Nadać naszemu „tu i teraz” sens i nadzieję potrafią tylko niektórzy.
I właśnie im trzeba dziś dać wyraźny i mocny głos.
Józefa Hennelowa, Pani Ziuta. Każdy stały czytelnik „Tygodnika Powszechnego” wie, o kim mowa. Opatrzność daje łaskę długiego życia tym, którzy mogą świadczyć o ludziach i sprawach pozornie należących do przeszłości, ale ważnych dla nas „tu i teraz”. Oni są dla nas, współczesnych, bezcennymi świadkami epoki, gdy niełatwo było zachowywać przyzwoitość, kroczyć drogą rozsądku, ale i prawdy, rozróżniać czas kompromisu od czasu świadectwa.
Dla całego środowiska inspirowanego duchem i spuścizną „Tygodnika Powszechnego” jest Pani Ziuta stałym i niezmiennym drogowskazem. Któż inny bowiem ogarnia dziś całe niemal dzieje czasopisma, które potrafiło zachować rolę jedynego, opozycyjnego ośrodka „między Łabą a Władywostokiem”?
(ze wstępu Pawła Stachowiaka)
Pani Józefa Hennelowa od lat zachwyca celnymi spostrzeżeniami i ostrym piórem, w ostatnim czasie głównie za sprawą felietonów na stronach Klubów „Tygodnika Powszechnego”. Ta książka jest tego najlepszym dowodem.
Pytania podstawowe i osobiste doświadczenie religijne
Wspólnym mianownikiem tekstów zebranych w tej książce jest przytoczona we wstępie opowieść z Ewangelii św. Marka o przejmującej prośbie człowieka oczekującego cudu: „Wierzę, Panie, wspomóż niedowiarstwo moje”. „Niedowiarstwo moje” jest uzupełnionym i poprawionym wznowieniem rozważań, które po raz pierwszy ukazały się niemal dwadzieścia lat temu – i nie straciły na aktualności.
„Teksty tu drukowane powstawały w różnym czasie i w większości ogłaszane były w różnych pismach, tak jak to się zwykle dzieje z publicystyką. Mają jednak wspólny mianownik, ten, o którym mówi cytat z Ewangelii, i dlatego chciałabym je utrwalić jako całość w nadziei, że dzielenie się własnymi drogami wiary jest jednym z darów, które komuś mogą się przydać” – Józefa Hennelowa
Józefa Hennelowa – publicystka, działaczka katolicka, wieloletnia dziennikarka „Tygodnika Powszechnego”, w którym pełniła m.in. funkcje sekretarza redakcji i zastępcy redaktora naczelnego, była posłanka na Sejm z ramienia Solidarności, a następnie Unii Demokratycznej. Współpracuje z miesięcznikiem „Znak”.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Nazwisko pani Józefy Hennelowej łączone jest często z terminem „Kościół otwarty”. Każdy go rozumie inaczej, ale mnie jest bliskie znaczenie, które w swoich pismach nadał mu papież Franciszek. Oznacza ono u niego ni mniej, ni więcej jak „Kościół miłosierdzia”. Z kart tej książki płynie właśnie taka wrażliwość i takie miłosierdzie, o którym mówi papież.
bp Grzegorz Ryś
Rozważania zawarte w niniejszym zbiorze charakteryzują paradoksy: precyzja argumentów wyrażona w felietonowej formie, uniwersalność pytań wynikających z bieżących wydarzeń, jasny przekaz ujęty w ramy bogatej polszczyzny.
Najważniejszy z paradoksów dotyczy jednak samej treści prezentowanych tu tekstów. Mówią one o byciu w Kościele i byciu częścią narodu, co wbrew dominującym trendom dla Autorki jest równoznaczne z ciągłym stawianiem elementarnych pytań, kwestionowaniem konwenansów i stereotypów. W tej książce Józefa Hennelowa jawi się nam, jako jedna z najprzenikliwszych obserwatorek życia w Polsce XXI wieku.
Józefa Hennelowa – publicystka, działaczka katolicka, wieloletnia redaktorka „Tygodnika Powszechnego”, w którym pełniła m.in. funkcje sekretarza redakcji i zastępcy redaktora naczelnego. Członkini zespołu miesięcznika „Znak”, na którego łamach obecnie prowadzi rubrykę „Coraz bliżej albo coraz mniej”. W latach 1989–1993 posłanka na Sejm z ramienia Solidarności, a potem Unii Demokratycznej.
Dlaczego polskie kościoły stopniowo pustoszeją? Dlaczego partie głoszące antyklerykalne poglądy zyskują coraz większe poparcie?
Odpowiedź na takie pytania może kryć się w tej książce. Józefa Hennelowa, wieloletnia redaktorka "Tygodnika Powszechnego", jak nikt potrafi zdiagnozować i opisać aspekty działalności Kościoła, które wielu Polakom trudno dziś zaakceptować: kwestię obecności krzyża w sejmie, materializm, uwikłanie w politykę, zaangażowanie w spór wokół ustawy antyaborcyjnej i lustrację, wreszcie problem imperium medialnego o. Rydzyka.
Sądy prezentowane przez autorkę są głębokie i wyważone, a zarazem niezwykle celne. Sylwetki przyjaciół i polemistów ? kreślone z jednakowym szacunkiem. Józefa Hennelowa splata opinie i osobiste wspomnienia w jedną całość, co sprawia, że od książki trudno się oderwać.
Pozycja obowiązkowa ? nie tylko dla katolików!
O autorze
JÓZEFA HENNELOWA, z domu Golmont, ur. 1. 04. 1925 w Wilnie ? dziennikarka, publicystka, felietonistka, poseł na Sejm X i I kadencji.
W czasie II wojny światowej brała udział w tajnym nauczaniu w Wilnie, należała do "Szarych Szeregów". Studiowała na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie i na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie w 1951 roku ukończyła Wydział Humanistyczny.
W latach 1954-1956 pracowała w krakowskim oddziale Ossolineum. W czasach PRL współpracowała z Polskim Porozumieniem Niepodległościowym.
Od maja 1948 do 2008 roku ( z przerwą w latach 1953-1956) pracowała w redakcji "Tygodnika Powszechnego" najpierw jako pracownik redakcji, potem sekretarz i zastępca redaktora naczelnego.
W latach 1989-1991 była posłem na Sejm X kadencji z ramienia Komitetu Obywatelskiego, w 1990 członkiem radu założycielskiej ROAD. Przystąpiła potem do Unii Demokratycznej, z ramienia której w latach 1991-1993 pełniła funkcja posła I kadencji. W sejmie zasiadała w komisjach Polityki Społecznej oraz Kultury i Środków Przekazu.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?