KATEGORIE [rozwiń]

Januś (Witold) Vtec

Okładka książki Kiedy rozum krzyczy NIE, a intuicja mówi TAK

34,00 zł 18,70 zł


Zdumiewająca historia człowieka, którego przez życie prowadziła głęboka wiara. Są takie chwile, kiedy stajemy na rozstaju dróg, pełni wątpliwości i obaw. Zastanawiamy się wtedy: „Co dalej?”. Z lękiem wypatrujemy światła w tunelu. Gdy rozsądek zmaga się z rozterkami, powinniśmy docenić dojrzałość intuicji. To właśnie jest opowieść o człowieku, który znalazł się na życiowym rozdrożu, którego los niejednokrotnie wystawiał na najcięższe próby. Nie uląkł się śmierci ani w czasie wojny, ani później. Niestrudzenie podążał własną drogą dzięki wiedzy i głębokiej wierze, pokonując niepewność, ludzką słabość i wątpliwości. Historia mojego dziadka prowadziła mnie przez życie i nieraz stawała się cudownym źródłem natchnienia, także w najtrudniejszych chwilach. Pozwoliła mi zrozumieć, jak odnaleźć mądrość i siłę, która ma większą moc niż logika. Jestem głęboko przekonany, że każdy, kto zdecyduje się podążać tą ścieżką, odnajdzie odwagę, inspirację duchową, a więc i wiarę w swoje nieograniczone możliwości. I tym samym zdoła przemienić ciemność w niewysłowioną radość życia. Vtec (Witold) Januś urodził się w Krakowie, od 1988 roku mieszka na stałe w Australii. W swej debiutującej, prawdziwej opowieści przedstawia wspomnienia swojego Dziadka, które są przeplatane przeżyciami z okresu drugiej wojny światowej. Opisuje, jak zwykły człowiek noszący w sercu i umyśle tylko to, czym obdarował go Bóg, wystarczyło by osiągnąć pragnienia, które wydawały się niemożliwe. Ożywiając wyobraźnię czytelnika, porusza jego serce, inspirując go do zrozumienia i tworzenia własnego świata. FRAGMENT KSIĄŻKI: Zawsze pragnąłem doświadczyć stanu, w którym człowiek czuje, jak spełniają się jego marzenia. Teraz mogę po prostu powiedzieć, że właśnie mnie coś takiego spotkało. Może to brzmi dziwnie, nawet banalnie, ale jest prawdą. Pozwólcie, że wyjaśnię, jak do tego doszło. Będąc dzieckiem, uwielbiałem czytać bajki, a byłem jeszcze szczęśliwszy, gdy ktoś mi je czytał. Najlepiej zapamiętałem powszechnie znane baśnie duńskiego autora, Hansa Christiana Andersena. Niesamowicie wpłynęły one na moją wyobraźnię, nauczyły też odróżniać dobro od zła. Już wtedy zrodziło się we mnie pragnienie pisania podobnych opowieści. Od tamtej pory nieraz zastanawiałem się, czy kiedyś stanie się to możliwe. Gdy dorastałem, w moim życiu zachodziły różne zmiany, pojawiały się nowe doświadczenia. W końcu dotarłem do Australii i zamieszkałem w Sydney. Mimo wielu zamierzeń i planów, nigdy nie przestałem myśleć o pisaniu. Pewnego dnia, podczas rozmowy z moim przyjacielem, Williamem C., poruszyliśmy temat drugiej wojny światowej. Kiedy opowiadałem historię dziadka, przerwał mi i powiedział: „Gdybyś napisał o tym książkę, przeczytałbym ją jednym tchem". Jeszcze tego samego dnia podzieliłem się tym pomysłem z moją żoną, która była podobnego zdania. Długo z tym zwlekałem — minęły prawie trzy lata. Tuż przed Wielkanocą 2010 roku żona sprawiła mi małą niespodziankę....
  • Poprzednia

    • 1
  • Następna

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj