Oferta wyprzedażowa: prezentowane egzemplarze są z uszkodzeniami mogą to być porysowane lub troszkę uszkodzone okładki, zagięcia, zżółknięciami, zbite narożniki itp.
Książka jest żywym zapisem podróży po Malezji, którą Joanna Grzymkowska-Podolak odbyła wraz z mężem Jarosławem Podolakiem – fotografem i operatorem. Autorka przybliża czytelnikowi najpiękniejsze miejsca tego egzotycznego kraju, a w dowcipnych dialogach przemyca mnóstwo pożytecznych dla turysty informacji. Tekstowi towarzyszą fantastyczne zdjęcia – co umożliwia konfrontację opisu z obrazem. Indywidualne podróżowanie pozwala obojgu na głębsze poznanie miejscowej społeczności, a czytelnikowi daje możliwość poznania innej kultury, tradycji i ludzkich zachowań bez ruszania się z fotela. Tym bardziej że autorka nie boi się integrować z miejscową ludnością, dzięki czemu wizyta u szamana czy poszukiwania łowców głów nie pozwalają oderwać się od lektury. Autorka nie ukrywa też problemów związanych z podróżowaniem na własną rękę, ale zaraża swym entuzjazmem, a to powoduje chęć podążenia jej śladami. Cała i zdrowa wychodzi z niejednej opresji, żywo i czasami dosadnie reagując na piętrzące się trudności, co tylko dodaje relacji autentyczności. Czytelnik ma okazję poznać prawdziwą Malezję, z jej sympatycznymi mieszkańcami, urokliwymi widokami, ale też z padającym deszczem monsunowym czy nieznośnym upałem.
Książka jest żywym zapisem podróży po Malezji, którą Joanna Grzymkowska-Podolak odbyła wraz z mężem Jarosławem Podolakiem - fotografem i operatorem. Autorka przybliża czytelnikowi najpiękniejsze miejsca tego egzotycznego kraju, a w dowcipnych dialogach przemyca mnóstwo pożytecznych dla turysty informacji. Tekstowi towarzyszą fantastyczne zdjęcia - co umożliwia konfrontację opisu z obrazem. Indywidualne podróżowanie pozwala obojgu na głębsze poznanie miejscowej społeczności, a czytelnikowi daje możliwość poznania innej kultury, tradycji i ludzkich zachowań bez ruszania się z fotela. Tym bardziej że autorka nie boi się integrować z miejscową ludnością, dzięki czemu wizyta u szamana czy poszukiwania łowców głów nie pozwalają oderwać się od lektury.Autorka nie ukrywa też problemów związanych z podróżowaniem na własną rękę, ale zaraża swym entuzjazmem, a to powoduje chęć podążenia jej śladami. Cała i zdrowa wychodzi z niejednej opresji, żywo i czasami dosadnie reagując na piętrzące się trudności, co tylko dodaje relacji autentyczności. Czytelnik ma okazję poznać prawdziwą Malezję, z jej sympatycznymi mieszkańcami, urokliwymi widokami, ale też z padającym deszczem monsunowym czy nieznośnym upałem.
Niektóre marzenia przez całe życie nie wychodzą z ukrycia. Jednak są też takie, które dojrzewają długo i spokojnie, by pewnego dnia z całą mocą upomnieć się o spełnienie.I wtedy świat zaczyna się zmieniać. Tak było w przypadku moim i Jarka. Zdarzyło się coś, co pomogło nam podjąć decyzję tak, w końcu chcemy zrobić to, co nas kręci naprawdę! Nie przewidzieliśmy tylko, że potem nasze poukładane życie wywróci się do góry nogamiZ Jarkiem i Dragonem starym land roverem ruszyliśmy z warszawskiej Pragi. Przemierzyliśmy Europę. Dotarliśmy do Maroka. Objechaliśmy je dookoła. Co można zobaczyć podczas takiej włóczęgi? Kogo spotkać? O co się pokłócić? I w końcu dlaczego warto się w Maroku zakochać? Zapraszam!Joanna Grzymkowska-PodolakZorganizowana wycieczka nawet na drugi koniec świata to nic strasznego, właściwie normalka. Ale podróż tylko we dwoje, własnym samochodem, bez opieki biura podróży, do egzotycznego kraju, to wyczyn nie lada.A jednak! Autorka udowadnia, że każdy z nas może przygotować i wybrać się na wyprawę swoich marzeń i nie potrzebuje do tego wygranej w totka! Wystarczy dobra organizacja, przemyślana trasa, trochę samozaparcia oraz marzenia i wiara we własne możliwości.I tak razem z autorką i jej mężem odwiedzamy urokliwe miejsca Maroka, poznajemy arabskie zwyczaje i Marokańczyków, zwiedzamy słynne zabytki, ale jeszcze chętniej zjeżdżamy z utartych tras. Wszystko wydaje się możliwe, na wyciągnięcie ręki. Czujemy zapach świeżego pieczywa, podziwiamy szczyty malowniczych gór i lazur oceanu, słyszymy gwar zatłoczonych miast i arabskiego suku, dotykamy gorącego piasku pustyni i marzniemy w Afryce razem z autorką. Innymi słowy: ZAKOCHUJEMY SIĘ W MAROKU.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?