Sasza i Misza, dwaj ukraińscy żołnierze wojny w Donbasie, przeczekują bombardowanie w zrujnowanym wnętrzu w towarzystwie mówiących ludzkim głosem wypchanych psów oraz akwarium pełnego gadających rybek. Prowadzą absurdalne rozmowy, z których dowiadujemy się, że Wujo zakopał na pamiątkę w ogródku Trzech Ruskich i że na podwórku leży zastrzelony Chłopczyn z rowerkiem, którego należałoby wypreparować jak psy. Całą sytuację komentuje zgryźliwie samowłączające się radio. Z czasem zwierzęta – a przewija się ich przez dramat sporo, od krów i knurów po gigantyczną, acz małomówną papugę – przejmują kontrolę nad tym mikroświatem.
"Zwierzęta, które zjadły swoich ludzi" to sztuka o tym, co to znaczy umrzeć, być człowiekiem, przeżyć wojnę. To absurdalna, surrealistyczna, czarna komedia o wojnie przejmuje grozą i bawi. Jej bohaterowie – w swym oczekiwaniu nie wiadomo na co, najpewniej na własna zagładę – kojarzą się nieodparcie z Beckettowskimi Vladimirem i Estragonem.
Od listopada 2013 do lutego 2014 roku na Ukrainie trwały protesty, które przerodziły sie? w rewolucje? zwana? Euromajdanem, a naste?pnie w trwaja?ca? do dzis´ wojne? hybrydową w Donbasie. Protestom od pocza?tku towarzyszyły działania artystyczne, które z czasem ewoluowały w estetyczny, polityczny, społeczny oraz osobisty przekaz. Sztuka stała sie? jednostkowym wyrazem oporu wobec Rosji, inteligentnie wykorzystywanym medium buduja?cym obraz rewolucji i samych protestuja?cych, próba? odnalezienia toz˙samos´ci oraz sposobem na walke? z ogarniaja?cym pesymizmem. Ewa Sułek z sukcesem przybliża polskiemu czytelnikowi sztukę ukraińską, która nadal jest Polakom właściwie nieznana, mimo bliskości geograficznej i związków kulturowych i historycznych między Polską a Ukrainą. Poprzez sztukę pokazuje zjawiska i prądy myślowe, które są dziś ważne dla Ukraińców, a które pozwalają zrozumieć nastroje społeczne i polityczne panujące w tym społeczeństwie.
Do tej pory rewolucja i wojna na Ukrainie przedstawiane były z punktu widzenia działań zbrojnych i ruchów politycznych. Tymczasem kaz˙dy konflikt niesie ze soba? nie tylko zmiany polityczne, lecz także kulturowe, wyraz˙ające się w działalności artystycznej. Sztuka i kultura stanowią odzwierciedlenie postaw społecznych. Dlatego, obserwuja?c działania artystyczne, moz˙emy dowiedziec´ sie? wiele na temat świadomości społeczen´stwa ukrain´skiego w czasach ogromnych przemian dotycza?cych istoty człowieka sowieckiego. Wielu komentatorów rewolucji podkres´lało włas´nie te? przemiane?, be?da?ca? pierwszym sygnałem, z˙e na Ukrainie rodzi sie? społeczen´stwo obywatelskie.
Tekst, będący połączeniem literatury popularnonaukowej z reportażem, zwraca uwagę dojrzałością oglądu, sprawnością warsztatową i odważnym spojrzeniem na rzeczywistość towarzyszącą pracy i życiu artystów. Na oryginalną i zróżnicowaną formę literacką składają się również: połączenie przekazu ustnego z pisanym, przekazu wrażeniowego z merytorycznym, oraz użycie więcej niż jednego rodzaju narracji. Umiejętność uchwycenia drobnych gestów czy momentów wynika ze zmysłu i postawy wnikliwego obserwatora. Tekst Ewy Sułek cechuje również wiedza z zakresu kultury, przede wszystkim na polu sztuk wizualnych – autorka jest historykiem sztuki (studia na University of Cambridge oraz na Uniwersytecie Warszawskim), osobą wrażliwą, gotową do zgłębiania niewygodnych zagadnień i drążenia ich znaczeń. Co nie mniej też ważne, Ewa ma tak dziś w polskiej prozie rzadkie, wyrafinowane poczucie humoru, które świetnie amortyzuje powagę poruszanych przez nią spraw.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?