Znany i ceniony kaznodzieja Jan Andrzej Kłoczowski OP dał się namówić na refleksje na temat uczynków miłosierdzia. Jego interpretacje są niecodzienne, zaskakujące, wyrywają ze schematów myślenia, którymi na co dzień operujemy. Uczynki miłosierdzia – jak twierdzi autor - to nie katechizmowe regułki, ale pomoc drugiemu człowiekowi w tym, co dla niego najtrudniejsze.
ROZMOWY Czy potrzebujemy Kościoła? O dialogu Kościoła z innymi wyznaniami Czy spowiednik powinien być psychoterapeutą? Jak można dziś dyskutować ze świętym Tomaszem? Dlaczego ponosimy konsekwencje grzechu pierworodnego? O powrocie Mistrza Eckharta Czym jest modlitwa? Jak chrześcijaństwo nobilituje erosa? O czytaniu Biblii O człowieczeństwie Chrystusa Jak w czasach postmodernizmu czytać mistyków chrześcijańskich? O wyobraźni i humorze religijnym O. Joachim Badeni dominikanin, potomek hrabiego Badeniego, przez swoją matkę, szwedzką arystokratkę, spowinowacony z Habsburgami. Podczas drugiej wojny światowej walczył na frontach zachodnich, pod koniec wojny wstąpił do zakonu. Słynie z dowcipu, niepokornego umysłu, głębokiej znajomości mistyki chrześcijańskiej oraz buddyzmu zen. Przez lata jego największą pasją była psychologia głębi Carla Gustawa Junga oraz Władca pierścieni Tolkiena. Ma 90 lat. O. Jan Andrzej Kłoczowski niegdyś uczeń o. Badeniego. Profesor Akademii Teologicznej w Krakowie. Autor artykułów o filozofii i kulturze, monografii o Leszku Kołakowskim oraz książek o mistyce chrześcijańskiej; odważny w podejmowaniu refleksji wokół centralnego dziedzictwa myśli dwudziestego wieku: Freuda, Nitzschego, postmodernizmu. Jest także znanym krakowskim duszpasterzem i rekolekcjonistą. Artur Sporniak absolwent AGH, studiował filozofię na Papieskiej Akademii Teologicznej w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Dominikanów w Krakowie. Od 1993 roku pracuje w dziale religijnym Tygodnika Powszechnego. Jest współautorem dwóch tomów rozmów z ojcem Leonem Knabitem. Jan Strzałka studiował teatrologię i polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 1988 roku pracuje w Tygodniku Powszechnym, gdzie publikował m.in. reportaże z byłych republik radzieckich, ogarniętej wojną Czeczenii oraz wywiady z rosyjskimi obrońcami praw człowieka.
Szukając jakiegoś tematu wiodącego do rozważania o dojrzałym chrześcijaństwie i dojrzałym człowieczeństwie wpadłem na pomysł, by zrobić rachunek sumienia z dojrzałości naszego chrześcijaństwa, za punkt odniesienia biorąc Kazanie na górze. To jest bowiem ta miara, wedle której musimy mierzyć nasze życie, jeżeli naprawdę poważnie traktujemy naszą wiarę.
Słuchając słów Kazania na górze stajemy wobec Jezusa Chrystusa, który jest świadkiem miłości Boga do człowieka. Tak nazywa Go Księga Apokalipsy: Świadek wierny i prawdomówny (Ap 3,14). Coraz bardziej nagląca staje się potrzeba, byśmy podjęli to wielkie wyzwanie: mamy być świadkami wiernymi i prawdomównymi. A staniemy się nimi wówczas, gdy to, co jest treścią świadectwa Jezusa - to, czego nauczał, i co poświadczył swoim życiem i śmiercią - przejdzie przez nasze serca.
Modlitwa Ojcze nasz jest i zawsze będzie punktem odniesienia dla wszelkiej chrześcijańskiej modlitwy. Jednak jej rozumienie, sens i znaczenie zmieniają się, bo zmienia się świat, ludzka wrażliwość, wyobraźnia i mentalność. Dlatego potrzebujemy ciągle na nowo odkrywać treść tej modlitwy. Książka o. Kłoczowskiego przynosi współczesny komentarz do Modlitwy Pańskiej, oparty na jego duszpasterskim doświadczeniu i głębokiej refleksji. W czasie spowiedzi często rozmawiam i stawiam pytania na temat modlitwy osobistej. I niejednokrotnie ludzie, szczególnie młodzi, odpowiadają: ""Tak, modlę się, ale modlę się swoimi słowami, nie używam tych wszystkich formułek"". Wielokrotnie pada określenie: ""te formułki"". Czy Ojcze nasz to jest taki właśnie ""standard"" lub też może gotowa ""formułka""? Czy nie grozi nam to, że nasza modlitwa ""bez formułek"" stanie się taką paplaniną, która ma wymusić coś na Bogu?
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?