Rzadko się zdarza, żeby ktoś wpadł w tarapaty tylko dlatego, że zasnął. Tak się przynajmniej zdawało Kociołkowi, nieco marudnemu i wiecznie głodnemu kocurowi, który uciął sobie drzemkę w otwartej walizce swojej Pańci i obudził się na stacji kosmicznej. Łatwo się domyślić, że jego obecność na orbicie jest totalnym zaskoczeniem dla dowódczyni i reszty załogi. Jak kot poradzi sobie w takich warunkach i czy okaże się przydatny podczas misji pozaziemskiej? Przekonajcie się sami. W Kosmosie nigdy nic nie wiadomo Miau! Będzie ko(s)micznie!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?