois, "Slate"
Kto może decydować o tym, jak powinniśmy kierować światem?Odpowiedzi na to pytanie szukają bohaterowie Labatuta - samotnicy o wielkiej fantazji, nieprzystosowani dziwacy, odludki coraz bardziej uciekające w świat swoich rojeń. A przy tym: wielcy wynalazcy, którzy zmienili oblicze współczesnej nauki.To podróż przez szalony, nieraz okrutny XX wiek: czas wielkich odkryć i wielkich zbrodni, które nierozerwalnie splatają się w biografiach bohaterów Straszliwej zieleni. Autor prowadzi nas przez sanatoria dla gruźlików, okopy I wojny światowej, komory gazowe Auschwitz i aule największych uniwersytetów. Opisuje naukową rewolucję oraz największych rewolucjonistów: tych, którzy potrafili odkrywać nowe światy, ale długo pozostawali ich jedynymi mieszkańcami.Benjamn Labatut, podobnie jak oni, dostrzega cały wszechświat tam, gdzie inni widzą coś pozbawionego znaczenia i głębi. Sprawnie łącząc fakty z fikcją, tworzy uniwersalną opowieść o potędze nauki i wyobraźni, ludzkich upadkach oraz tym, jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić w imię tego, w co wierzymy."Błyskotliwe, złożone i głęboko niepokojące []. Labatut napisał dystopijną powieść non- fiction osadzoną nie w przyszłości, a w teraźniejszości." John Banville, "Guardian""Możemy znać takie pojęcia jak "kot Schrdingera" czy "zasada nieoznaczoności Heisenberga", ale niebywała śmiałość, swoiste szaleństwo idei i badaczy, którzy za nimi stoją, nigdy dotąd, z tego, co wiem, nie zostały tak żywo i niepokojąco opisane jak w tej krótkiej, groźnej i błyskotliwej książce." Philip Pullman"Labatut używa fikcji, żeby odsłonić przed nami losy badaczy i matematyków, którzy poszerzyli nasze pojęcie tego, co możliwe, ukazując ich zarazem od ludzkiej, aż nazbyt ludzkiej strony." "Dazed""Hipnotyzująca i olśniewająca książka. Połączenie klarownej opowieści o nauce z brawurowymi elementami fikcji. Fascynująca bez reszty." William Boyd
Krople deszczu nie znikają, gdy dotkną muru - eksplodują. Modlitwa w jidysz szeptana przed snem nie przynosi chłopcu ukojenia, choć zapowiada matczyny pocałunek. Język nawróconej siostry staje się błahy i szorstki. Dziadek wciąż uparcie twierdzi, że na ramieniu wytatuował sobie numer telefonu. Czy można ostatecznie zrekonstruować przeszłość rodziny naznaczonej Zagładą? Jak to jest być Żydem tylko czasami?Eduardo Halfon w dwóch zwięzłych autobiograficznych powieściach opowiada o wyprawach śladami rozsianych po świecie przodków. W Klasztorze narrator przyjeżdża do Izraela na ślub swojej siostry - od niedawna żyjącej w ortodoksyjnej wspólnocie. W Żałobie wraca do rodzinnej Gwatemali, by rozwikłać tajemnicę śmierci brata ojca, kilkuletniego Salomona.Mierząc się z mrocznymi sekretami rodziny i własną skomplikowaną tożsamością, Halfon tworzy poruszającą opowieść o godzeniu się z wieczną obcością i podążaniu za prawdą bez pomocy jakiegokolwiek Boga.Na tom składają się powieści: Klasztor i Żałoba."Halfon daje głos przedstawicielom mniej znanej części żydowskiej diaspory, tworząc przy okazji opowieść o tożsamości, która może być zarówno płynna, jak i niezmienna." "Publishers Weekly""W książkach Halfona można poczuć ducha Franza Kafki. To proza pełna mroku, a jednak dająca dużo głębokiej przyjemności z lektury." "New York Review of Books""Halfona szczególnie interesuje pamięć, to, jak można o niej opowiadać. Nie szuka ostatecznej prawdy, ponieważ wie, że żadna opowieść nie może być ostateczna." "Los Angeles Times""W swoich niewielkich, ale głębokich książkach Halfon tworzy światy, które są zarazem jasne i nostalgiczne, zabawne i pełne goryczy." "Kirkus Reviews""Proza Halfona jest subtelna i zarazem konkretna. Jego ponadczasowa opowieść jest niczym latarnia morska, która oświetla wszystko." Francisco Goldman"Nadzwyczajna proza. Książki Halfona ustanawiają między fikcją a autobiografią pokrewieństwo, które narusza znane podziały gatunkowe." "World Literature Today""Halfon z pasją i melancholią opisuje znaczenie podróży i piękno prawdziwej tajemnicy." "Booklist""Wędrując po popiołach starego kraju i odkrywając mroczne historie swoich przodków, Halfon staje się archeologiem okrucieństwa. Jego proza to osobista modlitwa żałobna." "The Rumpus"
Dhaganhu ngurambang? Gdzie jest twój kraj? Burral. Miejsce narodzin, ta ziemia. Warraa-nha. Krzyczeć. Nuganirra. Serce uderza regularnie. Durrur-buwulin. Zawsze. Ngulagambilanha. Wracać do domu.Dwudziestokilkuletnia Autust wraca po latach z Wielkiej Brytanii do Australii na pogrzeb dziadka. Albert Gondiwindi wychował się w domu dla aborygeńskich chłopców założonym przez chrześcijańską misję. Oddzielony od rodziny, doskonale wiedział, czym grozi wykorzenienie. Całe życie tworzył słownik języka swojego ludu - Wiradjuri - i to z ułożonych alfabetycznie haseł zbudowana jest jego historia.Po jego śmierci, gdy na ziemię Gondiwindich wjeżdżają buldożery, słownik Alberta staje się dla jego dzieci i wnuków niczym testament. Jest ich łącznikiem z przeszłością, dowodem istnienia, wezwaniem, by zachować pamięć, nadzieją, że jeszcze nie wszystko stracone.Plon to powieść totalna. Autorka opowiada w niej historię swojego ludu, mierzy się z barbarzyństwem i krzywdami, jakich zaznali jej należący do rdzennych Australijczyków przodkowie. To jedna z najgłośniejszych książek australijskich ostatnich lat, nagrodzona prestiżową Nagroda im. Miles Franklin."Powieść Winch jest subtelna i pełna siły. To złożona, świetnie skonstruowana książka - zarówno opowieść, jak i świadectwo. "Plon" odzyskuje historię, która nigdy nie powinna była zostać zapomniana." "The Guardian""Druga książka Winch, która w Australii już stała się bestsellerem, to trzeźwe spojrzenie na doświadczenia rdzennych mieszkańców tego kraju i na to, jak historia odciska się na kolejnych pokoleniach." "Booklist""Sugestywna, błyskotliwa książka. Świadectwo tego, jak wielka jest ocalająca moc języka i jak niszczące mogą być skutki jego utraty." "Wall Street Journal""Iskrząca się szczodrością, poetycka proza. Niesamowita opowieść o okrucieństwie, wykorzenieniu, miłości i przetrwaniu." Jury Nagrody Literackiej Premiera Australii"W tej odważnej poetyckiej opowieści o nadziei i odzyskiwaniu tożsamości Winch przedefiniowuje Australię." "Sunday Times"""Plon" wyjątkowo i mocno pokazuje, jak rewolucyjne może być przejście z języka importowanego na rdzenny. Niezwykle ambitna książka, zarówno pod względem estetycznym, jak i etycznym. Niech jej lektura wyda plon mądrości." Maria Takolander, "The Saturday Paper""Kolejna świetna i fascynująca powieść, która rzuca światło na złamane serce Australii." Juliet Rieden, "Australian Womens Weekly"""Plon" to dzieło wielkiego talentu. Hipnotyzuje liryzmem, zestawia potworność z nadzieją, oferuje szczere spojrzenie na relacje rodzinne, kraj i historię. To powieść, którą należy smakować, rozkoszować się nią w słońcu w zimowy dzień, a potem się nią dzielić - z jak największą liczbą ludzi!" Madelaine Dickie, "National Indigenous Times"""Plon" to powieść o nadziei i ocaleniu. Winch wyraziście pokazuje, jak Aborygeni są ignorowani i wykorzystywani, jak depcze się ich kulturę - ale zakończenie daje otuchę." Buzzfeed"Niektóre opowiadania Winch są podszyte humorem, w tej powieści tego nie ma, to o wiele poważniejsza rzecz niż poprzednia. Choć jednak styl autorki stał się bardziej skomplikowany, jej proza nie straciła żywości. Zachwycająco elegancka i mocna druga książka." Melanie Kembrey, "Sydney Morning Herald""Ludy, języki i przyrodę Australii przez lata z rozmysłem tępiono. Winch bierze na warsztat tragiczną historię tego wielkiego kraju, odzyskuje ją i daje jej pełne wdzięku świadectwo. Słownik języka ludu Wiradjuri przenosi nas w czasie. Birrabuwawanha - wracamy. "Plon" to świetna powieść - i pełna nadziei." Joy Williams
Góry przechowują pamięć o minionych pokoleniach. Mają w sobie mądrość, której ludzie nie pojmują, i trwają wiecznie - w przeciwieństwie do miłości, wojny czy przyjaźni. Niektórzy mówią, że góry dają życie. Inni wierzą, że co dziesięć lat ktoś musi zginąć wśród skał od uderzenia pioruna. Przekonała się o tym rodzina Domneca i Sió. Ich losy ciasno splatają się z miejscem, w którym żyją.Ja śpiewam, a góry tańczą oddaje głos także tym, którzy mogą opowiedzieć swoją historię po raz pierwszy. Ukrywająca się w lesie sarna, duch poety, wyczekujące deszczu grzyby, kobiety przed wiekami oskarżone o czary, chmury zrzucające błyskawice Bohaterowie wymykają się chronologicznym ramom czasu i oficjalnej historii, tworząc górski mikrokosmos pełen wzajemnych konfliktów i zależności.Czerpiąc z historii i mitów, wiejskich ballad oraz literatury pięknej, Irene Sol tworzy literacką gawędę o poszukiwaniu bliskości, śmierci i celebracji życia.Książka wyróżniona Europejską Nagrodą Literacką 2020.
Bill Furlong od dziecka mieszka w niewielkim irlandzkim miasteczku, pracuje jako handlarz węglem, ma żonę oraz pięć córek. Czasy są trudne, dlatego Bill stara się robić swoje i nie mieszać się w cudze sprawy. Jak każdy w okolicy, słyszał plotki krążące o siostrach magdalenkach, które prowadzą przyklasztorną pralnię. Zakonnice zawsze jednak płacą mu na czas, dlatego tuż przed Bożym Narodzeniem 1985 roku Bill jedzie zawieźć im opał. To, co zobaczy za murami klasztoru, głęboko nim wstrząśnie. Musi zdecydować, czy potrafi to zignorować, czy zareaguje, burząc tym samym spokój swojej rodziny.Claire Keegan jest mistrzynią krótkiej formy. Z zaledwie kilku słów buduje cały świat, tworząc uniwersalną opowieść o krzywdzie i życzliwości, o ludzkiej dobroci i milczącym przyzwoleniu na zło. Z empatią pochyla się nad tym, co najłatwiej przeoczyć, i nad tymi, których najtrudniej usłyszeć. To również głos w sprawie wstrząsających wydarzeń, do jakich dochodziło w klasztorach sióstr magdalenek w Irlandii, w których zajmowano się "upadłymi kobietami". Drobiazgi takie jak te to poruszająca opowieść o codziennych aktach dobroci, które nieraz wymagają od nas największej odwagi, oraz o drobnych decyzjach, które składają się na nasze życie."Ze skrawków zwykłego życia w niepozornym miasteczku Keegan wysnuła do głębi poruszającą, uniwersalną opowieść. [] "Drobiazgi takie jak te" przypominają nam, że [...] odwaga jest prawdziwym cudem. Kupcie dwa egzemplarze: jeden dla siebie, drugi na prezent." "The Washington Post""Keegan stawia swoich bohaterów i czytelników w centrum zasadniczego ludzkiego dylematu: czy przymkniemy oko na zło, czy też spróbujemy mu przeciwdziałać, nawet jeśli sprowadzi się to do drobiazgu? Jak pokazuje lapidarna, lecz pojemna proza Keegan, drobne uczynki mogą doprowadzić do prawdziwej zmiany." "Los Angeles Times""Siła Claire Keegan kryje się w tym, że potrafi ona stworzyć niezwykle precyzyjne opowieści, w których każde słowo jest niezbędne. [] Mamy wielkie szczęście, że możemy czytać Keegan, pisarkę z gatunku tych, które zdarzają się raz na pokolenie, prawdziwą mistrzynię oddaną swemu rzemiosłu." "The Times""Choć to opowieść realistyczna i zakorzeniona w historii, wszystko w niej wydaje się w jakiś sposób cudowne. [] To prawdziwie kunsztowna, w czuły sposób napełniająca nadzieją bożonarodzeniowa opowieść, w której współczucie i altruizm triumfują nad apatią i bezwładem." "The Telegraph""Oszczędna i zarazem mocna proza. "Drobiazgi takie jak te" to bolesna opowieść ukazująca ścieżki, którymi wędruje bohater, jego udrękę i dylematy." "Minneapolis Star Tribune""Zwięzłe dzieło, którego przedmiotem jest natura dobra i mechanizmy rządzące ludźmi. Historia, w której na mniej niż stu misternie skomponowanych stronach, zawiera się cały tętniący życiem, pełen trudności i tęsknoty świat." "The Sunday Times"
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?