Gdy siedemdziesięcioośmioletni Ryszard Woźniak – pogodny emeryt z poczuciem humoru, sercem po bajpasach i z dogiem angielskim u boku – zaczyna otrzymywać niepokojące listy od... swojego niedoszłego zabójcy, nikt jeszcze nie podejrzewa, że nastąpi dramatyczny ciąg wydarzeń.
Kiedy pewnego dnia Ryszard znika bez śladu, jego sąsiedzi – nastoletni Jamochłon i gburowaty Bolek – rozpoczynają własne śledztwo, niebezpiecznie wnikając w świat lokalnej gangsterki.
Seria Mściciele Amelii Jabłońskiej to pełna ciepła, absurdu, humoru i genialnych dialogów opowieść o zgranej ekipie sąsiadów z Mokotowa, którzy mimo różnych osobowości i numerów PESEL potrafią wybrnąć z największych zbrodniczych tarapatów. Zniknięcie jest kontynuacją pierwszego tomu pod tytułem Przemiana.
***
Ta powieść jest jak połączenie wody z ogniem. Pozornie lekka, ale w gruncie rzeczy mroczna. A co najważniejsze – trzymająca w napięciu! Polecam.
ALEK ROGOZIŃSKI
***
Ryszard wspiął się na trzecie piętro, otworzył drzwi do mieszkania i wpuścił Alexis, która natychmiast podreptała do miski z wodą. Niedawno kupił w sklepie zoologicznym specjalną gumową matę, którą podłożył pod naczynie, dzięki czemu olbrzy[1]mi pies nie ochlapywał mu już połowy przedpokoju za każdym razem, kiedy decydował się ugasić pragnienie.
Mężczyzna zdjął buty i z kopertą udał się do pokoju. Usiadł w fotelu, przez chwilę obracał przesyłkę w dłoniach, zastanawiając się, co to może być. Uznał, że nic z banku ani z urzędu – w ogóle nie była to raczej oficjalna przesyłka, bardziej coś osobistego. Nie miał jednak pojęcia, kto miałby do niego pisać.
Ostrożnie otworzył kopertę i wyjął ze środka zgiętą na pół, zapisaną z obu stron kartkę papieru. Szybko przebiegł wzrokiem po pierwszych zdaniach, próbując zorientować się, z czym właściwie ma do czynienia.
Zrobiło mu się gorąco, a kiedy zerknął na podpis, cały pokój zawirował mu przed oczami.
(fragment książki)
BIOGRAM
Amelia Jabłońska
Zadebiutowała powieścią Przemiana (SQN, 2025).
Lubi lepić pierogi, jeździć rowerem po mieście i słuchać smutnych piosenek. Bez pamięci zakochana w Bolku Fanfarze.
Makabryczne znalezisko, tajemnicza organizacja i amatorskie śledztwo, które wymyka się spod kontroliRyszard Woźniak, emerytowany księgowy i wdowiec, podejmuje pracę w firmie WeCare jako dog walker. Pieski zamożnych warszawiaków mają różne potrzeby i charaktery, ale Ryszard ma plan, jak zorganizować sobie pracę. Sprawy się komplikują, gdy jeden z nich zwraca na trawnik ludzki palec, bez wątpienia prawdziwy. Co robić? Wezwać policję? Ryzykować utratą z trudem znalezionej pracy? Zdeterminowany senior z pomocą czternastoletniego sąsiada o pseudonimie Jamochłon odkrywa kolejne tajemnice. To daje początek szalonej przygodzie, w której nie da się uniknąć kłopotów. Czy samotny staruszek z psim oddziałem u boku rozwiąże zagadkę? I czy dzięki śledztwu odkryje coś więcej - może nawet nowy sens życia?FRAGMENT KSIĄŻKI Ryszard spojrzał na zegarek. Była siódma pięćdziesiąt, rozmowa o pracę miała rozpocząć się o dziewiątej, więc uznał, że powinien wychodzić. Usiadł na pufie w przedpokoju, starannie zawiązał buty. Spojrzał w lustro. "Tak, trudno, lepiej nie będzie", pomyślał. Torba, telefon, klucze. Torba, telefon, klucze, tak, sprawdził. Zamykając drzwi, wyliczał w głowie swoje mocne strony: miał doskonałe kwalifikacje, był elastyczny, doświadczony, pracowity, dyspozycyjny, w zasadzie wydawał się idealnym kandydatem na to stanowisko. A jednak była jedna rzecz, która niepokoiła go w kontekście nadchodzącego spotkania. Jedna rzecz, która mogła zostać uznana za jego słabą stronę, za niedogodność, może nawet przeszkodę w zatrudnieniu. Ryszard Woźniak miał siedemdziesiąt osiem lat.BIOGRAMAmelia Jabłońska Lubi lepić pierogi, jeździć rowerem po mieście i słuchać smutnych piosenek. Zawsze marzyła o napisaniu książki. Przemiana to jej debiut.***Są w tej książce rzeczy, których się spodziewałam - humor, zagadka kryminalna i interesujący bohaterowie. Jest też coś, co mnie mile zaskoczyło - empatia i prawie czułość, z jaką autorka pochyla się nad swoim bohaterem, jego emeryckim życiem i cichą żałobą. A do tego są pieski - wiadomo, że z pieskami wszystko jest lepsze. To jedna z tych powieści, które dostarczają czytelnikowi dużo więcej emocji, niż się spodziewa. ANETA JADOWSKATo bardzo psia książka, zaś Alexis, Pavarotti, Carlos, Mieczysław i Gołota to prawdziwe, pełne życia osobowości. Jest to równocześnie opowieść o tym, jak to jest nie pasować do świata, a jednak czerpać z życia głęboką radość. Moje serce psiarza bardzo się cieszy, że powstają takie powieści. RADEK RAKTo dokładnie taka historia, którą czyta się z zapartym tchem, ale której nikt z nas nie chciałby przeżyć osobiście. RAFAŁ KOSIK
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?