"Grazia Ruotolo, bratanica i ostatnia żyjąca krewna mistyka, postanowiła podzielić się dziedzictwem życia swego ukochanego stryja. Jej wspomnienia, zebrane świadectwa i anegdoty oraz zbiór dotąd nieopublikowanych zdjęć i dokumentów, zabierają czytelnika w niezwykłą podróż, która pozwoli jeszcze lepiej poznać i zachwycić się Autorem modlitwy „Jezu Ty się tym zajmij!”. Ta wyprawa przekona czytelnika jak autentyczną wiarą i ogromną miłością do Boga kierował się kapłan, którego sam św. Ojciec Pio nazywał „apostołem z Neapolu”. Moja relacja ze stryjem pogłębiła się w okresie poprzedzającym drugą wojnę światową. Ileż odbyliśmy spowiedzi, rozmów twarzą w twarz! […] Prosiłam go o radę w chwilach niepokoju, lęku, zmartwienia… Jak wielu młodych, miałam sporo problemów: odczuwałam złość, zamęt, zdenerwowanie, lecz gdy tylko znajdowałam się przy nim, od razu spływał na mnie wielki spokój. Nieraz mu mówiłam: „Dolì, ale jestem wściekła!”, a on odpowiadał: „Zaraz wyrwę sobie wszystkie włosy z głowy”, i zaczynał udawać, że to robi, choć jego głowa była wygolona niemal do zera. […] Potem udzielał mi szczególnego błogosławieństwa, przyzywając moc Bożą i prosząc o wstawiennictwo wszystkich świętych. Za każdym razem kończył: „Bądź spokojna. Umieściłem cię pod płaszczem Matki Bożej. Ona cię będzie zawsze ochraniać”.fragment
O Maryjo, przenajsłodsza Mateczko kapłanów, pośredniczko i szafarko wszelkich łask, z głębi mego serca proszę Cię i błagam, abyś dziś, jutro i na zawsze składała za mnie dziękczynienie Jezusowi, który jest błogosławionym owocem Twojego żywota /O. Pio/Matka Boża była obecna w życiuo. Pio już od pierwszych chwil jego życia. Święty kapucyn twierdził, że jest wręcz popychany tchnieniem swojej niebieskiej Mamusi. Maryja z Nazaretu była zawsze punktem odniesienia jego modlitw i to do Niej kierował on swoje spojrzenie w obliczu licznych, bolesnych prób, którym był poddawany w swoim życiu.LUCIANO REGOLO przytacza poruszającą historię wielkiego nabożeństwa zakonnika do Najświętszej Maryi Panny i przywołuje nieznane dotąd epizody związane ze świętym z San Giovanni Rotondo. W książce znajduje się również wybór najpiękniejszych modlitw poświęconych Maryi, których autorem jest o. Pio.LUCIANO REGOLO włoski dziennikarz i autor wielu książek (m.in.Święty w mojej rodzinie). Dyrektor popularnego we Włoszech serwisu Famiglia Cristiana. Prywatnie ojciec Alessandra i Raffaella.
W pierwszej części podejmujemy temat „misterium nieprawości”. Dlaczego istnieje Bestia? Jest to pytanie, które wielokrotnie stawiają niewierzący albo sceptycy, niepotrafiący poradzić sobie z faktem, że w doskonałym umyśle Boga, wszechwiedzącym i wykraczającym poza czas, poczęło się także zło, tworząc tych aniołów, którzy później się zbuntowali, przemieniając się w demony, albo że stworzywszy mężczyznę i kobietę, wydał ich na pastwę pokusy.
Walka ze Złym jest przedmiotem drugiej części książki.
Ojciec Raffaele, oblat benedyktyński, obecnie Sługa Parakleta, egzorcysta i psychiatra, stanął w swej pracy naprzeciw diabła, i wyjaśnia, w jaki sposób Kościół katolicki podejmuje tę walkę ze Złym.
Co może łączyć te dwie postacie, które żyją w różnych kontekstach zarówno geograficznych (Apulia i Kalabria), jak i powołaniowych (kapłan i prosta świecka mama rodziny)? Jednak Boże plany mogą przerastać "drogi" i "myśli" ludzi, dlatego przekonany o tym Luciano Regolo z wielką odwagą porywa się na to równoległe porównanie, z którego będzie w stanie wydobyć pewnego rodzaju nić przewodnią, zdolną zharmonizować ich duchowości i ich doświadczenia egzystencjalne w jednym planie odkupieńczym Boga.
Luigi Renzo
biskup Mileto - Nicotera - Tropea
Historia chrześcijaństwa obfituje w życiorysy wybrańców Boga, którzy żyli na styku widzialnego z niewidzialnym. Natuzza Evolo ma stygmaty i wizje, prorokuje, walczy z diabłem, zapada w transy, podczas których zmarli i aniołowie używają jej głosu, rysuje krwią na chusteczkach przykładanych do jej skóry, przemieszcza się bez ograniczeń w przestrzeni. I już samo to wystarczyłoby, żeby określić ją jako niezwykłą.
Tym razem jednak Pan Bóg jakby „przesadził”, bo… jej koza zdaje się rozumieć ludzki język, okazuje uprzejmość wobec ciężarnej Natuzzy, a raz nawet wypisuje kopytem na piasku pochwałę Maryi…
Bajka?!
Nie. Mocne świadectwo o istnieniu innego, Bożego świata, opowiedziane słowami najbliższej przyjaciółki Natuzzy, Italii Diodati Giampa, która spędziła z nią ponad 60 lat życia.
Inni świadkowie tych niesamowitych zdarzeń zabierają głos w pierwszej książce Luciana Regola Stygmatyczka Natuzza Evolo.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?