Jerzy Koenig o książce Zygmunta Hübnera „Polityka i teatr"
...Wielkość tej książki - nie waham się użyć tego określenia - bierze się stąd, że autor w opisywaniu złożonego zjawiska, jakim są związki teatru i polityki, nie przybrał punktu widzenia uwarunkowanego rzeczywistością, w której sam żył i pracował. Kiedy Zygmunt Hübner pisał swoją książkę - dla amerykańskiego wydawcy - teatr był niebywale istotny, a polityka była na co dzień obecna w jego życiu. Posłowie zostało napisane w 1988 roku, autor zmarł w styczniu 1989 roku. Od tego czasu bardzo wiele się zmieniło i w polityce, i w teatrze. Teatr przestał być ważny. A kiedy politycy tracą serce do teatru - Hübner na pewno odnotowałby to zjawisko – zupełnie zmienia się jego sytuacja. Nie ma żadnych kłopotów cenzuralnych, repertuarowych, personalnych ani też z pieniędzmi - bo ich, po prostu, nie ma. Książka Hübnera jest pozbawiona emocji - nie ma w niej żadnych oskarżeń, ani też histerycznej próby obrony teatru. Autor byt na tyle inteligentnym człowiekiem, że zdawał sobie sprawę ,iż i politycy grzeszą, i teatr grzeszy. W stosunku do polityki nie miał żadnych złudzeń. Świadczy o tym definicja, jakiej używa polityka to sposób jak zdobyć władzę i jak ją u t r z y m a ć. A teatr interesuje polityków wyłącznie jako instrument w realizacji tych zadań. Hübner w swoich rozważaniach wziął pod uwagę dwa i pół tysiąca lat - jego spostrzeżenia dotyczące teatru ateńskiego z czasów Peryklesa są po prostu fascynujące. Podobnie wnikliwie zanalizował inne epizody.
Zanotował: Arkadiusz Szaraniec
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?