Książka zawiera syntetyczną charakterystykę aktywności militarnej ZSRR i Rosji poza swoimi granicami od zakończenia II wojny światowej po 2022 rok. Staraliśmy się wykazać, że konsekwentnie broniła swoich interesów politycznych i terytorialnych określanych przez Kreml i jeśli głos jego dyplomatów zabrzmiał zbyt cicho i nieprzekonująco dla świata, to przychodził czas wojskowych. Nawet w czasach wielkiego kryzysu państwa, pod koniec lat osiemdziesiątych i w latach dziewięćdziesiątych XX wieku Sztab Generalny i generałowie dysponowali środkami, aby wpływać na wydarzenia poza granicami swojego państwa, między innymi w Gruzji i Tadżykistanie. Wojnę przeciwko Ukrainie potraktowaliśmy jako dwa powiązane, zależne od siebie konflikty militarne rozdzielone w lutym 2015 roku rozejmem (Mińsk 2). Kilka zdań na początek (fragment) Michał Klimecki, Zbigniew Karpus
Ukraina po agresji Rosji Putina znajduje się dziś na ustach całego świata. Bohaterstwo Ukraińców w obronie ojczyzny, ich wytrwałość i wola przetrwania, mimo ludobójczych rosyjskich ataków i bombardowań miast i wsi, budzą powszechny podziw. Dotyczy to także naszego kraju, który mocno wspiera walczącego sąsiada i przyjmuje rzesze ukraińskich uchodźców. To bardzo dobry moment, aby poznać najnowsze dzieje Ukrainy w XX i XXI wieku, także niełatwe stosunki polsko-ukraińskie. Pomoże w tym popularna książka profesorów Zbigniewa Karpusa i Michała Klimeckiego z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu pt. „Czas samotności. Ukraina w latach 1914-2022”.
Jest to nowe wydanie pracy z 2018 roku, uzupełnione o wydarzenia ostatnich lat, w tym przebieg wojny rosyjsko-ukraińskiej i działania na arenie międzynarodowej. Tytuł dobrze oddaje, dlaczego próby wybicia się Ukraińców na niepodległość i suwerenność długo nie przynosiły rezultatu ? ani ich sąsiedzi, ani światowe mocarstwa nie były tym zainteresowane. Zwłaszcza w Rosji ? nieważne: carskiej, komunistycznej czy putinowskiej ? Ukrainę traktowano i traktuje się nadal jako nieodłączną część imperium, element „ruskiego świata”. Z tego powodu Putin chce zniszczyć jej prozachodnie aspiracje. Paradoksalnie wojna wywołana przez Rosjan stwarza okazję, aby wreszcie zdjąć z Ukrainy klątwę osamotnienia.
Polityczny zatarg między polskimi i ukraińskimi poddanymi Austrii, trwający przez ostatnie dekady egzystencji monarchii, 1 listopada 1918 r. przekształcił się w wojnę między obu narodami. Jej celami stało się przejęcie Lwowa i zapewnienie sobie dostępu do złóż ropy naftowej z Borysławiem i Drohobyczem. Lwów oba narody otaczały przeświadczeniem, że zajmuje wyjątkowe miejsce w ich dziejach, jest miastem wyposażonym w materialne i duchowe świadectwa ich przeszłości i żywotności. Liderzy obu społeczeństw długo, niemal do końca Wielkiej Wojny ignorowali lub lekceważyli aspiracje i postawy galicyjskich Żydów, choć stanowili oni pod względem wielkości w kraju trzecią, a we Lwowie drugą grupę narodową. Należy w nich dostrzec trzecią stronę konfliktu w Galicji Wschodniej, najsłabszą i o ograniczonym wpływie na rezultat działań bojowych. Lekceważoną i traktowaną instrumentalnie przez pozostałe strony konfliktu, jednocześnie doświadczaną brutalnym traktowaniem przez żołnierzy i ludność cywilną.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?