Nowenna jako akt wiernego trwania przed Bogiem na codziennej modlitwie skupionej na jakiejś konkretnej sprawie czy trosce pomaga wyciszyć się i otworzyć na działanie Bożej łaski i na Jego natchnienia, aby móc w konkretnej sytuacji życiowej usłyszeć Jego głos w sobie, Jego odpowiedź, jakiej udziela On na zanoszone do Niego modlitwy.
W dzisiejszym świecie jest wielu „Herodów”, którzy czyhają na życie naszych dzieci i chcą zniszczyć ich dusze. Na nas, dorosłych, spoczywa obowiązek troski o nasze dzieci, chronienia ich przed niebezpieczeństwami i złem, ale jakże często zadanie to przekracza nasze siły. Przychodzimy więc po pomoc do Jezusa. Prosimy o uchronienie naszych dzieci przed niebezpieczeństwami i wszelkim złem, moralnym i fizycznym i udzielenie nam mądrości i łaski właściwego rozeznania tego, co powinniśmy robić, jak je chronić i jak wskazywać im właściwą drogę. Prosimy o wsparcie naszych słabych ludzkich sił, także o to, byśmy sami mogli być dla naszych dzieci przykładem i autorytetem.
„Możemy być pewni, że nasz ukochany Papież stoi teraz w oknie domu Ojca, patrzy na nas i nam błogosławi” – powiedział podczas pogrzebu Jana Pawła II kard. Ratzinger. Mimo żalu, poczucia straty i osamotnienia, jakie odczuwaliśmy, żegnając naszego kochanego Papieża, wiedzieliśmy, że zyskaliśmy bliskiego i drogiego orędownika w niebie, któremu możemy odtąd powierzać wszystkie nasze życiowe troski i prosić go o wstawiennictwo i opiekę.
Niniejsza nowenna to jedna z propozycji modlitw do Jana Pawła II, zawierająca krótkie myśli Papieża oraz oparte na nich, rozpisane na dziewięć dni, rozważania, które razem tworzą swoisty dialog osoby odprawiającej nowennę z Ojcem Świętym i mogą stanowić wartościowe źródło przemyśleń.
Każdy człowiek staje w życiu przed koniecznością podejmowania decyzji, zarówno tych kluczowych dla kształtu całego życia, które dotyczą powołania, wyboru drogi życiowej, szkoły, studiów, zawodu, współmałżonka, pracy itd., jak i tych pomniejszych, kiedy nie wiem, jak postąpić i jak zareagować w różnych codziennych sytuacjach – w życiu rodzinnym, zawodowym, sąsiedzkim, szkolnym…
Często przy podejmowaniu decyzji kierujemy się czysto ludzkimi kalkulacjami, które po pewnym czasie okazują się „złym doradcą”. Jak podjąć decyzję, której nie będzie się żałowało? Jest Ktoś, kto zna nas lepiej niż my sami; kto widzi całe nasze życie od początku aż po jego kres, a nawet dalej – aż po wieczność; kto wie, co jest dla nas naprawdę dobre; kto widzi naszą decyzję w perspektywie całego naszego życia – doczesnego i wiecznego. Dlatego każdą, nawet najmniejszą, życiową decyzję warto „przekonsultować” najpierw z Nim, „wsłuchać się” w Jego podpowiedzi, otworzyć się na Jego natchnienia, „zawiesić się” na Nim z ufnością – jak dziecko.
Kolejna w serii, Nowenna do Matki Boskiej Piekarskiej, oparta jest na rozważaniach kard. Karola Wojtyły, bł. Jana Pawła II, które zostały wygłoszone do pielgrzymów do sanktuarium Maryi, Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich.
Kardynał Karol Wojtyła, jeszcze jako metropolita krakowski, co roku w ostatnią niedzielę maja był na pielgrzymce mężczyzn w Piekarach Śląskich, by spotkać się tam z ludźmi pracy. Sam będąc w młodości robotnikiem, głosił ludziom ciężkiej pracy zasady katolickiej nauki społecznej. Już jako papież Jan Paweł II, nie mogąc przybywać osobiście do stóp Matki Boskiej Piekarskiej, przesyłał uczestnikom pielgrzymki swoje przesłanie w postaci telegramu. Abp Damian Zimoń wspomina: „Zawsze pamiętał, nigdy nie musieliśmy go o to sami prosić”
W jednym ze swoich telegramów do pielgrzymów, Ojciec Święty pisze:
„[…] pragniecie oddać w sposób szczególny pod opiekę Piekarskiej Pani Wasze rodziny i Wasze małżeństwa. Szukacie u Niej wsparcia i pomocy w trudnych zadaniach rodzicielskich oraz siły do przezwyciężenia licznych niebezpieczeństw, jakie zagrażają Waszym rodzinom. Niejednokrotnie pozbawieni jesteście możliwości pracy, często poszukiwanie zarobku zmusza Was do rozłąki z rodziną czy nawet do wyjazdu poza kraj. Stąd serca Wasze przepełnia lęk i niepewność o jutro, o los dzieci, o trwałość Waszego ogniska domowego. Wiem o tych cierpieniach, noszę je głęboko w mym sercu i razem z Wami składam je dzisiaj w tym sanktuarium u stóp Maryi, Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej”.
Smutek i cierpienie obecne są w życiu każdego człowieka. Chrześcijaństwo jest jedyną religią mówiącą o Bogu, który sam doświadczył niewyobrażalnego cierpienia: ukrzyżowania i śmierci. Dlatego właśnie chrześcijanin powinien w każdym swoim cierpieniu szukać własnej drogi do stóp krzyża – tam bowiem znajdzie odpowiedzi na wiele najważniejszych pytań dotyczących sensu cierpienia.
Każda religia zmaga się z tajemnicą ludzkiego cierpienia i obecnością zła na świecie. Ale tylko chrześcijaństwo zaprasza człowieka do przeżywania swojego cierpienia w łączności z Osobą naszego Zbawiciela i Odkupiciela, który sam doświadczył cierpienia, bólu, odrzucenia, mimo że jest Bogiem.
Panie, mój smutek jest jak nieprzenikniona ciemność, która zewsząd mnie ogarnia. Pośród tej ciemności wyciągam bezradnie ręce i szukam przewodnika. A któż może być lepszym przewodnikiem, jak nie Ty? Wołam więc do Ciebie: „Ratuj mnie!”. Daj mi poczuć Twoją obecność przy mnie, bo z Tobą żadna ciemność nie będzie dla mnie ciemna. Z Tobą nie będę się bać, że coś złego mnie w niej spotka. Chwyć mnie za rękę i prowadź. Ufam, że kiedy pójdę z Tobą przez tę ciemną i straszną dolinę, to Ty wyprowadzisz mnie na światło, bo tylko Ty znasz do niego drogę.
Zanim Jezus wstąpił do nieba polecił uczniom, aby pozostali w Jerozolimie i “oczekiwali obietnicy Ojca” (Dz 1,4). Uczniowie wraz z Maryją przebywali w Wieczerniku i tam „trwali jednomyślnie na modlitwie” (Dz 1,14). Dziewięć dni później „obietnica Ojca” – Duch Święty, zstąpił na nich i umocnił do głoszenia Dobrej Nowiny. I to właśnie była pierwsza „nowenna” (z łac. novem = dziewięć), która już od czasów rzymskich była przez chrześcijan odprawiana w różnych szczególnych intencjach. Nowenna jako akt wiernego trwania przed Bogiem na codziennej modlitwie skupionej na jakiejś konkretnej sprawie czy trosce pomaga wyciszyć się i otworzyć na działanie Bożej łaski i na Jego natchnienia, aby móc w konkretnej sytuacji życiowej usłyszeć Jego głos w sobie, Jego odpowiedź, jakiej udziela On na zanoszone do Niego modlitwy.
Św. Piotr pytał Chrystusa: „ile razy mam przebaczyć, gdy mi ktoś zawinił przeciwko mnie, czy aż siedem razy?”. W odpowiedzi usłyszał: „nie mówię ci siedem, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy”. Liczba 77 w terminologii hebrajskiej oznacza czynność powtarzaną nieustannie i bez końca.
Przebaczenie nie jest łatwe, ale jest możliwe. A dojrzewa się do przebaczenia na modlitwie i w wyciszeniu. Chodzi o to, że przebaczenie nie jest gestem rozumu, lecz aktem serca. Rozum zawsze będzie podpowiadał, że krzywdy należy wyrównać, nawet wtedy, gdy samemu podepta się sprawiedliwość. To właśnie w tym duchu błogosławiony Jan Paweł II powiedział znamienne zdanie – „przebacz, a zaznasz pokoju”.
Panie Jezu, jakże trudno jest miłować nieprzyjaciół. […] Nie czuję w swoim sercu tej miłości. […] rodzą się w nim zgoła inne uczucia, często wrogie i złe. […] Nie potrafię wyzbyć się negatywnych uczuć wobec mojego nieprzyjaciela. Nie potrafię zamienić ich na jakiekolwiek ciepłe, dobre uczucia. A może nie o uczucia tu chodzi. […] Może chodzi o to, abym – mimo tego, co czuję, a nawet wbrew temu – nie odpowiadał(-a) złem na zło, nie stosował(-a) zasady „oko za oko”, nie szukał(-a) zemsty, nie życzył(-a) złego?
Pomóż mi, Jezu, kochać mojego krzywdziciela. Wesprzyj mnie w tej trudnej miłości i spraw, aby moje wysiłki zaowocowały odzyskaniem wewnętrznego spokoju, a jeśli taka Twoja wola – również jego (jej) przemianą.
Zanim Jezus wstąpił do nieba polecił uczniom, aby pozostali w Jerozolimie i “oczekiwali obietnicy Ojca” (Dz 1,4). Uczniowie wraz z Maryją przebywali w Wieczerniku i tam „trwali jednomyślnie na modlitwie” (Dz 1,14). Dziewięć dni później „obietnica Ojca” – Duch Święty, zstąpił na nich i umocnił do głoszenia Dobrej Nowiny. I to właśnie była pierwsza „nowenna” (z łac. novem = dziewięć), która już od czasów rzymskich była przez chrześcijan odprawiana w różnych szczególnych intencjach. Nowenna jako akt wiernego trwania przed Bogiem na codziennej modlitwie skupionej na jakiejś konkretnej sprawie czy trosce pomaga wyciszyć się i otworzyć na działanie Bożej łaski i na Jego natchnienia, aby móc w konkretnej sytuacji życiowej usłyszeć Jego głos w sobie, Jego odpowiedź, jakiej udziela On na zanoszone do Niego modlitwy.
Tak wielu jest w dzisiejszym świecie ludzi zagubionych, nieumiejących poradzić sobie z własnym życiem, szukających dróg i sposobów jego naprawienia. Tymczasem prawdziwej, głębokiej i trwałej przemiany życia człowiek nie osiągnie nigdy bez Boga, a tym samym bez modlitwy.
Niniejsza nowenna jest modlitwą o przemianę tego, co w życiu człowieka jest mroczne, złe, grzeszne, smutne, wstydliwe, zaprawione goryczą, lękiem, rozpaczą i nienawiścią, w to, co jasne, dobre, radosne, piękne, pełne nadziei i miłości. Warto podjąć refleksję nad swoim życiem, aby z Bogiem przemieniać to, co wymaga w nim przemiany albo też ofiarować tę nowennę za kogoś, kto sam nie potrafi się modlić, a potrzebuje przemiany i nawrócenia, aby wesprzeć go na tej drodze, wypraszając mu potrzebne łaski.
Panie Jezu, który przemieniłeś się na górze Tabor, przychodzę do Ciebie i proszę: przemień to wszystko, co we mnie (w osobie, za którą ofiaruję tę nowennę) potrzebuje przemiany.
Przemień każdy mrok w Twoje światło.
Przemień każdą gorycz w Twoją Boską słodycz.
Przemień każde zło w dobro.
Przemień każdy grzech w cnotę.
Przemień każdy smutek w radość.
Przemień każdy lęk w odwagę.
Przemień każdą rozpacz w nadzieję.
Przemień każdy wstyd i hańbę w gotowość nawrócenia.
Przemień każdą nienawiść w miłość.
Uzdrów wszystko, co we mnie (w nim/w niej) jest chore, i uczyń mnie (go/ją) na wzór Twego Boskiego Serca. Amen.
Pierwsza część modlitewnika dla dzieci pt. Wszystkie moje troski i kłopoty. Znajdują się w niej rymowane modlitwy-wierszyki, mówiące dziecięcym językiem o dziecięcych problemach. Są one pomyślane tak, aby uświadomić dzieciom, że Pan Jezus jest ich najserdeczniejszym Przyjacielem, że bardzo Go obchodzi wszystko, co przeżywają, i doskonale rozumie ich dzie-cięce problemy.
Pomogą im w tym z pewnością ciepłe ilustracje Alicji Kocurek-Kwiatkowskiej, które w nie-zwykle sugestywny sposób ukazują Pana Jezusa jako wiernego Towarzysza i skutecznego Po-mocnika.
Dorośli znajdą w tych dziecięcych modlitwach wiele pomysłów i wskazówek, które mogą się im przydać w rozwiązywaniu „małych” problemów przeżywanych przez ich pociechy: na podwór-ku, w przedszkolu, w domu i w głębi małych dziecięcych serduszek, a także w wyjaśnianiu im ważnych prawd związanych z wiarą.
Ilustracje do książki zostały wyłonione w drodze konkursu zorganizowanego przez Akademię Sztuk Pięknych w Katowicach pt. Książka dobrze zaprojektowana „Zacznijmy od dzieci”.
Druga część modlitewnika dla dzieci pt. Wszystkie moje troski i kłopoty. Zawiera rymowane modlitwy-wierszyki, mówiące dziecięcym językiem o dziecięcych problemach. Są one pomy-ślane tak, aby uświadomić dzieciom, że Pan Jezus jest ich najserdeczniejszym Przyjacielem, że bardzo Go obchodzi wszystko, co przeżywają, i doskonale rozumie ich dziecięce problemy.
Pomogą im w tym z pewnością ciepłe ilustracje Alicji Kocurek-Kwiatkowskiej, które w nie-zwykle sugestywny sposób ukazują Pana Jezusa jako wiernego Towarzysza i skutecznego Po-mocnika.
Dorośli znajdą w tych dziecięcych modlitwach wiele pomysłów i wskazówek, które mogą się im przydać w rozwiązywaniu „małych” problemów przeżywanych przez ich pociechy: na podwór-ku, w przedszkolu, w domu i w głębi małych dziecięcych serduszek, a także w wyjaśnianiu im ważnych prawd związanych z wiarą.
Ilustracje do książki zostały wyłonione w drodze konkursu zorganizowanego przez Akademię Sztuk Pięknych w Katowicach pt. Książka dobrze zaprojektowana „Zacznijmy od dzieci”.
Druga część modlitewnika dla dzieci pt. Wszystkie moje troski i kłopoty. Zawiera rymowane modlitwy-wierszyki, mówiące dziecięcym językiem o dziecięcych problemach. Są one pomy-ślane tak, aby uświadomić dzieciom, że Pan Jezus jest ich najserdeczniejszym Przyjacielem, że bardzo Go obchodzi wszystko, co przeżywają, i doskonale rozumie ich dziecięce problemy.
Pomogą im w tym z pewnością ciepłe ilustracje Alicji Kocurek-Kwiatkowskiej, które w nie-zwykle sugestywny sposób ukazują Pana Jezusa jako wiernego Towarzysza i skutecznego Po-mocnika.
Dorośli znajdą w tych dziecięcych modlitwach wiele pomysłów i wskazówek, które mogą się im przydać w rozwiązywaniu „małych” problemów przeżywanych przez ich pociechy: na podwór-ku, w przedszkolu, w domu i w głębi małych dziecięcych serduszek, a także w wyjaśnianiu im ważnych prawd związanych z wiarą.
Ilustracje do książki zostały wyłonione w drodze konkursu zorganizowanego przez Akademię Sztuk Pięknych w Katowicach pt. Książka dobrze zaprojektowana „Zacznijmy od dzieci”.
„Jakże ludzie żyjący w rodzinie mogliby nie wykorzystać tego skarbu, jaki ukryty jest w […] Jezusowej obietnicy: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im Ojciec? Dwaj z was… Można powiedzieć: przynajmniej dwaj… przynajmniej dwoje… Dwoje rodziców, którzy zgodnie proszą za swoje dzieci. Matka i dzieci, proszący za ojca. Ojciec i dzieci, proszący za matkę. Rodzina prosząca za świat, za Kościół, za… Jakże ogromną moc – w myśl tej obietnicy – posiada ich zgodna wspólna modlitwa! Taka modlitwa może czynić cuda! Modlitwa z wiarą, wypowiadana jednym głosem kochających się ludzi! I otrzymacie wszystko, o co na modlitwie z wiarą prosić będziecie”. (ze Wstępu)
Ale to nie tylko modlitewnik dla tych rodzin, które potrafią się razem modlić i zgodnie, jednym głosem wołać do Boga. To także – i to w dużej części – modlitewnik dla tych, którzy żyją w rodzinach poranionych, skonfliktowanych, przeżywających kryzysy małżeńskie i problemy wychowawcze. Stąd tyle w nim modlitw w sprawach trudnych, a nawet beznadziejnych; modlitw przez wstawiennictwo świętych patronów życia rodzinnego; modlitw za zagubione w życiu dzieci i współmałżonków. Są też piękne modlitwy do Świętej Rodziny i Matki Bożej „Rozwiązującej Supełki” trudnych i zawikłanych rodzinnych spraw... i wiele, wiele innych modlitw.
Książka zawiera też rytuał rodzinny na wybrane dni roku kościelnego oraz uroczystości przeżywane we wspólnocie rodzinnej. Jest np. modlitwa przy wigilijnym i wielkanocnym stole, błogosławieństwo dziecka pierwszokomunijnego, nowożeńców…
Droga krzyżowa dla dzieci ? to droga krzyżowa w formie opowieści dla najmłodszych. Opowiedziana ciepłym, dziecięcym językiem, unika trudnych, niezrozumiałych dla dzieci teologicznych...
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?