W Polsce, w której wysokie czynsze, niskopłatna posada w bankomacie, gadające ptaki, uchodźcy z krajów Beneluksu oraz psy upijające się w tawernach są na porządku dziennym, dziewczyna o refleksyjnej naturze mierzy się z wejściem w dorosłość. Czy wyjdzie z tego cało? Czy chomik-jasnowidz poda jej pomocną łapkę? I kto w rzeczywistości czyta wasze CV oraz czy czasem warto trochę nazmyślać?
***
„Dropie” to opowieść o prekariacie – klasie społecznej spod znaku ciągłej niepewności jutra. Panteon bohaterów to ludzie z szafy, z antresoli, ze śmietnika i z psiej budy. Jedni zamieszkują kioski, inni koczują w piwnicach, lasach i rowach. Wypełniają sobą każdą dostępną przestrzeń. Pracują w bankomatach, sprzedają zepsute zapiekanki albo tworzą posthipisowaskie komuny, w których panują bardziej faszystowskie zasady, niż w państwie totalitarnym. Z jednej strony autorka korzysta z gatunku science fiction, z drugiej – ewidentnie tworzy mitologię o pokoleniu umów śmieciowych. To, co na samym początku wydaje się przypominać literacki mockument nagle zaczyna brzmieć bardzo znajomo.
Joanna Ostrowska
OPOWIADANIA NATALKI SĄ FANTASTYCZNE W KAŻDYM TEGO SŁOWA ZNACZENIU.
Adam Wiedemann
Pierwsza powieść Natalki Suszczyńskiej całkowicie rozsadza wąskie ramy autofikcji.
Czy wszystko zaczęło się od prababki, która była bieżenką? To przecież dzięki niej narodziła się głowa rodziny: autor podręczników do nauki języka białoruskiego, białoruskojęzyczny poeta, pisarz, dziennikarz, etnograf-amator, domowy geniusz. Choć zmarł ponad ćwierć wieku temu, wszyscy odczuwają wciąż jego wpływ. Czasem wpływ ten staje się źródłem dumy, czasem spada na głowę i przygniata bliskich jak fortepian w kreskówkach.
Wygoda to powieść o tożsamości, traceniu i asymilacji, o nieprzystawaniu do większości i do mniejszości. Prawda i fikcja funkcjonują tu na równych prawach, a Podlasie jest mniej magiczne niż zwykle.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?