„Kalendarz” stanowi zapis dzień po dniu myśli i uczuć człowieka, który postanowił nie jeść przez 50 dni.
Powieść ociera się o groteskę. Miejscami jest śmieszna, miejscami przerażająca. Śmieszna, gdy widzimy obsesyjne zapatrzenie w ciało. Przerażająca, gdy okazuje się, że ta obsesja dla bohatera jest jak najbardziej poważna. Ta ambiwalencja stanowi największą wartość dzieła, bo jako czytelnicy zostajemy pozostawieni sami sobie, musimy samodzielnie wybierać kierunek interpretacji.
Niepokojąca powieść. W niepokojący sposób śmieszna. I porywająca.
Dr hab. Krzysztof Biedrzycki
Katedra Krytyki Współczesnej UJ
Jarosław Naliwajko jest księdzem rzymskokatolickim, zakonnikiem, debiutował w 2013 roku powieścią “Zero”.
Kiedyś podczas dyskusji o polskiej literaturze profesorowie Jan Błoński i ks. Józef Tischner ubolewali, że nie ma dobrej, przekonującej polskiej powieści o księdzu.
Powieść Zero wypełnia tę lukę. To powieść o księdzu. Już podjęcie tematu jest tu ogromnym walorem. Dla świeckich postać księdza (w życiu, a co dopiero w literaturze) jest owiana tajemnicą, niewiele się o nim wie, tak o jego codzienności, jak – zwłaszcza – o jego psychice, przeżyciach, doznaniach, rozterkach. Ksiądz jest traktowany w dwojaki sposób: albo z czołobitnością, bez mała jako dewocyjny obiekt kultu, albo z niechęcią, podejrzliwością, nieufnością, niekiedy wręcz otwartą niechęcią. Między dewocją a antyklerykalizmem rozciąga się oczywiście jeszcze obszar obojętności. Niewiele jest natomiast zwykłej ciekawości Innego. A ksiądz we współczesnej kulturze jest wcieleniem Innego.
Dr hab. Krzysztof Biedrzycki
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?