Historie o piratach często zaczynają się w ten sam sposób: kapitan wskutek wyczerpującej walki traci swój statek oraz większość załogi. Zostają tylko ci najwierniejsi. Zaraz, zaraz - czy aby na pewno najwierniejsi, a nie ci mniej zaradni, którzy nie mieli pomysłu, aby zrobić ze sobą coś lepszego? To okazuje się zwykle w toku dalszych przygód. Kapitan Roland niby znalazł się w podobnej sytuacji, ale jednak nie do końca. Bo czy każda banda piratów, tak jak ta grasująca po Morzach Wszetecznych, rekrutuje się spośród goblinów, półgoblinów, satyrów oraz szamanów, a w dodatku wszystkich tak zaciekłych, bezlitosnych, dzikich i zgoła nie najmądrzejszych? Otóż nie. Takich awanturników jak załoga dość podejrzanego, ale za to wyjątkowo szybko znalezionego nowego statku nazwanego Błędnym Rycerzem nie spotyka się nigdzie indziej niż w okolicach dziwnie wymarłego miasta portowego Necroville. Trudno co prawda spodziewać się, że rejs pirackim okrętem może być doświadczeniem przewidywalnym, w tym jednak wypadku trzech rzeczy czytelnik może być całkowicie pewien: wartkiej akcji, krwawej jatki i salw śmiechu.
Kapitan Peter Doggs znany jest ze swojej niezależności i braku pokory wobec rozkazów. Prędzej czy później musiały go one zaprowadzić przed pluton egzekucyjny...I gdyby nie tajemniczy lord Bathurst, zamiast na pokładzie pięknego żaglowca dzielny kapitan wylądowałby w dole z wapnem.Teraz Peter Dodds musi pożeglować nie wiadomo gdzie i nie wiadomo po co. Kolejne etapy tajnej misji odsłaniać będą listy lorda Bathursta. Po drodze musi zatapiać obce statki i zabijać niewinnych cywilów. A gdyby do głowy mu przyszło protestować, pilnują go przekupieni lub zastraszeni przez Bathursta marynarze, pewna gnida nazwiskiem Stirling i świadomość, że od jego subordynacji zależy los córki, szesnastoletniej Emily.Lord Bathurst przewidział wszystko, z wyjątkiem jednego. Kapitan Dodds bardzo, ale to bardzo nie lubi być do czegoś zmuszany...Aby ocalić córkę, okręt i załogę, musi wykazać się przebiegłością, odwagą i spora dawką brawury
Magiczny, bardzo plastycznie opisany świat pełen przyjaznych postaci:
wesołego wikinga, przyjaznego wiatru, wesołej wiewiórki; baśniowy
charakter opowieści. Sympatyczni bohaterowie, których polubi każde dziecko. Prosty tekst i duże litery pomogą rodzicom przy wieczornym czytaniu i zachęcą dzieci do samodzielnej lektury. Czarno-białe, wesołe ilustracje pełne szczegółów zwrócą uwagę dzieci.
Buntownik Mads Voorten i jego straceńcy po raz kolejny ruszają do walki. Stawką jest wolność lub... śmierć w boju.Przeciwko nim zastępy zbrojnych, złowroga magia, smoczy pomiot, a przede wszystkim zwykłe ludzkie cwaniactwo. Bo nie ma takiej wojny, na której ktoś nie chce zrobić interesu.Burza ma jednak sprzymierzeńców - elfy i krasnoludy, które podobno wyginęły dawno temu, smocze szczenię, które zdradziło braci oraz Strażniczkę, która władzę stawia niżej niż matczyną miłość.Burza ma też swoje Ostrze - Madsa. Świetnego wojownika, błyskotliwego dowódcę, szaleńca i desperata, naznaczonego przeznaczeniem.Burzy nic nie zatrzyma!
Nie będzie to pieśń o dzielnym Rolandzie, ani o czystym Galahadzie.
To druga opowieść o krucjacie Gastona de Baideaux, w której każdy okruch dobra błyszczy jak złoto pośród błota.
Gdy młody krzyżowiec przybył do Ziemi Świętej, wierzył, że miecze poległych za wiarę, anieli pokrywają wonnym kwieciem. Tymczasem, trup cuchnie tu tak samo jak wszędzie na świecie, zaś krew chrześcijańska i saraceńska jest tak samo czerwona. Jednak młody rycerz nie porzucił swej misji i znów wyrusza na poszukiwanie zaginionego brata.
Ziemia Święta ugina się pod ciężarem grzechu, a Gaston de Baideaux staje oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?