W tym dziale znajdziecie fascynująca literaturę, która przekona was jak fascynująca i ciekawa jest historia i jak wiele możemy się nauczyć. Może zainteresujecie się wojną na Pacyfiku, o której ciekawie pisze Morison Samuel Eliot, albo może zaciekawią was powieści Adama Borowieckiego, które przedstawiają przygody w galaktykach kosmosu Junga i Ing. Zapraszamy równiez po powieści biograficzne, polityczne.
Książka składa się z fragmentów dziennika Stefana Rassalskiego z okresu od wybuchu Powstania Warszawskiego i kilkunastu reportaży literackich. Powstały one w okresie kilku do kilkunastu miesięcy od wydarzeń, które opisują. Tworzone były na podstawie notatek, zapamiętanych rozmów i sytuacji oraz osobistych refleksji z okresu walk powstańczych. Reportaże pokazują kilkadziesiąt epizodów z walk powstańczych w rejonie Śródmieścia Południowego. Kreślą sylwetki wielu walczących warszawianek i warszawiaków oraz żołnierzy i dywersantów niemieckich. Pokazują akty bohaterstwa, ale też nieprzemyślanej brawury. Ukazują dramatyczną, choć w owym czasie normalną, sytuację życiową powstańców i ludności cywilnej. Obserwujemy radość z chwilowych sukcesów, ale też momenty rozterek i zwątpienia w sens walki. Poznajemy sylwetki wielu powstańców, od typowych warszawskich cwaniaków, co to przed niczym nie pękają, do doświadczonych i znających granice ryzyka żołnierzy.
Powstanie Warszawskie jest jednym z najdramatyczniejszych wydarzeń w historii Polski i Europy podczas drugiej wojny światowej. To tragedia miasta i setek tysięcy jego mieszkańców, mordowanych przez Niemców z niebywałą agresją i brutalnością, wypędzanych ze swych domów. Tłumieniem powstania dowodził generał SS Erich von dem Bach, który wcześniej krwawo zwalczał partyzantkę sowiecką na obszarach okupowanej Białorusi i Rosji, dokonując licznych pacyfikacji i mordów na cywilach. Ślepo wykonywał rozkazy swoich zwierzchników. Adolf Hitler wielokrotnie powtarzał, że von dem Bach jest najwierniejszym z wiernych. Z kolei Hermann Gring w trakcie procesu norymberskiego, na którym generał zeznawał jako świadek, wykrzykiwał: Przeklęty sukinsyn! Był najbardziej krwawym mordercą w całym tym cholernym układzie!. Von dem Bach miał drugi, polsko brzmiący człon nazwiska: Zelewski, którego oficjalnie pozbył się dopiero w 1940 roku. Urodził się zaś w pomorskim Lęborku. Czy zatem był Polakiem, który odciął się od swoich korzeni? Z tej książki dowiemy się także, jak wyglądała jego kariera w SS, jak doszło do rzezi bezbronnej ludności warszawskiej Woli i dlaczego ten zbrodniarz nigdy nie odpowiedział za swoje czyny w Warszawie?
80 lat temu, 18 maja 1944 roku polscy żołnierze 2 Korpusu gen. Władysława Andersa zdobyli Monte Cassino. Bitwa ta stała się symbolem waleczności, a zwycięstwo zostało odniesione dzięki ofiarności, odwadze i wytrwałości, z których od wieków słynął żołnierz polski. Joanna Wieliczka-Szarkowa opisuje historię 2 Korpusu Polskiego oraz drogi, którymi podążali polscy żołnierze, zanim stanęli pod Monte Cassino. Przeszli oni szlak bojowy, który dla wielu z nich zaczął się wraz z napaścią Niemiec i Związku Sowieckiego na Polskę we wrześniu 1939 roku. Część żołnierzy przedostała się na Zachód i walczyła we Francji, w Norwegii pod Narwikiem czy w Afryce pod Tobrukiem. Część zaś zasiliła szeregi 2 Korpusu po utworzeniu Armii Polskiej w ZSRS i jej ewakuacji na Bliski Wschód przez gen. Andersa. Autorka barwnie opisuje nie tylko formowanie jednostek i ich bitwy, ale przybliża także sylwetki dowódców, oficerów, żołnierzy - bohaterów walk. W książce wykorzystano poruszające wspomnienia i relacje uczestników tych wydarzeń. Publikację zilustrowano archiwalnymi
Jest to miasto Polską obłąkane. Kornela Makuszyńskiego Uśmiech Lwowa to obok Radosnych i smutnych książka zakazana przez władze komunistyczne, dziś zaś, przez mainstream III RP, skazywana na zapomnienie. To wzruszające opowiadanie, które wyszło spod pióra jednego najwybitniejszych polskich pisarzy, od kilkudziesięciu lat na rynku wydawniczym jest w zasadzie niedostępne. Do dzisiaj. Uśmiech Lwowa to napisana z przenikliwą wrażliwością i nostalgią opowieść o polskim mieście, w którym nie zabytki są najważniejsze, ale jego mieszkańcy. Jej lektura to swoista wyprawa po mieście kolebce polskiej kultury i inteligencji. Towarzyszy nam w niej 14-letni skaut Michał Korecki. Razem z nim wyruszamy na Kresy w poszukiwaniu tajemniczego opiekuna, razem z nim przemierzamy ulice Lwowa i spotykamy jego mieszkańców, bo jak pisze autor: Nie ma w Rzeczpospolitej miasta bardziej promienistego, choć wiele jest w niej miast bohaterskich. Właściwie to nie nastolatek, a Lwów jest głównym bohaterem powieści. Dzieci, młodzież i dorośli w Uśmiechu Lwowa odnajdą przygodę, przewodnik, uśmiech i łzy wzruszenia, a zwłaszcza lekcję braterstwa i patriotyzmu. To opowiadanie, dzięki któremu, drogi Czytelniku, na Lwów spojrzysz innymi oczyma. Oczyma człowieka poruszonego historią miasta skąpanego we krwi Orląt Lwowskich chłopców i dziewcząt, dla których motto Zawsze wierny, Tobie Polsko, nie było pustym sloganem, ale dewizą na życie i śmierć. W dobie zakłamywania historii Lwowa, a zwłaszcza prób wyrugowania z niego polskości, ta powieść powinna znaleźć należne sobie miejsce w kanonie lektur obowiązkowych na poziomie nauczania w szkołach podstawowych.
Czy o wojennej traumie można zapomnieć? Czy można czuć się sierotą, dziedzicząc traumę po przodkach? Czasy obecne, Hrubieszów . Uciekając przed małżeńskim kryzysem, Małgorzata przyjeżdża do domu rodzinnego w celu opieki nad sędziwą babcią. Powrót do krainy dzieciństwa budzi w niej dawne demony lęku i opuszczenia. Pewnego dnia staruszka przywołuje wojenne wspomnienia i otwiera przed wnuczką najgłębsze sekrety rodowe Czy poznanie historii rodziny pomoże Małgosi zrozumieć siebie? Kwiecień 1943, Wołyń . Jaś, jedenastoletni chłopiec z polsko-ukraińskiej rodziny, ucieka nocą z ogarniętej pożogą wioski. Jego celem jest Gniazdo Sierot w Turkowicach. Gniazdo Sierot istniało naprawdę. To tutaj w najbardziej nieludzkim czasie wojny siostry służebniczki prowadziły sierociniec, opiekując się polskimi, ukraińskimi i żydowskimi dziećmi. Ewelina Miśkiewicz sięgnęła po tę historię, by odnaleźć w mrokach nienawiści i śmierci nadzieję, że istnieją miłość, dobroć i przebaczenie.
Wielka przygoda w czasach wczesnopiastowskich Bniński gród, gdzie mieszkają młodzi Kaśka i Gniewosz oraz ojciec Jan zostaje ograbiony i spalony. Aby dokonać upragnionej zemsty, najpierw trzeba wyswobodzić się z lochów i niewoli Czy bohaterom uda się uwolnić i odnaleźć pośród zgliszczy osad Wielkopolski? Mroczna opowieść sprzed tysiąca lat o szaleństwie, zemście i nadziei, która zafascynuje młodego czytelnika. Tomasz Kruczek - autor książek dla dzieci i młodzieży publikowanych w Polsce, USA, RPA i Brazylii. Bard, poeta, twórca piosenek i tekstów satyrycznych. Z wykształcenia i powołania pedagog mediów. Od lat zajmuje się nauczaniem alternatywnym. Pasjonat historii. Wieloletnia przygoda z rekonstrukcją historyczną w grupie ,,Jaźwiec" stała się inspiracją do powstania serii ,,Młodzi Wojowie".
Ta książka to szokująca podróż do nazistowskiego jądra ciemności, zatrważający obraz życia jednej z najmroczniejszych postaci Trzeciej Rzeszy - Reinharda Heydricha. Współtwórca nazistowskiej machiny terroru, szef Służby Bezpieczeństwa, Gestapo, a później Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, zastępca protektora Czech i Moraw, architekt Holokaustu, nazywany był przez Hitlera "człowiekiem o żelaznym sercu". Dzięki wielogodzinnym wywiadom, jakie autorka przeprowadziła z jego żoną Liną, która przeżyła go o czterdzieści lat, książka pozwala nam zobaczyć Heydricha także w życiu codziennym, jako męża i ojca.Nancy Dougherty zmarła przed ukończeniem biografii Reinharda Heydricha. Maszynopis został zredagowany przez dziennikarza i recenzenta "New York Timesa" Christophera Lehmanna-Haupta.
Niezwykła historia jednego z najskuteczniejszych pilotów bombowców wszechczasów!Hans Rudel - mimo że zestrzelono go trzydzieści dwa razy, zawsze powracał do służby. Na koncie ma 2530 lotów bojowych, ponad 500 zniszczonych czołgów, 150 zlikwidowanych stanowisk ogniowych i 4 zatopione okręty. Zaszedł za skórę Stalinowi tak bardzo, że ten wyznaczył za jego pojmanie nagrodę w wysokości 100 tysięcy rubli. Hitler w pewnym momencie zabronił mu latać - Rudel bowiem już za życia stał się legendą, a dyktator nie zamierzał narażać bohatera narodowego na śmierć. Pilot nie posłuchał go jednak i do końca wojny zasiadał za sterami - po raz ostatni 8 maja, niedługo przed ogłoszeniem kapitulacji Rzeszy.Świetnie napisana, wzbogacona licznymi unikatowymi zdjęciami autobiografia.
Pierwsze polskie wydanie jednej z najsłynniejszych książek o rzymskich wojownikach, która zainspirowała twórców filmu Gladiator i serialu Those About to Die.
Mieszkańcy Rzymu – patrycjusze i zwykli ludzie – gromadzili się w murach Koloseum, aby oglądać gladiatorów miażdżonych kopytami koni i kołami rydwanów, rozszarpywanych przez na wpół zagłodzone dzikie bestie i szlachtowanych przez solidnie uzbrojonych i opancerzonych zawodowców.
Przez pięć wieków istnienia rzymskie igrzyska zyskały krwawą sławę, kiedy ku uciesze obywateli dokonywano masakry tysięcy ludzi i zwierząt. Wraz z postępującym rozkładem cesarstwa wyłącznie kaźń i męczarnie zaspakajały dekadenckich Rzymian. Cesarz Trajan dał temu wyraz, organizując igrzyska trwające sto dwadzieścia dwa dni. Zginęło wówczas jedenaście tysięcy ludzi i dziesięć tysięcy zwierząt. Lud Rzymu był zachwycony i żądał więcej.
Książka Daniela P. Mannixa zainspirowała Rolanda Emmericha (reżyser filmu Dzień Niepodległości) i Roberta Rodata (scenarzysta filmu Szeregowiec Ryan) do stworzenia epickiego serialu pod tym samym tytułem z Anthonym Hopkinsem w roli cesarza Wespazjana.
Jeśli potrafisz sobie wyobrazić wybitnego reportera sportowego nagle przeniesionego w czasie, aby opisać starożytne rzymskie igrzyska, nabierzesz pewnego pojęcia o klimacie i pikanterii Gladiatora… W tej popularnej pod względem formy opowieści udało się zawrzeć zdumiewającą liczbę faktów o pięciu wiekach igrzysk.
„Los Angeles Times”
Zwyczajni bohaterowie powstania warszawskiegoW sercu powstańczej Warszawy kryją się historie zwykłych ludzi, których codzienny heroizm miał nieoceniony wpływ na życie miasta. Cywilni mieszkańcy stolicy, którzy przez 63 dni stawiali czoła wojennej rzeczywistości, byli potężnym wsparciem i zapleczem dla walczących. Budowali barykady, transportowali rannych, pomagali odkopywać zasypanych. Ich ciche bohaterstwo często pozostawało w cieniu, a jednak bez ich wsparcia powstańcy nie przetrwaliby tak długo.Agnieszka Cubała stawia też ważne pytanie o to, kogo powinniśmy nazywać uczestnikami powstania warszawskiego: czy tylko żołnierzy, czy także wspierających ich cywilów, a może nawet tych, którzy po prostu starali się przeżyć w walczącej i płonącej stolicy?Autorka odkrywa przed nami nieznane dotąd historie pisarzy, poetów, artystów i sportowców, którzy w cieniu wojny nie przestawali być ludźmi pełnymi pasji i marzeń. Od Czesława Miłosza , przez Marka Hłaskę, po Ninę Andrycz - każda historia jest ważna, każda tragiczna i każda warta p
Istnieją miasta, w których dzieje się magia. We Lwowie wystarczy być tylko przez chwilę, aby się w nim zakochać. Lwów między wojnami. Opowieść o życiu miasta 1918-1939zabiera Czytelników w podróż po ulicach tej niezwykłej metropolii. Razem z autorem zaglądamy do świątyń różnych wyznań, robimy zakupy w pasażu Mikolascha, zwiedzamy Krakidały (nieistniejącą już dzielnicę żydowską), w towarzystwie śmietanki towarzyskiej oglądamy premiery w kinie Palace, w radiu (w radjo!) słuchamy batiarskich dialogów Szczepka i Tońka mówionych w oryginalnym bałaku, w kawiarni "Szkockiej" toczymy z Banachem uczone dyskusje o przyszłości polskiej matematyki. A to tylko część czekających nas atrakcji.W sądzie przy ulicy Batorego emocjonujemy się najgłośniejszymi w II Rzeczypospolitej procesami. Na Cmentarzu Łyczakowskim oddajemy hołd Orlętom Lwowskim, poległym w obronie miasta. Na ulicach, wypełnionych trójjęzycznym gwarem, słuchamy miejskich ballad o pannie Franciszce i bandycie Białoniu. Dochodzą nas wieści o najnowszych aferach: w jaki sposób złodzieje dostali się do sklepu jubilerskiego w hotelu George, co dyrektor muzeum zrobił z prehistorycznym skarbem, a w co wrobiono dyrektora banku. Podczas lektury dowiemy się, jak woźny magistracki został Naczelnikiem Państwa, czym groziła wizyta w podrzędnym kinie, w którym domu straszyło i jak judaizm wpłynął na wynik pewnego meczu piłkarskiego.Książka składa się z kilkudziesięciu rozdziałów, dotyczących życia miasta. Wzbogacają ją liczne fotografie, które ukazują nowoczesny Lwów: targi przemysłowe, tramwaje, błyszczące nowością samochody, świetlne reklamy i elegancko ubranych ludzi. Znajdziemy w niej także ciekawostki i dane adresowe, które ułatwią poznanie dawnej lokalizacji wielu instytucji.Do książki dołączony jest bezpłatny dodatek - plan miasta z 1938 roku.
1 sierpnia 1944 roku, Godzina "W" - jedna z najważniejszych dat w historii Polski. Rozpoczyna się Powstanie Warszawskie.Stolica staje się areną walk Powstańców, którzy przez kilkadziesiąt dni walczą z niemieckim okupantem. Walczą o wolność, o Polskę.Budynki fabryk i kościoły są miejscem potyczek, w poprzek ulic powstają barykady, kanały służą jako droga ewakuacji. Stolica pełna jest miejsc, które zasługują na upamiętnienie. Jeszcze dziś możemy dostrzec w przestrzeni miasta ślady powstańczych bitew. Czas jednak zaciera materialne dziedzictwo, a pamięć ludzka nie jest trwała. Odchodzą uczestnicy i świadkowie tamtych dni. Autorzy Przewodnika po powstańczej Warszawie pokazują czytelnikom miejsca związane z Powstaniem, w których można niemalże dotknąć historii. Prezentują rozmowy z jego świadkami (przeprowadzone na początku XXI wieku). Część z nich odeszła już na zawsze. Zapewne za kilka lat znikną też kolejne ślady i pamiątki po walkach z 1944 roku. Mamy nadzieję, że książka przysłuży się poznaniu i zachowaniu w pamięci choć części powstańczego dziedzictwa Warszawy.
Poszli walczyć uzbrojeni w biało-czerwone opaski."Nie wyskoczyłbyś po ten karabin? Przydałby się nam!" - usłyszał "Julek" od swojego dowódcy. Pod niemieckim ostrzałem zdobył upragnioną broń. "Dziewczyn do tego nie biorą" - dowiedziała się "Pączek", gdy oświadczyła, że chce walczyć z bronią w ręku. By móc strzelać, udawała mężczyznę. "Gdybyś po niego nie przyszedł, toby żył" - oświadczyła "Jurowi" matka kolegi poległego w powstaniu.Powstanie miało trwać maksymalnie trzy doby. Na tyle mieli być przygotowani. Walczyli 63 dni. Codziennie musieli żegnać przyjaciół, z którymi ramię w ramię brali udział w nierównym boju z Niemcami.Magda Łucyan, reporterka TVN, przeprowadziła rozmowy z ostatnimi żyjącymi świadkami tamtych wydarzeń. Zapytała ich o wspomnienia z tamtego okresu. Dlaczego poszli walczyć? Jak wyglądało ich pożegnanie z rodzicami? Nie bała się pytać ani o tragedie, ani o dobre chwile o dzień, który określają jako "najpiękniejszy w ich życiu".Powstańców jest coraz mniej. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które ma szansę posłuchać ich opowieści. Dowiedzieć się, jak zapamiętali chwile w powstańczej Warszawie. Usłyszeć, jak oceniają podjęte wówczas decyzje i co chcieliby przekazać następnym pokoleniom."Wolność nie jest dana raz na zawsze i trzeba o tym pamiętać".
Uznaje się, iż święci się nie psują - kto się odważy sprawdzić? Otto III to dwudziestoletnie genialne cesarskie dziecko, któremu powierzono władzę nad największa potęgą chrześcijańskiego świata. Od trzeciego roku życia w cesarskiej koronie. Otoczony najwybitniejszymi umysłami epoki. Zmęczony władzą, znajduje upodobanie w ekstazie. Bolesław Chrobry to trzydziestotrzyletni mężczyzna. Świadomy siebie, rozgrywający sojusze. Kocha kobiety, seks, szaleńcze polowania, przyjaciół, mocne wrażenia. Pragnie korony i dla niej gotów jest na wszystko. Europa wchodzi w rok tysięczny. Dwubiegunowa konstrukcja Gry w kości poprzez osobne sekwencje dworu piastowskiego, cesarskiego i papieskiego - świata Bolesława Chrobrego i świata Ottona III - wiedzie do spotkania w Gnieźnie w marcu 1000 roku. Każdy z władców zagra wtedy o wszystko. Ta powieść unika monumentu, koturnu, przerysowania. Jest współczesna do szpiku: wojna wywiadów, polityka, racje stanu, manipulacja informacją, średniowieczny public relation . A jednocześnie doskonale oddaje realia historyczne, szczegół, detal i to, co w średniowieczu najgłębsze: mentalność epoki, w której religijna ekstaza i okrucieństwo graniczą ze sobą. Z każdego grzechu można się wyspowiadać. Wszystko dzieje się szybko, bardzo szybko. Gra w kości chociaż może zdawać się brawurowa historycznie - opiera się na faktach. Tych, które można wyczytać ze źródeł. Tych, których szukamy między ich wierszami. Co się wydarzy, gdy Bolesław stanie z Ottonem twarzą w twarz? A gdzie miejsce świętego Wojciecha Adalberta? To jest właśnie Gra w kości . Elżbieta Cherezińska - autorka książki Byłam sekretarką Rumkowskiego. Dzienniki Etki Daum , traktującej o historii getta łódzkiego, oraz Sagi Sigrun i Ja jestem Halderd , wchodzących w skład cyklu "Północna Droga", osnutego na tle dziejów Norwegii. Zysk i S-ka Wydawnictwo przedstawia pierwszą powieść Autorki związaną z historią Polski.
Autor w swojej książce porusza znany w Polsce nielicznym temat przymusowej pracy w kopalniach węgla, uranu i w kamieniołomach w latach 1949–1959. Udało mu się dotrzeć do kilku osób, które odbywały zastępczą służbę wojskową, pracując w kopalniach węgla kamiennego. Przedstawia dowód bestialstwa, jakiego dopuszczały się władze polskie i sowieckie wobec młodych mężczyzn pochodzących z rodzin uznanych za wrogo nastawione do ustroju komunistycznego, byłych członków organizacji niepodległościowych, synów przedwojennej inteligencji i kułaków. O wcielaniu do tych batalionów decydowała również przeszłość polityczna, narodowość i opinia miejscowej bezpieki. Włodzimierz Zaczek przedstawia katastrofalne warunki pracy i warunki bytowe żołnierzy-górników, których kierowano w najniebezpieczniejsze miejsca kopalni.
Saga rodzinna opowiadająca o losach kilku pokoleń rodziny Godlewskich i Gajewskich. Losy bohaterów miłości, przyjaźnie, sukcesy, porażki i trudne wybory wpisane są w najbardziej dramatyczne okresy historii Polski, od czasów zaborów i marzeń o wolnej Polsce, przez radości budowania odrodzonej Rzeczpospolitej. Nadzieja na wolność i spokojne życie legną w gruzach we wrześniu 1939 roku, kiedy wybucha wojna.
"Na końcu są zawsze ogrody z różami" to powieść historyczna, która opowiada między innymi o działalności Świętego Maksymiliana Kolbego. Na początku swej misyjnej drogi ten młody franciszkanin napotkał spore trudności zarówno finansowe, infrastrukturalne, personalne, jak i zdrowotne. Po ludzku oceniając, było to nie do przezwyciężenia. Pierwsze kilka lat spędził w Grodnie - w mieście, które było religijnym i narodowościowym tyglem. Żyli tu obok siebie katolicy, żydzi i prawosławni, Polacy, Białorusini, Ormianie i Żydzi. A między nimi ojciec Melchior, niesamowita osoba, która miała silny wpływ na ich życie i której wiele zawdzięczali. Wszystko to opisane na tle wydarzeń historycznych, w tym wielkiej wojny i pierwszych lat niepodległości II Rzeczypospolitej. Książka ta zadaje kłam wydumanym przez politycznych doktrynerów ideologicznym konfliktom narodowościowym w tym czasie, które po upadku powstania styczniowego leżały w interesie zaborcy rosyjskiego stosującego wówczas zasadę "divide et impera""Na końcu są zawsze ogrody z różami" to opowieść o miłości bliźniego, która wyrosła z pokory i poświęcenia, miłości, która zrodziła prawdziwą świętość, o świętości, która dała początek innej wielkiej świętości.Grzegorz Pustkowiak (ur. 1969 r.). Jako pasjonat historii szuka prawdy u źródeł, a nie w doktrynerskich ideologiach, które zatruwają tę naukę manipulacją i kłamstwem, co prowadzi do pisania historii na nowo pod dyktando tychże doktrynerów. Na przykład w relacjach między Polakami a Żydami odrzuca doktrynerstwo tropicieli antysemityzmu, a jednocześnie fanatyzm demaskatorów żydowskiego spisku przeciwko ludzkości. Eseista, podróżnik, fotograf, laureat konkursów podróżniczych. Czynnie uprawia sport (siłownia, marszobiegi, pływanie, strzelectwo taktyczne).
Rodzinne tajemnice ukryte w gąszczu trujących roślin Lato 1868 roku. Adrianna ucieka od Witolda, bogatego, ale okrutnego ziemianina, który pojął ją za żonę, ale zamiast kochać, tresował jak jedną ze swoich klaczy. Uciekinierka rodzi bliźnięta, Florę i Florka, które porzuca u akuszerki. Latami ukrywa się w małym gospodarstwie na granicy puszczy, gdzie zajmuje się zielarstwem, kontynuując pracę naukową zmarłego ojca. Dzieci dorastają, świat się zmienia. Emocje targające Adrianną i Witoldem także. Po latach ścieżki okaleczonej żalami i nienawiścią rodziny znów się krzyżują. Czy po tym, czego doświadczyli, możliwe jest pojednanie? Czy porzucone dzieci, maltretowana kobieta i skrzywdzony mężczyzna mogą sobie wzajemnie przebaczyć? "Kwiaty belladonny" to kolejna znakomita powieść Weroniki Wierzchowskiej, która od lat zachwyca swoje Czytelniczki, przenosząc je w świat porywających intryg i dworskich romansów.
Chłopska fotografia - ta rodzinna, prywatna - nie ma zwykle odrębnego miejsca w archiwach czy instytucjach. Przez wiele dekad mało kto się nią interesował, nie była traktowana jako część "narodowego dziedzictwa", a śladowa liczba zachowanych zbiorów pozwala sobie wyobrazić, ilu zdjęć i historii nie da się nigdy odzyskać, ile fotografii zostało spalonych, wyrzuconych, nieodnalezionych.Fotografia nie jest przezroczysta - nie pokazuje "po prostu", neutralnie ani obiektywnie. Podobnie jak historia, gdy pisana jest z jednej tylko perspektywy. Wiele w interpretacji fotografii i historii zależy od kąta patrzenia, od zachowanej materii i zauważania tego, co dotychczas pomijane.Agnieszka Pajączkowska opisuje wybrane chłopskie zdjęcia, a swoje spostrzeżenia uzupełnia o rozmowy, zapisy historii mówionej, dokumenty, mikroreportaże, rozważania teoretyczne, cytaty z esejów o fotografii i nowe refleksje dotyczące historii ludowej. Rdzeniem książki pozostaje pytanie, czym właściwie jest to, co widzimy. Czego fotografia nie pokazuje i nie rozstrzyga? To nie tyle opowieść o osobach widocznych na zdjęciach, ile o samych zdjęciach i tych, którzy je wykonywali - fotografach i fotografkach, o ich motywacjach, warsztacie pracy, miejscu w wiejskiej społeczności. Tak oglądane chłopskie fotografie pozwalają spojrzeć z mniej oczywistej perspektywy na polską historię XX wieku.Nieprzezroczyste to próba zwrócenia spojrzenia na to, co dotychczas było zauważane zbyt rzadko - na trzeci plan, na tło, rzeczy i ludzi poza kadrem.Z I wydania książki usunięty został rozdział "Jak to, co wiem, zmienia to, co widzę" (s. 106-115), w którym doszło do nieuprawnionego i błędnego połączenia personaliów Franciszka Kulpy, fotografa amatora i organisty, urodzonego w 1890 roku w Gniewczynie, zamieszkałego w Kosinie, a następnie w Białobrzegach, z personaliami noszącego to samo imię i nazwisko, lecz urodzonego później i niepowiązanego z nim rodzinnie komendanta Ochotniczej Straży Pożarnej w Gniewczynie, którego podwładni mieli związek z "wyłapywaniem" i mordowaniem Żydów w Gniewczynie w 1942 roku
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?