Jej ciało było miękkie i uległe. Zapach odurzający. Dotykał jej, całował ją. Tamta noc w Atlantic City powracała w jego snach. Mówił sobie, że ubarwia wspomnienia, a jednak ich ciała rozpoznały się po latach. Coś jednak było inaczej. Nikki się zmieniła, urządziła sobie życie, a on tylko uciekał. Czemu po tak długim czasie wciąż miała nad nim władzę, która kazała mu przekraczać wszelkie rozsądne granice? Seks ma też ciemną stronę...
Spędził z nią jedną… nie, dwie upojne noce. Po pierwszej nocy zniknął, ale mu wybaczyła. Kiedy za drugim razem Hartley również znika i przez cały rok nie daje znaku życia, Fiona przysięga sobie, że wyrzuci go z pamięci. Niespodziewanie Hartley wraca do Charlestonu i puka do jej drzwi, by prosić ją o przysługę. Fiona wbrew sobie spełnia jego prośbę, a kilka dni później zaprasza go na kolację. Ma nadzieję, że znowu spędzą z sobą szaloną noc. Jedną, a może nawet więcej...
„Codzienna rutyna przeplatała się u Cate z chwilami zapierającego dech w piersi szczęścia. Brody każdej nocy odwiedzał ją w łóżku, które opuszczał przed świtem. Kochali się co noc, raz słodko i rozkosznie, innym razem gwałtownie, jakby pragnęli za wszelką cenę udowodnić sobie samym, że są parą. Cate miała poczucie, że to szczęście jest na kredyt, że kiedyś przyjdzie jej za to zapłacić...”.
Harper jest dziedziczką sieci hoteli. Szefem nowej restauracji hotelowej zostaje Ashton Croft, znany z telewizyjnych programów kulinarnych. Ma on jednak wiele innych zobowiązań, a punktualność nie jest jego zaletą. Gdy zjawia się w hotelu za pięć dwunasta, Harper uświadamia sobie, że mimo złości bardzo na niego czekała...
Od razu zwrócił na nią uwagę. Tajemnicza dziewczyna, niespokojny duch. Tylko jakim sposobem, śpiewając w tanich knajpach, może sobie pozwolić na tak długi pobyt w jego luksusowym hotelu? Może to oszustka? A jednak stracił dla niej głowę. I to chyba z wzajemnością...
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?