Czarny humor i poznańskie zakamarki, a w tle dużo barwnych postaci. Wśród nich" grabarz" i "grabaż" Olga - dziewczyna w kwiecie wieku i w dobrej formie - nie umarła "sama z siebie". Gośka, Danka i Renata - sąsiadki z poznańskich Jeżyc. Uzbrojone jedynie we własną intuicję i dobre chęci podejmują się rozwiązania zagadki nagłej śmierci dalekiej znajomej. Gośka bierze udział w pogrzebie, gdzie poznaje byłego Olgi, któremu zamierza się bliżej przyjrzeć. Pozostałe dziewczyny dostają inne misje mające je nakierować na właściwy trop. W tle cały czas przewija się niezwykle pociągający Brodacz. Lista podejrzanych rośnie, a przyjaciółki pakują się w kolejne skomplikowane sytuacje towarzyskie i zawodowe.
Święta pozwalają uwierzyć, że zawsze można zacząć od początku.Tuż przed świętami Wanda otrzymuje propozycję służbowego wyjazdu do Pragi. Na miejscu dociera do niej, jak bardzo jest zmęczona własnym życiem i ludźmi, którzy wciąż czegoś od niej oczekują. Od pierwszych godzin jest wciągana w kolejne absurdalne sytuacje, a jej frustracja rośnie niczym kula śniegowa.W Czechach wydarza się coś takiego, że Wanda podejmuje decyzję, o którą nigdy by się nie podejrzewała. Postępuje kompletnie irracjonalnie, wikła się w kolejne sytuacje, które coraz bardziej oddalają ją od domu. Odkrywa miejsce, o którym mawiają, że kto raz tu przyjedzie, zostaje na zawsze. To magiczny i uwodzicielski mały świat: leniwie prószy tam śnieg, ludzie są uśmiechnięci i życzliwi, a w dodatku właśnie trwa świąteczny jarmark. Wszystko to sprawia, że Wanda czuje się jak w bajce i nieco się zapomina, kiedy na jej drodze staje intrygujący obcokrajowiecCzy uwiedziona nastrojową atmosferą zechce w ogóle wrócić na święta do Poznania, by od nowa napisać swoją bajkę, ale tym razem według własnego scenariusza?Uważaj na sny, bo mogą się spełnić!
Wśród nowoczesnych knajpek i wyszukanych restauracji kryją się kamienice, gdzie wciąż jeszcze tajemnice zamiata się pod dywan,a trupy trzyma w starych szafach.Gośka marzy o tym, żeby zostać dziennikarką śledczą. Kilka miesięcy temu wprowadziła się do swojego chłopaka, do stuletniej kamienicy. Pewnego dnia los się do niej makabrycznie uśmiecha - jedna z lokatorek zostaje brutalnie zamordowana. Gosia, wyposażona tylko w kobiecą intuicję, rozpoczyna prywatne śledztwo.Sprawę traktuje bardzo ambicjonalnie, zakłada, że znalezienie winnego pomoże jej zmienić dotychczasowe życie. Coraz mniej lubi swoją dotychczasową pracę i coraz bardziej nie może się doczekać kluczowej zmiany.Niestety, rozwiązanie zagadki nie jest takie proste jak w szwedzkich powieściach kryminalnych.
TRZEBA WSZELKIE PROBLEMY ROZWIĄZYWAĆ NA PNIU.TONĄĆ TO SOBIE MOŻNA W PIANIE OD PIWA.Niepewność siebie, zbyt wiele możliwości, za mało odwagi, wygórowane oczekiwania otoczenia i poczucie, że życie przecieka przez palce. Znacie to?Henia wciąż tkwi w przedsionku właściwego życia. Jest prawie spełniona: ma pracę, męża, rodzinę i przyjaciółkę czyli zestaw prawie idealny.Dlaczego więc wciąż prześladuje ją to prawie? Dlaczego targają nią niepokój i poczucie, że powinno być jakoś lepiej?Henia chce wszystkim pomóc, bo nie za bardzo wie, jak pomóc samej sobie. Często czuje się zagubiona, niepewna, wymyśla czarne scenariusze i nie wie o sobie wielu rzeczy. Oprócz jednej: lubi piwoi tego akurat jest pewna. Tylko do czego jej ta wiedza potrzebna?*****Pełna humoru, lekka, ale również refleksyjna historia. Stawia na drodze czytelnika pytanie: Czy zawsze dążymy do swojego szczęścia? Bo przecież tak często chcemy uszczęśliwić wszystkich w koło, że zapominamy o tym co ważne dla nas! Polecam!Justyna Leśniewicz, facebook.com/LesniewiczJustynaBo gdy życie zadaje nam coraz więcej pytań, odpowiedzi znajdujemy w zwyczajnych wydawać by się mogło historiach. Ta na pewno nie jest zwyczajna! Polecam!Agnieszka Sonenberg, Blog Przystanek szczęścia
W każdej kobiecie drzemie wielka siła, tylko trzeba ją obudzić. Ale jak obudzić coś, czego istnienia się nawet nie podejrzewa? I w dodatku bliscy w imię źle pojmowanej miłości robią wszystko, żeby tę siłę stłamsić? Henia ma trzydzieści pięć lat, wyższe wykształcenie, lekką nadwagę, brzydkie włosy, garbaty nos, głupie imię, związek z trzynastoletnim stażem, nudną pracę, odważną przyjaciółkę, wyzwoloną babcię i konserwatywnych rodziców. Nie ma: pierścionka zaręczynowego, pewności, że kiedyś ten pierścionek zobaczy, wiary w siebie, ambicji zawodowych, kobiecych ciuchów i asertywności. Będąc przekonaną, że nie może zmienić rzeczywistości, jak plastelina stara się dopasować do najbardziej nawet niewygodnych sytuacji. Dopóki nie decyduje o sobie, inni robią to za nią. Daje się wessać w wir absurdalnych zdarzeń, żeby w efekcie samą siebie zaskoczyć własnym położeniem. Płynie z prądem, wierząc, że to dobry prąd i dokądś ją prowadzi. I prowadzi, ale niekoniecznie tam, gdzie chciałaby się znaleźć.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?