Propozycja szefa. Garnitury Seattle #1 Dakota Poe miała zły dzień. Taki, że pocieszyć ją mogła jedynie ogromna cynamonka z grubą warstwą lukru. Udało jej się kupić ostatnią, co wzburzyło stojącego za nią w kolejce seksownego przystojniaka. Nieznajomy nie potrafił przyjąć do wiadomości, że tego dnia nie kupi pachnącej drożdżówki. Obcesowo zażądał od Dakoty odstąpienia przysmaku za absurdalną kwotę. Zachowywał się jak desperat. Odmowa doprowadziła go do furii, czym sprawił dziewczynie sporo satysfakcji. Dakota sądziła, że więcej nie spotka tego aroganckiego bufona. Myliła się. Spotkała go już następnego dnia, podczas rozmowy o pracę. Okazał się jej przyszłym szefem. Arogancki bufon nazywał się Lincoln Burns i był władcą imperium modowego. Zgodził się zatrudnić Dakotę tylko dlatego, że była najlepszą kandydatką, jednak nie miał zamiaru puścić w niepamięć upokorzenia, które przeżył w cukierni. Szybko się przekonał, że dziewczyna jest świetna w swoim fachu. Ostre sprzeczki wkrótce zmieniły się w flirt, a niechęć w fascynację. I wtedy przedstawił Dakocie kolejną propozycję. Z pewnych względów potrzebna mu była dziewczyna, najlepiej narzeczona, choć Lincoln nie planował się żenić. Śliczna, inteligentna Dakota świetnie się do tej roli nadawała. Tymczasem granica między grą a prawdziwym uczuciem bywa ulotna... Dlaczego nikt nie dołącza ostrzeżenia do bułeczek cynamonowych?
W Seattle nic jej już nie trzymało. Straciła narzeczonego, najlepszą przyjaciółkę, pracę i dodatkowe zajęcie, które było jej pasją. Pewnego dnia Haley West wsiadła do mustanga ze swoją siostrzenicą i najzwyczajniej w świecie ruszyła do Chicago. W trakcie podróży samochód odmówił posłuszeństwa. Na szczęście nie stanął w szczerym polu, a w miasteczku Heart's Edge. Kiedy Haley czekała na naprawę auta, los zetknął ją z okropnym mężczyzną, i to w bardzo nieprzyjemnych okolicznościach.
Warren Ford nie znalazł się w Heart's Edge przez przypadek. Przybył rozwikłać paskudną historię zaginięcia swojej siostry. Przysiągł sobie, że odkryje tę tajemnicę i wymierzy sprawiedliwość tym, którzy skrzywdzili Jennę. Właśnie wtedy los zetknął go ze śliczną, bezczelną Haley. Zrobiła na nim duże wrażenie! Warren wiedział jednak, że musi ją skłonić, by jak najszybciej opuściła Heart's Edge. Jeśli jakimś trafem zostałaby wplątana w jego krucjatę, mogłoby się to bardzo źle skończyć i dla niej, i dla jej siostrzenicy.
Był tylko jeden problem. Haley postanowiła zostać w Heart's Edge na dłużej...
Małe miasteczko. Gorące serca. Mroczne sekrety...
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
O autorze książki
Nicole Snow jest autorką bestsellerów z list USA Today i Wall Street Journal. Swój pierwszy romans wydała w 2014 roku. Uwielbia pisać o burkliwych samcach alfa i temperamentnych kobietach, a w jej powieściach nie brakuje niewiarygodnego suspensu i wzruszających do głębi scen. Uwielbia siedzieć ze swoim kotem przy kominku i czytać dobre książki.
Cole Lancaster był miliarderem i władcą kawowego imperium. Był też przystojniakiem. I do tego aroganckim dupkiem. Przyzwyczaił się, że reszta świata traktowała go z lękliwym szacunkiem. Pewnego dnia, gdy wraz ze świtą podwładnych odwiedził jedną ze swoich kawiarni, niespodziewanie został upokorzony przez klientkę. Zapiekło do żywego. Śliczna brunetka o piekielnym temperamencie opuściła lokal, a Cole miał nadzieję, że nigdy więcej jej nie zobaczy.Szybko jednak zmienił zdanie, kiedy do jego rąk trafiło coś, co dziewczyna pozostawiła na kawiarnianym stoliku. Wydał swoim pracownikom polecenie odnalezienia brunetki i zaproszenia jej na spotkanie. Okazało się, że nazywała się Eliza Angelo i była pasjonatką kawy. Podporządkowała swoje życie tworzeniu prawdziwych aromatycznych dzieł sztuki. I była w tym wybitna. Musiał pozyskać ją do swojego laboratorium. Choćby na kilka miesięcy. Za każde pieniądze. Rzucił więc dziewczynie wyzwanie.Eliza je przyjęła. A to był zaledwie początek. Odnalazła w Cole'u moc, intensywność i niewyobrażalną złożoność, zupełnie jak w najlepszej kawie świata. Praca marzeń okazała się równocześnie szalonym ryzykiem i... pokusą, której nie sposób się oprzeć.Czy sprzedasz mi swoją duszę za jeszcze jedną kawę?Nie odrywa wzroku od moich oczu.To z pewnością był flirt, nawet jeśli nieco dziwny.Tonę w jego oczach i nie mogę się wynurzyć.Moja twarz płonie.Zapominam o śniadaniu i wyciągam swojego laptopa, otwieram go i chowam się za nim, żeby nie dostrzegł moich zaczerwienionych policzków.Udaję, że pracuję, klepiąc w klawisze jakieś bzdury o objętości Wojny i pokoju i odświeżając ekran klawiszem F5, tak żeby nie musieć nawiązywać z nim kontaktu wzrokowego. Udaje mi się stwarzać te pozory do czasu, aż pilot ogłasza, że osiągnęliśmy pułap dziesięciu tysięcy metrów.Ta podróż zdecydowanie trwa za długo.Nadal czuję jego obecność, wiem, że wkracza w moją przestrzeń, nawet gdy nie patrzy bezpośrednio na mnie.Co jakiś czas - nie wiem, czy specjalnie, czy niechcący - jego stopa muska moją pod stołem.Słodki Jezu.Zaraz eksploduję, chociaż jeszcze nie napiłam się kawy.
Takie rzeczy po prostu się zdarzają. Trzynastego w piątek Sabrina Bristol złamała obcas i straciła pracę. Nic nie wyszło z obiecującej randki. Jej próba pocieszenia się cynamonową latte na ławce w parku zakończyła się awanturą z aroganckim przystojniakiem w jedwabnym garniturze. Satysfakcję sprawiło jej jedynie rozbryzganie kawy na jego włoskie buty. Na szczęście ten piątek minął, a już następnego dnia Sabrina otrzymała zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. Zaoferowano jej wyjątkowo dobrze płatne stanowisko asystentki osobistej. Brzmiało wspaniale... był tylko jeden problem: jej szefem miał być arogant z parku.Nazywał się Magnus Heron i jak dotąd nikt na stanowisku jego asystenta osobistego długo nie wytrzymał, co więcej wiele z tych osób potrzebowało terapii. On z kolei potrzebował kogoś błyskotliwego i z temperamentem: takiego jak Sabrina, której śliczne oczy i kobiece kształty zwróciły jego uwagę. Postanowił więc dać dziewczynie posadę asystentki.Magnus był wymagającym i burkliwym szefem, a praca asystentki okazała się wykańczająca. Wkrótce oboje zrozumieli, że napięcia między nimi nie wynikają wyłącznie z niechęci. Romans nie wchodził w grę. Byłby zbyt skomplikowany. Zbyt ryzykowny. Skończyłby się katastrofą.Wredny szef. Urocza asystentka. Zasady nie do złamania...
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?