Złe wychowanie pozbawione zasad psuje młodzież, a jednocześnie pozbawia Serce Jezusa tego, co umiłował i o co wołał: Dopuśćcie dziatkom przyjść do mnie. Wy odwodzicie dzieci od Niego, pytacie, jak się uczą? Ale nie – jak żyją? O to nikt się nie troszczy. Ważniejszym od tego, czy nie stracił niewinności, jest stopień w nauce. Wszak z tych dzieci wyrośnie naród, mężowie, ojcowie, którzy odejdą od Jezusa.
Zatem wołam w imieniu Jezusa: Ojcowie i matki, oddajcie dziś dzieci Jezusowi, by je z tego tronu błogosławił! Na sądzie Bożym dziecko zapyta was z gorzkim wyrzutem: ojcze, matko, czym zasłużyłem, że nie wsparła mnie wasza rada, wasza miłość nie wyrwała z paszczy piekielnej? O Jezu, wskrzesiłeś młodzieńca i oddałeś go jego matce, wskrześ wiarę i niewinność w sercu naszej młodzieży, weź ją sobie, odbierz ją światu!