Świat, jaki znamy, rozsypuje się w drobny mak. Idzie nowe. Co ze sobą przyniesie? Jak to możliwe, że zbitka „Polak katolik” przestała być aktualna, a „pokolenie JP2” jest dzisiaj pokoleniem apostazji? Dlaczego wszyscy Polacy to już nie jest jedna rodzina? Czy współczesna prawica, lewica oraz liberałowie wiedzą, jak zbudować państwo, w którym będziemy umieli ucywilizować napięcia światopoglądowe? A może nikomu nie jest to na rękę? Czy możemy jeszcze zaproponować jakąś nową wspólną opowieść o świecie, której tak bardzo potrzebujemy? Dziennikarz Marcin Makowski wraz z prawnikiem i publicystą prof. Marcinem Matczakiem w dynamicznej i konfrontacyjnej rozmowie starają się odpowiedzieć na te fundamentalne pytania.
"Od 2015 roku rządowi PiS udała się rzecz bez precedensu - w kilka lat zniszczono instytucje stojące na straży praworządności, budowane w Polsce od lat trzydziestu. () Z tego powodu jedno z głównych pytań, które zadają sobie dzisiaj Polacy, brzmi: czy polskie państwo prawa da się odbudować, a jeśli tak, to jak należy to zrobić i jak długo będzie to trwało? Pytanie to jest mimo wszystko wyrazem głębokiej nadziei, że jeszcze nie wszystko stracone".Tajne państwo z kartonu to wybór najlepszych, najbardziej aktualnych tekstów Marcina Matczaka z lat 2015-2022, publikowanych pierwotnie na łamach prasy.Autor - jeden z najbardziej znanych obrońców praworządności w Polsce - punkt po punkcie pokazuje, jak obecna władza niszczy nasz kraj, demontując po kolei jego instytucje, rozbijając wspólnotę narodową, destabilizując nasz język propagandą i nowomową. Nie poprzestaje jednak na gorzkiej diagnozie, ale stawia pytania o to, co możemy z tym zrobić. Wszak jedynym sposobem na to, by historia się nie powtarzała, jest dokładnie ją poznać i zrozumieć.Książka ta jest więc nie tylko swoistą kroniką minionych siedmiu lat, ale też inspirującym zaproszeniem do namysłu nad - oby lepszą - przyszłością.
Opowieść Taty Maty. O relacji ojca z synem, patodemokracji i potrzebie rebeliiWychowujemy nasze dzieci do posłuszeństwa, a zapominamy wychowywać je do buntu. Tymczasem porządny człowiek, a co za tym idzie dobry obywatel, musi wykształcić w sobie zdolność do rebelii, jeśli okoliczności tego wymagają.Dlatego też w książce tej opowiadam historię o chłopaku wychowywanym do posłuszeństwa, który potrafił się zbuntować. Chcę pokazać moralną doniosłość nieposłuszeństwa jako cechy obywatela a więc każdego z nas, bo wszyscy żyjemy w społeczeństwie i żaden człowiek nie jest samoistną wyspą.Ostatecznie książka o tym, jak wychować rapera, jest o tym, jak wychować obywatela. Ma mieć dzikie serce i empatię, wrażliwość i siłę. Ma być odważny i mówić prawdę, nawet jeśli głos mu drży.To także książka o relacji ojca z synem, który się usamodzielnia i idzie własną drogą. Na tej drodze otrzymuje pełne wsparcie, choć jego wybory są inne niż wybory ojca. Ale czy na pewno inne? Może jednak niedaleko pada raper od profesora prawa?
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?