KATEGORIE [rozwiń]

Jacek Wąsowicz

Okładka książki Przystanek Londyn

31,50 zł 22,55 zł


'Przystanek Londyn' to coś więcej niż szczegółowa relacja z pobytu w nowym kraju; to więcej niż zbiór emigracyjnych historyjek z życia wziętych; więcej też niż poradnik, jak nie zagubić się wśród zbijających z tropu okoliczności i nowych reguł. To rzecz o ścieraniu się tego, co swojskie i niechciane, z tym, co obce i pożądane; to bezkompromisowa analiza siebie, swych słabości i przeświadczeń, podsuwająca czytelnikowi lustro, w którym może się przejrzeć. To również test na zdolność polskiego marzycielstwa i anarchizmu do adaptacji w odmiennej rzeczywistości. Ten, kto rozważa możliwość emigracji, dzięki tej książce może poczuć nową realność, a wyleczyć się ze złudzeń ten, kto wierzy, że można zmienić miejsce, nie zmieniając siebie. Jacek Wąsowicz, z pochodzenia świdwinianin, od 2002 roku do ukończenia tej książki mieszkał na Wyspach Brytyjskich, które opuścił dla Meizhou w południowych Chinach we wrześniu br. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego, z wykształcenia nauczyciel geografii. W Polsce pracował m.in. jako lektor angielskiego, przedstawiciel handlowy, specjalista ds. importu-eksportu, gastronom. Na Wyspach zdobył i wykonywał zawód grafika komputerowego. Pisał do polonijnego tygodnika 'Polish Express'. Laureat nagrody Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie. Autor zbioru felietonów '100 kijów w mrowisko'. W Chinach uczy angielskiego oraz muzyki w szkole średniej.
Okładka książki 100 kijów w mrowisko

32,90 zł 21,63 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

„Sto kijów w mrowisko” to zbiór kąśliwych felietonów opowiadań, bajek i innych form literackich Jacka Wąsowicza, komentujących polską tradycję, zwyczaje, politykę, religijność, kulturę masową, kuchnię, a przede wszystkim relacje międzypolskie (w tym damsko męskie) – widziane z dystansu tysiąca mil. Ilustrowane równie kąśliwymi rysunkami znanego blogera Remka Dąbrowskiego. Tandem Wąsowicz-Dąbrowski nie darują nikomu i niczemu, nie oszczędzą żadnej świętości! - przekonaj się który „kij” dotyka Ciebie. Przeglądając pewnego dnia dziesiątki maili, które codziennie przychodzą do naszej redakcji, natknęłam się na wiadomość wyjątkowo zuchwałą. Oto nasz czytelnik proponuje, że będzie pisał dla nas cotygodniowy felieton. Hola! A gdzie przygotowanie - zawrzałam - gdzie znajomość jednego z najtrudniejszych gatunków dziennikarskich!? Dziś nie wystarczy puścić do Czytelnika oczko lub zabawić go zgrabnym zdaniem. Żeby dotrzeć do Jego wyczulonego na każdą fałszywą nutę serca i umysłu, trzeba naprawdę po mistrzowsku łączyć warsztat literacki z wnikliwą obserwacją rzeczywistości. Jak zawsze, pokierowałam się intuicją. Po pierwszym tekście „zuchwałego” Jacka popłakałam się ze śmiechu, po następnym nie mogłam przestać o nim myśleć, a po kolejnym byłam na tego zuchwalca wściekła, że aż tyle wie o ludzkich słabościach. A moje odczucia potwierdzali nasi Czytelnicy w pisanych do redakcji listach. I tak jest dokładnie co tydzień, już od ponad dwóch lat. A Jacek nie piętnuje ani Polaków, ani Brytyjczyków; nie dzieli świata na „my i oni”. Dla niego wszyscy jesteśmy piękni – musimy „tylko” jeszcze mocno popracować nad swoją ułomnością… Ilona Korzeniowska Redaktor Naczelna „Polish Express”
  • Poprzednia

    • 1
  • Następna

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj