Czy zemsta jest słodsza od wybaczenia?Gdy najbliższa osoba rani, można wybrać zemstę lub odpuścić. Co przyniesie upragnioną wolność?Joanna, po zdradzie partnera i zakończeniu trudnego związku, postanawia wyjechać. Praca w luksusowym domu z bajecznym ogrodem i opieka nad rezolutną pięciolatką wydają się tym, czego teraz potrzebuje. Serdeczność właściciela willi, Leona, szybko pomoże zaaklimatyzować się jej w nowym miejscu. Tylko dlaczego żona gospodarza, jego matka i siostra nigdy nie jedzą razem posiłków? Dlaczego żona jest z nim, choć go nie kocha? I dlaczego matka i siostra, gdy na niego patrzą, mają w oczach strach? Co dzieje się tak naprawdę za zamkniętymi drzwiami wielkiego domu?Dom marionetek to opowieść o rodzinnych tajemnicach, toksycznych relacjach, poszukiwaniu akceptacji i bliskości. I o wybaczeniu, które w odróżnieniu od zemsty przynosi prawdziwe wyzwolenie.
Wybierz się w romantyczną podróż po sześciu krajach Europy wraz z antologią opowiadań o miłości, namiętności, nieoczekiwanych spotkaniach i drugich szansach.
Gorące hiszpańskie wybrzeże, tajemnicze groty na greckiej wyspie, porośnięte gajami oliwnymi wzgórza Toskanii, drewniane wille w cichej Lanckoronie, barwna Wenecja i zamki Rumunii stają się tłem dla romantycznych historii. Czy wspólny wyjazd wystarczy, by uratować rozpadający się związek? Czy jedna podróż jest w stanie odmienić podejście do życia i nadać mu nowy kierunek? Czy wakacyjne romanse są jedynie odskocznią od codzienności, czy może jednak mają szanse przetrwać?
Z dala od domu i rutyny wszystko jest możliwe, a miłość czeka nieraz w najmniej oczekiwanym miejscu.
...czyli „MACOCHA” PIĘTNAŚCIE LAT PÓŹNIEJ
Piętnaście lat temu nastoletnia Kasia trafiła do domu Romy, nowej żony ojca, którą od razu potraktowała jako „złą macochę”. Dzisiaj Katarzyna ma dwadzieścia dziewięć lat i wcale nie myśli o dzieciach. Te jednak otrzymuje niejako awansem – w jej poukładane dotąd życie nagle wkracza 4-letni Stanisław i 7-letnia Zuzanna, dzieci jej obecnego partnera.
Katarzyna z dnia na dzień staje się numerem dwa, traci swoją uprzywilejowaną pozycję i dodatkowo musi zmierzyć się z tymi samymi problemami, co wcześniej Roma. Dociera do niej, że rolę macochy trzeba dziś zdefiniować na nowo, zawalczyć o siebie, stanąć do walki z uprzedzeniami. I spróbować nie zwariować w świecie, który macoch po prostu nie lubi.
Nowe wydanie powieści Nataszy Sochy Rewelacyjna książka o kobietach takich jak ty! Czasem gorzka, czasem bardzo słodka – jak życie. Nie mogłam się oderwać! Magdalena Witkiewicz Wiktoria – architekt z wykształcenia, kura domowa z konieczności – wiedzie idealne życie u boku Tymona. Spełnia jego zachcianki, prowadzi perfekcyjny dom i rozróżnia wszystkie rodzaje garnków. Gdy pewnego dnia mąż oświadcza jej, że oczarowała go kognitywna inteligencja niejakiej Anny, życie Wiktorii zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Zraniona i nieszczęśliwa zaszywa się w malowniczej niemieckiej wiosce, gdzie poznaje inne kury domowe, równie zagubione i sfrustrowane. Razem rozpoczynają dość ryzykowną przygodę – gotowanie topless w weneckich maskach przed kamerą, a filmy umieszczają w Internecie... Czy będzie to sposób na nowe życie? Czy cztery kury domowe znowu poczują się atrakcyjnymi kobietami? Czy odnajdą szczęście i własną seksualność? Natasza Socha (aż chciałoby się powiedzieć: ta nasza Socha!) niczym J-23 penetruje zagranicę, wiele przy tym mówiąc o Polkach i Polakach. To proza bardzo mi bliska: bez zbędnych określeń, ostra, celna, ironiczna. Lekko wciąga i trzyma do końca. Henryk Sawka
W rutynie życia łatwo zapomnieć o swoich pragnieniach. Niektóre bohaterki oddają się namiętności po pierwszym spotkaniu, inne odkrywają ją na nowo po latach wspólnego życia. Wszystkie pragną miłości i spełnienia. Nieważne czy znalezionej w romantycznym hotelu, w podróży czy w blasku świec własnego domu. Ważne, że każda z nich ma odwagę, by przeżyć piękne chwile.
Czy godzina wystarczy, by przebaczyć, pokochać, zrozumieć? Historia, która pozwala odnaleźć nadzieję i dostrzec, że szczęście jest na wyciągnięcie ręki! Katarzyna, Marcin, Anna, Aleksy i Fabian, Borys – z pozoru nie łączy ich nic. Mijają się, kupując kwiaty w okolicznej kwiaciarni, zajadając kanapki w pobliskim barze i zamawiając espresso w kameralnej kawiarni. Mimo że każdy z nich ma swoją historię, troski i głęboko skrywane tajemnice, połączył ich magiczny dzień, w którym dostali od losu wyjątkową szansę. Czy odważą się z niej skorzystać? Niekiedy jedna rozmowa potrafi zmienić wszystko, a przedświąteczny wieczór, to najlepszy czas, by ją odbyć. „Kocham cię”, „przepraszam”, „tęskniłem za tobą”, „jesteś dla mnie ważna” – te słowa miały nigdy nie zostać wypowiedziane. Jednak jest taki okres w roku, kiedy nawet najbardziej niemożliwe rzeczy stają się realne. Wystarczy w nie uwierzyć! Natasza Socha – dziennikarka, felietonistka, pisarka, autorka powieści obyczajowych i książek dla dzieci. Zajmuje się również malarstwem i rzeźbą. Pochodzi z Poznania. Absolwentka dziennikarstwa i nauk politycznych na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Swój czas dzieli między Poznaniem a niemiecką wsią, gdzie powstają jej powieści.
Przezabawna i ciepła opowieść o tym jak trudno pokochać obce dziecko. Szczególnie jeśli ono jest dorastającą panną, ma pryszcze i dość szczególny światopoglądRoma wzięła ślub z fajnym facetem.Mogli żyć długo i szczęśliwiegdyby nie to, że pewnego dniaw drzwiach ICH mieszkania stanęła JEGO córka...Roma dobiega trzydziestki, kocha i jest kochana przez swojego męża - weterynarza Bruna.Sielanka zostaje brutalnie przerwana przez wtargnięcie w ich spokojne życie czternastoletniej Kasi, córki Bruna z pierwszego małżeństwa.Niezależna, czasami lekkomyślna i zupełnie do tego nieprzygotowana Roma zostaje z dnia na dzień macochą krnąbrnej i bezczelnej dziewczynyo niewyparzonym języku.Czy uda im się do siebie zbliżyć? Czy dwie tak silne osobowości potrafią żyć pod jednym dachem?Jak zachowa się w środku tego huraganu Bruno?Dowcipna i wzruszająca powieść o nietypowej rodzinie w nietypowej sytuacji.
Książka wydana w serii Wielkie Litery – w specjalnym formacie z dużą czcionką dla seniorów i osób słabowidzących.
Marcel traci w wypadku żonę. Nie potrafi się pozbierać po jej śmierci, ma wrażenie, że jego życie właśnie się skończyło. Po kilku miesiącach decyduje się zajrzeć do garderoby i uporządkować ubrania po zmarłej Annie.
I wtedy znajduje złoty naszyjnik z serduszkiem i wygrawerowanymi literami. Nie podarował go swojej żonie, zresztą inicjały się nie zgadzają. Marcel bezskutecznie próbuje odpędzić natrętne myśli. Zaczyna analizować ostatnie miesiące swojego małżeństwa krok po kroku. Dociera do niego, że wcale nie było ono takie idealne… Kiedy poznaje prawdę, pragnie tylko jednego – zemsty.
„Natasza Socha w szczytowej formie. Symfonia ciszy, to powieść pełna nieoczekiwanych zwrotów, poruszająca i niebanalna historia o małżeństwie, żałobie, miłości, przebaczeniu i trudnych wyborach. To słodko-gorzkie love story, w którym nic nie jest takie, jak nam się wydaje”.
Prezentowane egzemplarze mogą posiadać pewne uszkodzenia, takie jak porysowane lub nieco uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięcia, zbite narożniki itp.
GDY AMELIA SPOTKAŁA WRESZCIE MĘŻCZYZNĘ SWOJEGO ŻYCIA, ZAPRAGNĘŁA JEŚĆ GO ŁYŻKAMI. I WTEDY OKAZAŁO SIĘ, ŻE ŁYŻKĘ TRZYMA JUŻ INNA KOBIETA. JEGO MATKA. Matka Leandra wbiła we mnie spojrzenie, aż rozbolała mnie trzustka. Jej źrenice zrobiły się nienaturalnie wielkie, a długie palce postukiwały o filiżankę z kawą. Wwiercała się tak jeszcze z dziesięć minut, szczegółowo penetrując wszelkie zakątki mojego ciała, które mogłyby zdyskredytować mnie w jej oczach. Nierówne nerki? Koślawe serce? Zbyt zwinięte jelito cienkie? Zrozumiałam, że idealna kobieta, która mogłaby zaopiekować się jej synem, nie istnieje. Problemu nie stanowią trzy nowe pryszcze, które próbowałam ukryć pod pudrem, tylko ja sama. Ogólnie. Ja jako ja.
Książka wydana w serii Wielkie Litery w specjalnym formacie z dużą czcionką dla seniorów i osób słabowidzących. W roku 2007 mąż Doroty zgłasza jej zaginięcie. Mimo zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań, kobiety nigdy nie udaje się odnaleźć. Piętnaście lat później na komendę zgłasza się ojciec zaginionej, który twierdzi, że widział jej męża. Problem polega jednak na tym, że mężczyzna popełnił samobójstwo w niecały rok po zaginięciu żony. Do akcji wkracza Klara oraz Antoni, policjanci rozwiązujący zagadki z przeszłości. Kogo widział ojciec Doroty? Czy na pewno swojego zięcia, którego od początku obwiniał za to, co się wtedy stało? I czy po tylu latach uda się wreszcie trafić na trop zaginionej? Czy Dorota żyje? A może prawda jest jeszcze bardziej skomplikowana?
Książka wydana w serii Wielkie Litery w specjalnym formacie z dużą czcionką dla seniorów i osób słabowidzących. W Lasku Marcelińskim przypadkowy przechodzień odnajduje zwłoki dwóch nastolatek. Makabryczny obraz dziewczynek powieszonych na drzewie, ubranych w czarne, długie sukienki z białymi kołnierzykami, umalowanych niczym marionetki zszokował cały Poznań. Kim były dziewczynki? Czy ktoś ich szuka? Dlaczego z wyglądu przypominają teatralne lalki? Do akcji wkracza Florentyna Bora i jej grupa dochodzeniowa. Krok po kroku odkrywają tajemnicę, w którą zamieszanych jest wiele osób. Czy ze sprawą ma coś wspólnego grupa teatralna, do której należały dziewczynki? A może trzeba szukać zupełnie gdzieś indziej?
Książka wydana w serii Wielkie Litery w specjalnym formacie z dużą czcionką dla seniorów i osób słabowidzących. Do komisariatu policji w Poznaniu, gdzie pracuje policjatka śledcza Florentyna Bora, dzwoni zaniepokojona starsza kobieta, ponieważ od jakiegoś czasu nie miała kontaktu z dorosłym synem. Funkcjonariusze mimo nikłych przesłanek postanawiają odwiedzić Mariusza Kwaśnego. To, co zastają w jego mieszkaniu, przeraziło nawet najbardziej doświadczonych policjatów. Kto dopuścił się tak krwawej i okrutnej zbrodni? Jak było to możliwe, skoro nie znaleziono żadnych śladów włamania, a drzwi i okna były zamknięte od środka? Florentyna stara się rozwiązać sprawę i jednocześnie poradzić sobie z wyzwaniami w życiu prywatnym, na jej drodze pojawiły się bowiem nowe osoby.
Książka wydana w serii Wielkie Litery – w specjalnym formacie z dużą czcionką dla seniorów i osób słabowidzących.
Do komisariatu zgłasza się zgwałcona kobieta. Okoliczności tego wydarzenia w dziwny sposób łączą się z zabójstwem młodej kobiety sprzed trzydziestu lat.
Czy to możliwe, żeby obu czynów dokonał ten sam sprawca? Czy ofiar w ciągu tych trzech dekad było więcej?
Klara i Antoni muszą jak najszybciej rozwikłać zagadkę dawnej sprawy, a tym samym także współczesnej, by uchronić przed gwałcicielem i mordercą kolejne kobiety, ale poszlaki są nikłe, a podejrzanych – wielu.
Oferta wyprzedażowa: prezentowane egzemplarze są z uszkodzeniami mogą to być porysowane lub troszkę uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięciami, zbite narożniki itp.
Świat jest pełen kolorów. Czasem dominują ciemniejsze, by po chwili znowu zrobiło się jaśniej.
Bohaterowie opowiadań mierzą się z różnymi problemami - śmiercią, strachem przed starością, konfliktem z rodzeństwem, chorobą, toksyczną relacją z matką, wypadkiem, po którym wszystko się zmienia, wypaleniem, nieszczęśliwą miłością. Wydaje im się, że już nigdy nie będzie dobrze, że utknęli w jakimś magicznym punkcie, z którego nie można pójść dalej. Czy uda im się ruszyć do przodu? Czy życie nabierze jaśniejszych barw?
Osiem cenionych autorek napisało opowiadania dające nadzieję, udowadniając, że nigdy nie jest za późno, by zmienić swoje życie na lepsze.
Autorki: Natasza Socha, Katarzyna Enerlich, Liliana Fabisińska, Magdalena Knedler, Agnieszka Krawczyk, Agnieszka Lignas-Łoniewska, Magdalena Stachula, Małgorzata Warda.
Książka wydana w serii Wielkie Litery – w specjalnym formacie z dużą czcionką dla seniorów i osób słabowidzących.
Koralia ma czterdzieści dwa lata i czterdzieści dwa powody, by zmienić swoje życie. Oraz jeden dodatkowy, który wywraca jej świat do góry nogami. Tytus jest osiemnaście lat młodszy. Kiedy ona zdawała maturę, on własnie się rodził. I jeszcze jedno – jest synem jej najlepszej przyjaciółki. Co w życiu jest ważniejsze? Przyjaźń czy miłość? Czy naprawdę trzeba wybierać? „Troje na huśtawce” to współczesny romans obyczajowy, spisany w formie pamiętnika, opowiedziany z dystansem, ironią i dużą dawką emocji.
„Jest maj, wtorek jakiś tam, a ja dostałam od niego pierwsze piwonie. Moja babcia zawsze powtarzała, że piwonia to królowa wiosny i że była kwiatem Apollina. Według mitologii greckiej Apollo używał ich do leczenia ran wojowników walczących w wojnie trojańskiej. Mnie też piwonia uleczyła. Z marazmu i jakiejś niemocy kobiety czterdziestoletniej, której zaczęło się wydawać, że oddała swoje najlepsze karty i została jej tylko kareta z samych dwójek”.
Książka wydana w serii Wielkie Litery – w specjalnym formacie z dużą czcionką dla seniorów i osób słabowidzących.
Ta historia ma swoje korzenie w rzeczywistości. Wszystko zaczęło się w 2005 roku, kiedy David Deutchman, emerytowany nauczyciel, rozpoczął rehabilitację w jednym ze szpitali w Atlancie. Pewnego dnia, po skończonych zabiegach, zatrzymał się na oddziale dziecięcym i stanął za szybą, która oddzielała go od noworodków. Nie mógł oderwać wzroku od maluchów, aż w końcu zapytał pielęgniarkę, czy dla osoby w jego wieku nie znalazłby się w szpitalu jakiś wolontariat. Wtedy też po raz pierwszy wziął na ręce malucha, który zanosił się płaczem i trudno było go uspokoić. Dziecko, głaskane i przytulane przez przypadkowego człowieka, zasnęło w końcu w jego ramionach. David został zatrudniony w szpitalu jako profesjonalny „przytulacz” noworodków, które z różnych powodów nie mogły wrócić do domu. I robi to nadal, nieprzerwanie od dwunastu lat...
Pokój kołysanek jest inspirowany tą właśnie historią.
Joachim ma osiemdziesiąt pięć lat i pracuje w jednym ze szpitali położniczych jako wolontariusz. Pomaga wcześniakom przetrwać najtrudniejsze chwile, tuląc, głaszcząc i opowiadając im historie swojego życia. Najczęściej pojawia się w nich jego największa miłość, którą zawiódł bardziej niż siebie samego.
Joachim i Helena, Marysia i Maria, Marta i jej mąż, który nie radzi sobie z rzeczywistością – wszyscy oni w „pokoju kołysanek” będą szukać odpowiedzi na pytania, czy można odzyskać stracone marzenia i oswoić tęsknotę za tym, co było? Co w życiu jest najważniejsze i jak cenne potrafią być wspomnienia? Czy miłość ma wiek? Czy kiedykolwiek się kończy? Dwadzieścia cztery dni grudnia mogą zmienić wszystko. A cudem nie zawsze jest prezent pod choinką.
Książka wydana w serii Wielkie Litery – w specjalnym formacie z dużą czcionką dla seniorów i osób słabowidzących.
Klara – poznańska detektyw zajmująca się starymi, nierozwiązanymi sprawami – i jej nowy partner w śledztwach – Antoni, policjant przysłany z Warszawy – stają przed nowym wyzwaniem.
Do komisariatu przychodzi kobieta, która prosi o ponowne zbadanie sprawy zaginięcia jej brata. Tytułowa puszka Pandory – metalowy pojemnik po cukierkach, na który kobieta niespodziewanie natknęła się w antykwariacie, a który należał niegdyś do jej brata – staje się bodźcem do odkopania sprawy sprzed dziesięciu lat. Poszlaki są nikłe, a większość tropów to ślepe zaułki.
Jednak dzięki dociekliwości dwójki policjantów udaje się rozwikłać zagadkę i odpowiedzieć na pytanie, co się stało z Tomkiem.
Trzymający w napięciu kryminał.
Książka wydana w serii Wielkie Litery – w specjalnym formacie z dużą czcionką dla seniorów i osób słabowidzących.
Lena ma dwadzieścia dziewięć lat i pracuje jako konserwator dzieł sztuki. Jej imię powstało ze zdrobnienia dwóch innych - Helena i Magdalena. Mgła jest mieszanką powietrza i wody. Ten dualizm wyznacza całe życie głównej bohaterki. Jest ona i dwóch mężczyzn. Starszy i młodszy. Ojciec i syn. Igor mieszka w Polsce i pracuje jako fotograf, Ian jest rzeźbiarzem w Toskanii. Lena nie potrafi wybrać żadnego z nich, więc decyduje się na równoległe życia. Dwa kraje, dwa żywioły, dwa związki. W tle malownicza Toskania i pewien fresk z końca szesnastego wieku. Czy miłość można podzielić, rozłożyć na procenty? A może wolno kochać jednakowo silnie, bez konieczności wyboru?
Książka wydana w serii Wielkie Litery ? w specjalnym formacie z dużą czcionką dla seniorów i osób słabowidzących. W starej willi w jednej z dzielnic Poznania dochodzi do tragedii. Dwie starsze kobiety zostają brutalnie zamordowane. Dom należał do osiemdziesięcioletniej emerytowanej nauczycielki, kolekcjonerki cennych figurek z Ćmielowa. Poszlaki tylko pozornie wskazują na zabójstwo w związku z włamaniem. Dlaczego ktoś zamordował spokojną staruszkę? Jaką rolę odegrały w tym porcelanowe figurki? Kim jest tytułowy "ciećwierz"? Do akcji wkracza policjantka śledcza Florentyna, która równocześnie musi poradzić sobie z własnym dramatem. Nic bowiem z jej przeszłości nie okazało się takie, jak sądziła.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?