Chociaż przesypiamy jedną trzecią życia, nadal zadziwiająco mało wiemy na temat źródeł snu i jego celu. W najnowszej książce Paula Martina znajdziemy wszystko, co współczesna nauka wie o tym najbardziej tajemniczym stanie człowieka. Autor rozwikła dla nas zagadkę ziewania, ukaże zagrożenia związane z lunatyzmem, a nawet zwróci uwagę na nocne, nie tylko męskie, erekcje. Czy możemy kontrolować swoje sny? I do czego w ogóle są nam one potrzebne? Paul Martin podkreśla ważną dla naszego życia rolę spania i śnienia. Dzięki niemu mamy szansę nabrać większego szacunku do tego cudownego czasu spędzanego w oderwaniu od świata oraz nauczyć się czerpać ze snu większą przyjemność.
- świetna, lekko napisana pozycja popularnonaukowa z pogranicza psychologii, medycyny i historii społecznej
Odwieczna jest gonitwa za przyjemnością zmysłową. Starożytność zdecydowanie górowała w tej materii nad wiekami nowożytnymi. Od tamtej pory normy moralne różnych religii i zakazy prawne poddają (a przynajmniej usiłują poddać) regulacji pewne aspekty ludzkiego zachowania. Paul Martin ciekawie i dowcipnie pisze o seksie, narkotykach i czekoladzie (to wręcz pean na jej cześć!). Dywaguje nad różnicami między przyjemnością, czyli lubieniem czegoś, a pożądaniem, czyli chceniem tegoż. Przywołuje postaci niektórych znanych hedonistów. Opisuje również onanizm, hazard, pijaństwo, obżarstwo oraz trwającą przez tysiąclecia walkę purytanów z hedonistami. Analizuje stany szczęścia i nieszczęścia. Zastanawia się również nad nałogiem z naukowego punktu widzenia: czy nałóg można "zobaczyć" w mózgu i dlaczego tylko niektórzy stają się nałogowcami? Dzieli się też z czytelnikiem własnymi receptami na żywot łagodnie przyjemny. Główną jego maksymą jest "niewiele, ale często". Poleca nam czternaście przyjemności, które można praktykować z pożytkiem dla zdrowia fizycznego i psychicznego przez całe życie.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?