Ta kategoria dedykowana jest współczesnym czytelniczkom literatury kobiecej. Bardzo szeroki wybór romansów, kryminałów, powieści obyczajowe, poruszająca literatura kobieca, erotyki, harlequiny polskich i zagranicznych autorów. Każda lubiąca czytać kobieta znajdzie coś szczególnego dla siebie.
Polecamy literaturę Sergiusza Piaseckiego, Stanisława Srokowskiego, Diany Palmer czy w końcu Blanki Lipińskiej.
Miłość bywa silniejsza niż więzy krwi.
Fotel.
Zdawałoby się banalny mebel.
Ile jednak sekretów i historii może się w nim kryć? Gdy Emilia przypadkiem odkrywa, że we wnętrzu starego, wykonanego przez jej ojca mebla tkwi pocisk, postanawia rozwikłać jego zagadkę. Ta rodzinna pamiątka wkrótce sprawi, że na jaw wyjdzie dramatyczna wojenna przeszłość rodziny Emilii, a opowieść, którą usłyszy, zmieni na zawsze sposób, w jaki do tej pory myślała o sobie i swoich bliskich...
„Fotel” to poruszająca opowieść o sile miłości, trudnych powrotach, dramatycznych wyborach i poświęceniu. Oraz o tym, że więzy krwi nie zawsze są najsilniejszym spoiwem.
– Mówi pan, że to jest kula?
– Ano kula. Służyłem w wojsku, to i wiem, jak wygląda kula. I powiem pani jedno. Ona tu nie znalazła się przypadkiem. Ktoś specjalnie ją tu umieścił. Wydaje mi się, że zrobił to, aby mieć ją pod ręką. Nawet skóra w tym miejscu była mocniej wytarta. Mówię pani, ta kula nie znalazła się tu przypadkiem. Żaden stolarz nie użyłby drewna z takim czymś w środku. Ale mówiła pani, że to jakaś rodzinna pamiątka.
Przedstawiamy drugi tom najbardziej znanej powieści Victora Hugo
Akcja została osadzona w czasach późnego średniowiecza. Według słów samego autora, jest to obraz piętnastowiecznego Paryża i całego piętnastego wieku przez pryzmat tego miasta. Osią powieści jest wątek miłosny archidiakona Klaudiusza Frollo do pięknej Cyganki Esmeraldy. Powieść wydana w 1831 roku porusza nietypowe jak na tamte czasy problemy zgubnego pożądania i tolerancji. W powieści nie ma nic białego ani czarnego, są tylko odcienie szarości. Nie ma też tu jednoznacznie złej postaci, a nawet okrutne czyny Frolla można zrozumieć i budzi on współczucie, a nawet sympatię czytelnika.
Przedstawiamy najbardziej znaną powieść Victora Hugo
Akcja została osadzona w czasach późnego średniowiecza. Według słów samego autora, jest to obraz piętnastowiecznego Paryża i całego piętnastego wieku przez pryzmat tego miasta. Osią powieści jest wątek miłosny archidiakona Klaudiusza Frollo do pięknej Cyganki Esmeraldy. Powieść wydana w 1831 roku porusza nietypowe jak na tamte czasy problemy zgubnego pożądania i tolerancji. W powieści nie ma nic białego ani czarnego, są tylko odcienie szarości. Nie ma też tu jednoznacznie złej postaci, a nawet okrutne czyny Frolla można zrozumieć i budzi on współczucie, a nawet sympatię czytelnika.
Autorka "Lodówki" już we wstępie zaznacza, że nie należy tkwić w związku będącym pomyłką, bo jest to krzywdzące dla wszystkich. Przypomina również, że rozwody są dla ludzi, podobnie jak śluby.
Bycie samotnym nie jest łatwe. Ale życie we dwójkę też często związane jest z problemami. Wie o tym Miriam. Dopiero co rozstała się z Piotrem, z którym tkwiła w toksycznym związku. Tę świadomość ma też Maja – pozostawiła za sobą skomplikowany związek z mężem alkoholikiem. Czy romans z żonatym mężczyzną może zaspokoić jej głód miłości?
Mimo trudności i kłopotów, które na swej drodze napotykają bohaterowie, fabuła nie przygnębia, a czasami wręcz przedstawiona jest z dużą dawką poczucia humoru. Autorka porusza trudne tematy dotyczące związków w głęboki i przemyślany sposób, nie boi się naruszyć tabu i śmiało przełamuje stereotypy.
MONIKA CHMIELARCZYK (ur. 1983 r.) ukończyła studia na kierunku pedagogika specjalna.
Często uzewnętrznia i obnaża to, co inni chcą ukryć, oraz zapomina, że świat nie jest idealny.
Nieustannie w podróży, ale najbardziej ceni sobie powroty do domu i bliskich. Dom rodzinny ukształtował ją jako osobę wrażliwą na potrzeby słabszych czy niepełnosprawnych, w odmienności odnajduje niepowtarzalność i unikatowość.
Jej kolekcja kolorowych szminek jest imponująca, a ona sama wciąż poszukuje nowych intensywnych barw w swoim życiu.
"Lodówka" jest jej debiutem.
Rzuć wszystko i załóż stajnię
Winston Churchill twierdził, że żadnej godziny życia nie można uznać za zmarnowaną, jeśli spędziło się ją w siodle. Ta maksyma przez wiele lat była dla Ewy drogowskazem – zawsze i wszędzie towarzyszyły jej konie. Po powrocie z Londynu kobieta w końcu postanawia spełnić swoje największe marzenie i otworzyć własną stajnię. Ale nagle los przestaje być jej przychylny. Małżeństwo Ewy się rozpada, sytuacja finansowa z dnia na dzień się pogarsza, a prowadzenie pensjonatu dla koni zaczyna ją przerastać. Wielka pasja lada chwila może zmienić się w wielką udrękę... Chyba że pojawi się ktoś, kto pomoże jej wyjść na prostą i sprawi, że tytułowa stajnia pod lasem stanie się oazą szczęścia.
Od najmłodszych lat kochała konie, uwielbiała ich zapach, nawet zapach obornika dobrze się jej kojarzył, przywoływał miłe wspomnienia. Z wiekiem coraz mniej lubiła jazdę konną, a coraz bardziej przebywanie z tymi wspaniałymi zwierzętami. Otworzyła drzwi stajni i weszła do ciepłego pomieszczenia, powietrze przesycał zapach siana i koni. Wszystkie konie, oprócz jednego, wystawiły łby, czekając na poranne karmienie.
Elżbieta Pragłowska - przez życie pędzi galopem lub chadza stępa, zwykle pewnie dzierżąc wodze z palcatem na podorędziu. Uczepiona końskiej grzywy przemierza podwarszawskie wydmy, kredowe wzgórza Albionu, plaże słonecznej Andaluzji i bezkresy własnej imaginacji. Dawniej konstabl w Scotland Yardzie obecnie autorka niniejszej powieści i nie tylko...
Jak daleko się posuniesz, by ocalić swoje marzenia?
Wychowywana przez samotną matkę alkoholiczkę Etinet Winston nigdy nie była grzeczną nastolatką. W końcu jednak udało się jej wyjść na prostą: dziewczyna za chwilę ma rozpocząć studia na prestiżowym college'u w Mieście Aniołów, a otwierający się przed nią nowy rozdział życia napawa ją optymizmem i nadzieją na szczęśliwą przyszłość. Wkrótce jednak jej plany pokrzyżuje pewien blondwłosy Kanadyjczyk i... grupa zamaskowanych mężczyzn,
wynajętych, by ją zabić.
Aby ocalić życie i marzenia, Etinet będzie musiała rzucić się w szaloną ucieczkę przez amerykańskie bezdroża, nauczyć się walczyć i zabijać, a przede wszystkim – zmierzyć się z własną przeszłością, która okaże się bardziej mroczna, niż kiedykolwiek jej się wydawało...
Wpadłam na stację benzynową i z piskiem opon zahamowałam przed sklepem, zwracając na siebie uwagę wszystkich wokół. Trzęsącymi się dłońmi wyrwałam kluczyk ze stacyjki, a silnik i radio natychmiast ucichły. Odpięłam pasy, po czym, nie wychodząc na zewnątrz, wgramoliłam się na tylne siedzenia, a z nich przesunęłam się na podłogę. Dopiero kiedy adrenalina opadła, zaczęłam słabnąć; nie tylko fizycznie, ale też psychicznie. Przycisnęłam policzek do wycieraczki, błagając Austina, żeby się pospieszył, z nadzieją, że w jakiś magiczny, telepatyczny sposób dotrze do niego moja prośba i, gdziekolwiek się znajduje, przydepnie gaz. (…) Czy wiedział, kim jestem? Czy, co gorsza, wybrał mnie przypadkiem? Po prostu napatoczyłam mu się…?
Coś uderzyło w przednią szybę, a moje oczy otworzyły się szeroko. Serce podeszło mi do gardła.
Szczęście pachnie lasem, mokrą trawą i chlebem pieczonym o poranku.Wiktoria wie, że przemoc domowa jest jak stygmat, który na zawsze chciałoby się ukryć przed światem. Bita i poniżana przez swojego męża, w końcu decyduje się na radykalny krok i ucieka przed swoim oprawcą. W górskiej miejscowości Szczęśliwce, gdzie mieszka jej babcia, powoli odzyskuje spokój i wewnętrzną równowagę. Wkrótce poznaje leśniczego Krzysztofa, który, tak jak ona, próbuje na nowo poukładać sobie życie po bolesnym rozstaniu. I kiedy okazuje się, że tych dwojga zaczyna łączyć coś znacznie więcej niż tylko zamiłowanie do przyrody i długich spacerów po lesie, budzą się duchy przeszłości, o których woleliby na zawsze zapomnieć...Szczęście to poruszająca opowieść o poplątanych rodzinnych losach, skrywanych przez pokolenia tajemnicach i odwadze, która pozwala na przerwanie tragicznego fatum. To również historia o miłości i o tym, że warto na nią czekać, a gdy się pojawi - walczyć o nią do utraty tchu.Wiktoria z daleka ujrzała dom babci. Tyle razy pojawiał się w jej snach, teraz stał się jawą. Czerwona dachówka pięknie prezentowała się tego słonecznego dnia. Zielone okiennice i czerwone pelargonie w wiklinowych donicach na parapetach zapraszały każdego, kto chciałby choćby na chwilę znaleźć się w bajce. Wiktoria nacisnęła delikatnie klamkę i wkroczyła do zaczarowanego świata. Świata, w którym każde drzewo, każdy krzew i kwiat z namaszczeniem pielęgnowane najukochańszymi rękami babuni cieszyły się z jej powrotu. Stanęła na drewnianych schodach, zatrzymała wzrok na zwyczajnym wiejskim płocie, gdzie na sztachetach powieszone były gliniane garnki i słomiany kapelusz. Poczuła się szczęśliwa, bezpieczna, gotowa na zmiany. Wróciła do domu...Wioletta GocołUkończyła Akademię Pedagogiczną w Krakowie. Jest żoną oraz mamą trójki dzieci. Uwielbia kawę i podróże. Szczególnie bliskie jej sercu są Włochy. W każdej wolnej chwili czyta książki - zwłaszcza te o miłości ze szczęśliwym zakończeniem.
Dziesiąty tom bestsellerowej "Orientalnej sagi" jest kontynuacją losów Doroty, jej córek - Marysi-Miriam i Darii-Darin - oraz ich życiowych partnerów: Hamida Binladena i Jasema Alzaniego.
To wstrząsająca historia Polki, która poślubiła Araba i Arabki, która pokochała Polaka. Słowianka znajduje swój mały eden w ortodoksyjnej wahabickiej bogatej Arabii Saudyjskiej i w pogrążonej w chaosie nieszczęsnej Libii, zaś muzułmanka swoją mekkę widzi w bezpiecznym kraju nad Wisłą. Zatem arabski raj to nie tylko koraniczna Dżenna (Ogród) z pięknymi hurysami, z rzekami płynącymi mlekiem, miodem i winem? Gdzie jeszcze można znaleźć prawdziwą krainę szczęśliwości?
Czy Marysia nadal na zabój kocha Hamida, czy znów dopuści się zdrady? Zaś Daria ciągle jest uzależniona od dżihadysty, który skradł jej młode serce, czy dzięki nowej miłości będzie w stanie się wyzwolić? A co z podstarzałą Dorotą? Czyżby siadła na laurach? A może w jej sercu znów zapłonie ogień do arabskiego mężczyzny?
Tanya Valko to pseudonim absolwentki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Była nauczycielką w Szkole Polskiej w Libii, a następnie prawie przez 20 lat asystentką ambasadorów RP. Mieszkała w krajach arabskich, w tym w Libii i Arabii Saudyjskiej, a następnie w Indonezji. Po ponad 25 latach na obczyźnie w 2018 r. pozostawiła za sobą dyplomatyczne życie i wróciła do Polski. Na jak długo - życie pokaże.
Pełna ciepła i zaskakujących zwrotów akcji kontynuacja powieści "Szukając przystani".
Kiedy Wanda i jej maleńka wnuczka Pola zostają same, sytuacja młodej emerytki się komplikuje. Rozstaje się ze wspólnikiem Wiktorem i wynajmuje restaurację. Jakby tego było mało, kiedy sama potrzebuje pomocy, najbliżsi tylko w niej widzą swoje wsparcie.
Czy wystarczy jej siły i wewnętrznego uporu, żeby przetrwać najtrudniejsze momenty? Czy emerytura będzie spokojnym czasem w jej życiu? Czy uda się jej znaleźć bezpieczny port? Nim znajdzie odpowiedź na te pytania, czeka ją jeszcze sporo niespodzianek od losu.
Zakończenie pierwszego tomu wcisnęło mnie w fotel i przyprawiło o drżenie serca. Z niecierpliwością czekam na kontynuację.
Z recenzji czytelniczki
Anna Karpińska - autorka poczytnych książek obyczajowych, które cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem czytelników. Ukończyła politologię na Uniwersytecie Wrocławskim, uczyła studentów, była dziennikarką, wydawała książki, prowadziła firmę. Siedem lat temu porzuciła dotychczasowe życie zawodowe, całkowicie oddając się pisaniu powieści. Ma męża, trójkę dorosłych dzieci i troje wnucząt. Mieszka w Toruniu, weekendy spędza na wsi, przynajmniej raz w roku podróżuje gdzieś dalej, by naładować akumulatory. Nie wyobrażam sobie życia bez moich bohaterów, ale tworzę dla czytelników. To ich zainteresowanie stanowi dla mnie źródło satysfakcji i motywuje do pracy - mówi. "Bezpieczny port" to wyczekiwana z niecierpliwością kontynuacja "Szukając przystani" z serii "Rodzinne roszady".
Historia o zwykłych ludziach, których życie zmienia się w ciągu kilkunastu minut Początek wojny to dla Kresów Wschodnich czas wywózek w odległe i złowrogie rejony Związku Radzieckiego. Dobrze zapowiadająca się aktorka, żyjąca w szczęśliwym związku z lekarzem społecznikiem, zawadiacki lekkoduch grający na saksofonie, siostry bliźniaczki, których ojciec znika bez śladu, chłopiec opiekujący się niewidomym dziadkiem i młoda mężatka wychowująca córeczkę tych wszystkich ludzi pewnego dnia połączyło jedno zdarzenie Wywózka w nieznane, do świata, w którym jedynie śmierci jest pod dostatkiem, a życie staje się już tylko walką o przetrwanie. Czy poradzą sobie na tej nieludzkiej ziemi, nie tracąc swojego człowieczeństwa? A może w staraniach, by dotrwać do następnego dnia, wygrają zwierzęce instynkty?
Ella uwielbia baśnie.A jeszcze bardziej szczęśliwe zakończenia. Na świecie jest wystarczająco dużo złego, po cóż więc komu historie, które strasznie się kończą? Ella po prostu pisze je na nowo i wymyśla dla nich piękniejsze, a raczej właściwe zakończenia.Oscar jest smutny.Ale sam o tym nie wie. Spotyka jednak Ellę, która chce, żeby i dla niego wszystko dobrze się skończyło. Lecz czy można tego dokonać? Podarować komuś innemu happy end? I co zrobić, jeśli ta osoba wcale tego nie chce?Czarująca opowieść o losie, bajkowych spotkaniach oraz pytaniu, czy każda historia musi się dobrze kończyć.
To książka o wszystkim, co ważne w życiu: o miłości, poszukiwaniach, ambicjach i samotności
Bohaterowie pokazani są jak w kalejdoskopie: poznają się, mijają i poruszają w labiryncie życia, nie tracąc optymizmu i nadziei nawet wtedy, gdy zderzają się ze ścianą rzeczywistości.
Czekaj, mrugaj to misternie ułożona mozaika z ludzkich uczuć i relacji. Dekadę po pierwszym wydaniu powieść nadal zachowuje swoją uniwersalną aktualność.
„Literacki smakołyk – lekki, ale zarazem erudycyjny, ironiczny i serio, z prostą historią i misterną konstrukcją. Mamy tu ludzi-kratery i ludzi-owce, młode kobiety z różnymi złudzeniami i facetów przeżywających kryzys wieku średniego. Kolizji między nimi nie da się uniknąć, wtedy właśnie robi się i śmiesznie, i smutno, bo Gunnhild Oyehaug zajmuje się dekonstrukcją wielu płciowych i społecznych stereotypów. A najlepszym dowodem na odwrócenie porządku w jej powieści są postaci narratorek – Beatrycze i Dulcynea, zajmujące miejsce Dantego i Don Kichota”.
– Paulina Małochleb, „Książki na ostro”
„Książka pełna zagadek. Od tajemniczego tytułu po samo zakończenie. Ale do jej czytania nie potrzeba zdolności detektywistycznych, wystarczy otwarta głowa i miłość do sztuki, która odgrywa ogromną rolę w życiu bohaterów. Zadziwiające jest to, jak łatwo gubią się w jej interpretacjach i jak słabo radzą sobie ze zrozumieniem własnych uczuć. Są przez to tacy prawdziwi, ludzcy i nam bliscy”.
– Agnieszka Kalus, „Czytam, bo lubię”
„W tej książce wszystko jest ważne. Na przykład to, co się stanie z twoim wybitym zębem, i to, czy zdecydujesz się zamówić zupę czy wino przed południem. Bo Gunnhild Oyehaug proponuje nam opowieść o zaglądaniu do ludzkiej głowy z wielu perspektyw, bardzo drobiazgowo. Nietuzinkowa i pełna napięcia narracja o tym, co oczywiste. Tylko czy oczywiste jest to, że jesteśmy ludźmi?”
– Jarosław Czechowicz, „Krytycznym okiem”
„Wielogłos ciekawie skrojonych, charyzmatycznych postaci, których losy się ze sobą przeplatają. Zachwyca mnie, jak głęboko w sztuce i literaturze zakorzenione są ich życia, jak przy ich pomocy bohaterowie objaśniają sobie codzienność. To momentami cierpka, lecz niezwykle pozytywna opowieść o tych, którzy wciąż szukają swojego miejsca we wszechświecie. Barwny, oryginalny głos oddany wyjątkowemu narratorowi”.
– Karolina Kurando, „BOOKS SILENCE”
„Może nie jest idealna, ale wiele jej nie brakuje”.
– „Kirkus Reviews”
„Czekaj, mrugaj to idealna proza na nasze czasy”.
– „Dagens Nyheter”
„Gunnhild Oyehaug napisała literacką powieść. W odróżnieniu od wielu innych pisarzy udało jej się napisać książkę nie tylko ambitną, ale również taką, którą się świetnie czyta”.
– „Göteborgs-Posten”
Autorka pisze o trzech kobietach, ale udaje jej się stworzyć cały wszechświat, opowieść o całym naszym ciężkim, śmiesznym życiu.
– „The Paris Review”
Nowa powieść autora książki Saga, czyli filiżanka, której nie ma.Brawurowa, przewrotna opowieść o jednej z najstarszych i zarazem najsłynniejszych legend celtyckich o Tristanie i Izoldzie Jasnowłosej. Autor umieszcza słynnych zakochanych w średniowiecznej litewskiej wiosce, w masońskiej loży, w sercu walk powstańców z caratem, na legendarnej amerykańskiej drodze 66, a nawet w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu, aż po współczesność. Łączy ich to, co w średniowiecznym micie najbardziej przejmujące że zakochani nigdy nie będą mogli być razem. Ale przecież miłość jest silniejsza niż wszystko.
Krzyżowcy” to pierwsza, składająca się z czterech tomów, część trylogii opowiadającej o wyprawach krzyżowych. Akcja powieści zaczyna się w Polsce w 1095 roku, a kończy wyzwoleniem Jerozolimy i odzyskaniem Grobu Świętego. Wyprawy krzyżowe to fascynujący dla dzisiejszego czytelnika splot czynów chwalebnych i pospolitych zbrodni, mieszanka cnót rycerskich i drobnych nikczemności, mozaika ludzkich charakterów i nieokiełznanych namiętności. Wybitna polska autorka w klasycznej powieści historycznej opisuje konfrontację rozpadającej się feudalnej Europy ze światem islamu: jego duchowością, obyczajem i kulturą.
Na trylogię o wyprawach krzyżowych składają się:
• Krzyżowcy (t. 1 Bóg tak chce; t. 2 Fides graeca; t. 3 Wieża Trzech Sióstr; t. 4 Jerozolima wyzwolona)
• Król trędowaty
• Bez oręża
"Edward i Ruth tworzą z pozoru wspaniałą parę: zgodnie z planem Edwardowi udało się znaleźć kobietę doskonałą: ma piękną młodą żonę, stał się obiektem zazdrości kolegów i jest dumnym partnerem spełniającej wszystkie jego marzenia wybranki. Jednak czy żona jest równie szczęśliwa i spełniona w tym związku? Kiedy rodzi się upragniony synek, misterna konstrukcja idealnej rodziny rozpada się na drobne kawałeczki.
W swojej mikropowieści Tommy Wieringa maluje portret wygodnej egzystencji niby zadowolonej z siebie pary, która mimo wszystko nie odnajduje się we wspólnym życiu kreowanym według przepisu na wzorcowy związek. Czy kochają się naprawdę, czy tylko dbają o pozory?
„Mężczyźni będą zazdrościć, współczuć, klepać po plecach albo stawiać wódkę w barze. Kobiety będą oceniać, wyzłośliwiać się, wyzywać od najgorszych, aby potem wzdychać nad lekturą. W końcu okaże się, że to opowieść o życiu tak zwyczajnym, jak setki innych dziejących się równocześnie tuż obok nas. Bohater, którego chciałam przytulić i kopnąć w tym samym momencie. To doskonała książka! Od razu po zamknięciu ostatniej strony zostaniecie zasypani pytaniami, które będą się domagać odpowiedzi.”
„Literacka Kavka”
Opisy seksu, ciał i apetytów głównych bohaterów przypominają prozę Updike’a, kiedy był w szczytowej formie… Jeśli jednym z celów fikcji jest pokazywanie nas samym sobie, to lustro Wieringi stanowi niestety nasze wierne odbicie.
„The Guardian”
Autor opisuje rozpad świata jednego człowieka, ale zadaje wiele pytań etycznych dotyczących życia… Zapadająca w pamięć.
„The Sunday Times”
Ta historia wprawi i kobiety, i mężczyzn w zakłopotanie, ale każde z nich z innego powodu.
„The Sydney Morning Herald”
Autor dawkuje dramatyczne przeżycia bohaterów lirycznymi, smutnymi dialogami i oszczędnym nastrojem swojej opowieści. Okrucieństwo zawsze nas zaskakuje i uderza ze zdwojoną siłą.
„Corriere della Sera”
Magik.
„Den Morgen”"
Gorący romans na jednej z greckich wysp
Miłość nie szuka podobieństw, wystarczy jej wzajemne przyciąganie!
Gabi ma dziewiętnaście lat, niedawno zdała maturę. Równocześnie z egzaminami maturalnymi zakończyła się jej znajomość z Markiem — dwuletni związek, w którym pokładała nadzieje. By nie myśleć o niepowodzeniu, prosi ciotkę pracującą w biurze podróży o pomoc w znalezieniu zajęcia z dala od domu. Kobieta proponuje Gabi pracę animatora w jednym z hoteli na wyspie Kos. To właśnie tam dziewczyna poznaje Iliasa, który w ramach kary musi pierwszy raz w życiu pracować. Jednak jako syn właściciela hotelu postanawia się nie przemęczać — żyć beztrosko, jak dotychczas, i wciąż szukać seksualnych wrażeń. Mimo niechęci do pracy zgadza się pomóc Gabi — i skrada jej serce. Przemilcza tylko kilka tajemnic. Tymczasem przeszłość obojga nie da o sobie zapomnieć.
Jak skończy się historia, której bohaterowie rzucili na szalę miłość i kłamstwo?
Gosia Falkowska w nowym wydaniu? Czemu nie! Ilias skradł moje serce, pozostawił niedosyt i podsycił apetyt na więcej. Ta historia ma w sobie to, czego szukam w powieściach tego typu. Pozycja obowiązkowa dla fanek romansów i gorących, seksownych bohaterów. Serdecznie polecam!
K.N. Haner
autorka serii powieści Mafijna miłość i Sponsor oraz sagi o Morfeuszu
Czytałam wszystkie powieści Małgorzaty Falkowskiej i mogę śmiało stwierdzić, że czegoś takiego jeszcze od niej nie dostałam. Ilias to nie tylko gorący romans z Grecją w tle, ale przede wszystkim historia, która wciąga, dostarcza niezapomnianych emocji, mocno angażując czytelnika. Polecam, będziecie zachwycone!
Daria Skiba
autorka powieści: Uwolnij mnie, Nasze jutro i Dlaczego, mamo?
Słoneczna Grecja, gorący romans, płomienne uczucie! Czego chcieć więcej? Przygotujcie drinka z lodem, będzie Wam potrzebny zwłaszcza pod koniec, gdy deszcz skropi ziemię. Ilias — ten facet złamie niejedno serce… Polecam!
Augusta Docher vel Beata Majewska
autorka powieści, m.in. Najlepszy powód, by żyć i Cała ja
Piękna wyspa, słońce, morze — czego chcieć więcej? Gosia stworzyła bez wątpienia ekscytującą i zniewalającą powieść. Umiejętnie wprowadza nas w świat, w którym kipi erotyzmem. Jestem pewna, że Ilias spowoduje szybsze bicie serca u niejednej z Was, a lektura będzie przyjemnością dobrą na każdą porę roku. Polecam serdecznie.
Marta Matulewicz
autorka książki Sin
Powojenna Japonia. Kazuko wraz z chorą matką przenoszą się z Tokio na wieś, gdzie oczekują na powrót walczącego na froncie brata. Bohaterka posłusznie opiekuje się podupadającą na zdrowiu matką, zagubioną w świecie damą z poprzedniej epoki, i uciekającym w alkohol i narkotyki bratem - niespełnionym artystą, ale to właśnie ona ma do opowiedzenia najbardziej poruszającą historię.Na opublikowaną w 1947 roku powieść składają się pełne symbolicznych retrospekcji, przetykane fragmentami intymnych listów i dzienników obrazy z życia rodziny na tle przemian, które po przegranej wojnie zachodziły w japońskim społeczeństwie.Przekład profesora Mikołaja Melanowicza został gruntownie poprawiony przez tłumacza we współpracy z redakcją wydawnictwa Tajfuny. Niniejsze wydanie - ze wstępem Karoliny Bednarz - pozwoli na nowo odkryć fascynujące piękno japońskiego ""Zmierzchu"".
To opowieść o miłości i różnych jej odcieniach. A może o stracie i jej oswajaniu? Na pewno o czymś istotnym. Niebanalna historia bycia i niebycia jednocześnie. Kobieta uciekająca przed samotnością - i dwaj mężczyźni, z których każdy odmiennie postrzega miłość. Ojciec i syn uzupełniający się wzajemnie, tworzący racjonalną i emocjonalną całość, która niekiedy pęka pod ciężarem zdarzeń. Droga do pogodzenia się z faktem, że drugiego człowieka się nie ma, a jedynie można przy nim być, czasem jest długa i wyboista. Tomasz Maruszewski - ur. w 1985 roku w Tarnowskich Górach, radca prawny, od czasu studiów związany z Warszawą. Zafascynowany mechanizmami społecznymi, nauką i własnymi dziećmi. Sfrustrowany zanikiem empatii w ludziach - właśnie to skłoniło go do napisania debiutanckiej powieści. Od najmłodszych lat nieodłącznie towarzyszy mu muzyka, dzięki której rozpoczął swoją przygodę ze sztuką. To ona i literatura są dla niego podstawowymi, przenikającymi się środkami wyrazu. Osobiście współtworzy kilka alternatywnych projektów muzycznych.
On sądzi, że szczęście jest tylko chwilowym złudzeniem, a miłość okrutnym żartem.
Ona będzie chciała to zmienić.
Amara po latach spędzonych w szkołach z internatem wraca do rodzinnego domu. Nie jest to jednak miejsce, w którym czuje się akceptowana. Nigdy nie zaznała rodzinnego ciepła czy wsparcia. Wróciła tylko z jednego powodu. Dla niego. Dla Jaksa. Pokochała go od pierwszego wejrzenia i nigdy nie potrafiła o nim zapomnieć.
Jaks jest mężczyzną z zupełnie innego świata. Zdystansowany i ironiczny właściciel salonu tatuażu, który robi wszystko, by jego relacje z kobietami były krótkie i niezobowiązujące. Nosi w sobie piętno bolesnej przeszłości i wydaje się, że nic i nikt nie jest w stanie się przebić przez pancerz, który przez lata budował.
I wtedy pojawia się Amara. Oboje nie są świadomi tego, że ich drogi splotły się już wcześniej w bardzo dramatycznych okolicznościach…
Pełna humoru opowieść o babskiej przyjaźni i cieple domowego ogniska
Ada mogłaby śmiało nazwać siebie szczęściarą. Z kilku powodów. Pierwszy: świeżo poślubiony angielski małżonek zwany Rośkiem, zakochany w niej na zabój. Powód drugi: para domowych małolatów i rudy terierek Spajkuś, bez których nie wyobraża sobie życia. I wreszcie powód trzeci: Dziewuchy – czyli barwne grono najbliższych jej kobiet. Chociaż na co dzień przyjaciółki mieszkają w czterech różnych krajach, to kontaktują się regularnie, wykorzystując wszystkie zdobycze technologiczne.
W dniu ślubu w ręce Ady wpada koperta od tajemniczego nadawcy, który podpisuje się inicjałami „A.M.” i zwraca się do niej „Adrienne”. Treść wiadomości również nie jest jasna. Ada nie skupia się na tym przesadnie, bo ma na głowie cały dom, prawie zawsze pełen ludzi. Jednak w ciągu następnych kilku miesięcy przychodzą kolejne listy, wzbudzając spore zaciekawienie Ady i jej Dziewuch. Akcja zaczyna nabierać tempa…
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?