Biblijne studium na temat leczenia najgłębszych ran.
Zamrożony ból jest związany z traumą. Chodzi tutaj o ból, który rozwija się w czasie długotrwałej traumy wywołanej poważną, emocjonalną, w tym seksualną, przemocą, jakimś brutalnym potraktowaniem przez innych, wypadkiem samochodowym, utratą kogoś z bliskich, ciężką chorobą i jej stłumieniem, bądź to przez jednostkę, bądź przez zbiorowość. Trauma nie ogranicza się do osobistych okoliczności, w których znajduje się jednostka, ale rozciąga się na całe regiony i narody. Nagła trauma sprawia, że pewne funkcje naszego mózgu zostają na jakiś czas zatrzymane. Doświadczamy szoku i traumy. Istnieje i taka możliwość, że z powodu szoku, który wywołuje zmiany w mózgu, zamrożeniu ulegają także nasze władze fizyczne i emocjonalne.
Możemy wówczas powiedzieć, że ofiary ulegają wewnętrznemu zamrożeniu. Jednak prędzej, czy później ich ukryty i wyparty ból (złość, smutek, depresja, strach…) dadzą o sobie znać. Ból pozostawiony samemu sobie, nie ważne jaki, wyjdzie w końcu na wierzch pod wpływem jakiegoś nagłego, niespodziewanego wypadku, który poruszy w danej jednostce jej czułą strunę. Jest to moment konfrontacji i prawdy. Jest to moment działania. Nie mamy wyboru, musimy zająć się ujawnionym zamrożonym bólem.
By uśmierzyć jakoś swój ból – niektórzy mówią, że krwawią wewnętrznie – oddają się seksualnym ekscesom, obżarstwu, zakupoholizmowi lub pracoholizmowi…, mając nadzieję, że zneutralizują w ten sposób swoje emocjonalne zawirowania, swój fizyczny ból.
Są też ludzie, którzy wolą walkę. Zachowują się agresywnie, stosując czasem przemoc (grupy protestu, chuligani itp.) i zawsze są przeciw komuś lub przeciw czemuś. Walczą z autorytetami, tworzą grupy nacisku i wiążą się ruchami alternatywnymi i antyspołecznymi.
Trzecia kategoria jest najmniej znana. Chodzi o ludzi, którzy zamarzają od środka. W tej książce skoncentrujemy się właśnie na nich.