Miejscem wydarzeń tej baśni dla dorosłych jest zwykła, nienazwana polska wieś. Życie tam przypominadrzemkę przeplataną codziennością. Jest leniwe, spokojne, ziewające. W życie to wkrada się chichot śmierci,który zabiera głównemu bohaterowi, małemu chłopcu, rodziców, ukochanego psa a na samym końcu Wuja.Wszystkie te straty, skłaniają chłopa do podjęcia decyzji by spróbować przywrócić to, co odeszło, odwrócićnieodwracalne. Postanawia więc ukryć się w trumnie swojego Wuja i razem z nim zamieszać gdzieś na stykuświatów. I nauczyć się ""sztuki tracenia"", mimo że ona tak bardzo boli.
Uczta z łakomą pandąSą książki do czytania lub do oglądania, takie, które działają na wyobraźnię i te, które pobudzają zmysły, służą do zabawy albo zachęcają do nauki. Bywają też takie, które łączą wszystkie te cechy. Tak jest w przypadku Kuchni łakomej pandy.Tytułowa panda to tylko jeden ze zwierzaków należących do grupy bohaterów tej uroczej książeczki. Są jeszcze m.in. zające, niedźwiedzie, lis. Wszystkie poznajemy w sytuacjach związanych z jedzeniem lub przygotowywaniem posiłków, a właściwie deserów i przekąsek.Niewielkich rozmiarów książka w kartonowym trwałym i estetycznym wydaniu przeznaczona jest już dla dzieci dwuletnich. Dlatego tekstu jest tu niewiele pojawia się on w postaci haseł, które opisują przedstawiane obrazami sytuacje. Ich rolą jest sygnalizowanie tematów, zachęcanie do rozmów i opowiadania. One również konsekwentnie jak wszystko w całej książce działają na kulinarną wyobraźnię. Przykładem niech będą chociażby Ciasteczkowi pomocnicy czy Kruche fantazje.Siłą Kuchni są jednak przede wszystkim ilustracje subtelnie zarysowane postacie i kulinaria czy delikatne, pastelowe kolory wprost kojarzą się ze smacznymi deserami, pozwalają niemal poczuć ich zapach czy konsystencję.Cała książka jest małą ucztą dla zmysłów słowem i obrazem uruchamia wyobraźnię i pobudza apetyt. Dorosłym, którzy będą czytać ją z dziećmi, pomoże budować sugestywne opowieści o jedzeniu, rozmawiać z nimi o smakach czy potraktować ją jako pretekst do pierwszych wspólnych kulinarnych eksperymentów. To również znakomita pozycja do pracy z małymi niejadkami.Co ważne, każde z pojawiających się haseł zapisane jest w jednym z czterech języków, podobnie jak znajdujące się na końcu książeczki pojęcia. A że najłatwiej przychodzi uczenie się języka na podstawie skojarzeń, ta smakowita pozycja może stać się zaczątkiem dziecięcego słownika języków obcych.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?