Poezja! Świeżutka poezja! Cieplutka, prosto z pieca! Zapraszam na poczęstunek. Oto poezja fastfoodowa. Uliczna. Punkowa. Nietrudniąca się zawiłą frazą czy głęboką metaforyką. Skupiająca się na opowiedzeniu historii; stworzeniu w głowie czytelnika klarownego obrazu. Łatwostrawnego i szybkiego do przyswojenia. W sam raz na raz! Michał Hildebrandt chodzący z głową w chmurach brodniczanin. Zakochany na zabój w fikcji w literaturze, poezji, muzyce, filmach, animacjach, komiksach i grach komputerowych. Znudzony i nieco przerażony galopującym konsumpcjonizmem i pragmatycznym, obdartym z jakiegokolwiek uroku podejściem do życia, ukochał sobie absurd i abstrakcje. Stały się jego małymi ucieczkami. Skokami w nieznane. Zabawami w chowanego z samym sobą. Nieustannym poszukiwaniem. A może zagubieniem? A może jednym i drugim naraz? Berek!
Słyszymy przecież muzykę Oddech, rytm, taniec oto słowa, które najpełniej określają tę zanurzoną w wewnętrznym doświadczeniu poezję, pełną delikatnych spostrzeżeń, rozgrywającą się gdzieś pomiędzy Ja a światem zewnętrznym, w przestrzeni, która bogato mieni się sensami. Kamila Ciołko-Borkowska publikowała w Odrze, Ós Pressan i Abyssos. Jej wiersze były wyświetlane na ścianie kamienicy na ul. Brackiej w Krakowie w ramach akcji Pisanie na murach. Wydała też opowiadania w antologiach Rubieże rzeczywistości (t. 1-2), Nie otwieraj na stronie sigma i Groza tamtych świąt oraz książkę Przezwykłe przygody nieboszczki Marysi.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?