Generacja za generacją wierzyliście w Kłamstwo. Kłamstwo wmawia wam, że jesteście bezwartościowymi, wypełnionymi poczuciem winy istotami pełnymi grzechu. Mówi wam, że istnieje Bóg, który sądzi i karze, a jeżeli nie robicie tego czy tamtego, to nie jesteście warci miłości Boga ani nikogo innego – nie zasługujecie na cudowność, którą moglibyście dla siebie wymarzyć. Kłamstwo sugeruje, że abyście byli czegoś warci, musicie żyć w zgodzie z przyjętym sposobem postępowania; z obrzędami i rytuałami obowiązującymi w społeczeństwie. Stawia się przed wami przykład „skończonej, doskonałej i idealnej osoby”, którą moglibyście być, gdybyście tylko nie popełniali błędów. Prawdą jest, że nigdy nie będziecie doskonali i nigdy nie będziecie „ukończeni”, ponieważ jesteście doskonałością rozwijającą się w nieskończoność. Jak to możliwe, że wy – Myśl-w-Umyśle-Kreacji, Doskonała i Wieczna Ekspresja Źródła – na coś nie zasługujecie? To zasiane w kolektywnej świadomości Kłamstwo było i nadal jest najpotężniejszym narzędziem manipulacji i kontroli. Wspaniale się jednak składa, że jako jednostki jesteście potężniejsi od kolektywnej świadomości. Poprzez fakt, że wszyscy jesteście połączeni, kiedy sięgacie do bardziej rozwiniętej świadomości samych siebie, przyczyniacie się do rozwoju całego gatunku. Kłamstwo traci wtedy swoją moc. Każdy z was jest nieprawdopodobnie potężną, duchową istotą, tworzącą i współ-tworzącą codzienną egzystencję. Nie ma sytuacji czy doświadczenia, które miałoby inne znaczenie niż to, które mu nadacie. Kiedy zaczynacie odkrywać prawdę o tym, kim naprawdę jesteście, i rozpoczynacie życie w wolności oraz radości, zaprzeczacie Kłamstwu i stajecie się przykładem większych możliwości.
Człowiek jest niewolnikiem systemu, w którym się rodzi. Od pierwszych dni życia wtłaczany jest w kolejne, przypisywane mu role i sterowany zewnętrznie tak, by spełniał odpowiednią funkcję w rzeczywistości. Problem w tym, że owa rzeczywistość jest kłamstwem, matriksem, z którego bardzo trudno uciec, ale jest to możliwe. Jakub Rybeczka w książce pt. „Ciemniak” udowadnia, że życie w prawdzie jest możliwe, choć wędrówka ku temu jest trudna i wymaga pracy nad sobą. To lek otwierający przestrzeń dla rodzącej się na nowo świadomości. To droga ucieczki z zakłamania, politycznej poprawności i schematu, w jaki wtłoczyły nas rządy, korporacje, koncerny i my sami – bowiem sami na to pozwoliliśmy…
Nie każda droga powrotna jest taka sama. Istnieją kręte ścieżki, które zwodzą człowieka doprowadzając go do obłędu. Istota chodzi po nich tak długo, aż wyczerpana z bólu i wysiłku dojdzie do wniosku, że musi istnieć inna droga. Cały system z premedytacją stawia w naszej przestrzeni znaki, które mają prowadzić nas na manowce. Są nimi zarówno nakazy jak i zakazy sprowadzające nas z drogi do przejawienia pełni potencjału. Dodatkowo procesu nie ułatwia fakt, iż zdecydowana większość wartości została dziś zdeprecjonowana, a ich znaczenie umyślnie wypaczone. Świat stanął na głowie, więc prawo stało się bezprawiem, a konstrukty takie jak państwo, kościół i oświeceni nauczyciele duchowi jedynie udają, że służą człowiekowi. W rzeczywistości pracują jednak
nad zamykaniem istot w pułapce niemocy. Stawiają mury, kują łańcuchy, a ludzkość potulnie ulega oprawcom oraz ich wspiera. Bez porzucenia owych wzorców i dalsze przyjmowanie roli konia pociągowego dla systemu sprawi, iż ludzkość runie wraz z nim w przepaść, w którą system zmierza. Żyjemy w czasach, gdzie albo dostrzeżemy nasz szaleńczy galop i zawrócimy z drogi prowadzącej do śmierci, albo utkniemy w stanie przedłużającej się agonii. Bez podjęcia kroków i działań w kierunku stworzenia modeli wspierających życie naturalną konsekwencją będzie kopnięcie stołka, na którym stoi obecnie ludzkość z pętlą na szyi.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?