Ze wszystkich związków myśli, tworzących się w poezji z podobieństwa, najwięcej wagi mają te, które powstają z przenośni i porównania. Przenośnia jest mową uniesienia; porównanie – spokojnego umysłu zastanawiającego się nad różnymi stosunkami i względami rzeczy do rzeczy. Pierwsza ma miejsce w poezji namiętnej i tkliwej; druga – w opisującej i dydaktycznej. Przywarą przenośni bywa szumność i nadętość; przywarą porównania – daleko szukane podobieństwa. Mierne talenty rozbijają się tu o skały nadużycia; geniusz umie ich uniknąć. Mowa figuryczna w poezji nie jest, jak niektórzy mniemali, skutkiem niedostatku mowy na wyrażenie wszystkich stanów duszy ani skutkiem potrzeby odróżnienia poezji od prozy. Mowa poezji nie może być inną [mową] jak figuryczną; jest ona jej przyrodzoną mową i wypływa ze związków myśli właściwych istocie poezji. Jak daleko rozciąga się świat zmysłowy, tak daleko rozprzestrzeniają się materiały dla niej. Do zmysłów należy postrzegać; do rozumu i wyobraźni – wynajdywać między postrzeżeniami związek i stosunki, i stwarzać z nich postacie. Zadośćuczynienie temu stanowi zaletę znamionującą poetyczny geniusz. Wszyscy postrzegamy, ale nie wszyscy umiemy tworzyć związki myśli przez analogię.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?