Metodą pięciu przemian gotuje się pożywienie zrównoważone energetycznie, które dostarcza energii podnoszącej witalność i jakość życia. Tajemnica harmonijnego posiłku tkwi w zachowaniu prawidłowej kolejności włączania składników do potrawy podczas gotowania.
Zobacz również Pakiet Pakiet książek Ewy Dobek - razem taniej 15 %
Gotowanie według pięciu przemian niektórym wydaje się trudne, jednak wystarczy trzymać się kilku zasad, a reszta dzieje się sama. Początkującym proponuję korzystanie z przepisów podanych w książce; każdy z nich jest rozpisany z uwzględnieniem obiegu odżywczego pięciu przemian.
Warto zaryzykować zmianę kuchennych nawyków, bo korzyści są ogromne. Po pierwsze, potrawy ugotowane tą metodą są dużo smaczniejsze - ich smak jest niezwykle harmonijny i głęboki. Po drugie, dzięki metodzie pięciu przemian każdy z nas może stać się mistrzem domowej kuchni, gdyż trudno jest zepsuć smak potrawy, przygotowując ją z zachowaniem zasad energetycznych.
Odżywianie się zgodnie z zasadą pięciu przemian zbliża nas do naturalnego rytmu życia. Dzięki temu ciało odżywa, reguluje się jego waga, skóra nabiera blasku. Coraz lepiej zaspokaja się nasza pierwotna potrzeba równowagi i harmonii.
Kilka porad praktycznych
Nie przejmujcie się, jeśli „zgubicie" jakiś smak w trakcie obiegu pięciu przemian. Po prostu zawróćcie, dodajcie produkt w tym smaku i idźcie dalej. Niech Was nie powstrzymują błędy - one są częścią nauki:)
W podanych przeze mnie przepisach czasami powtarzają się te same przyprawy w różnych obiegach - czasem trzeba tak zrobić, żeby zachować kolejność dodawania smaków w obiegu odżywczym.
Gotowanie potraw zaczynamy w dowolnej przemianie - zupy zaczynamy od wrzątku, gulasze warzywne od oleju na patelni itd. Koniecznością jest zrobienie co najmniej jednego obiegu - to wystarczy, żeby potrawa była „pełna". Jeśli robimy więcej niż jeden obieg - kończymy na dowolnej przemianie - tak jak nam pasuje i na co mamy ochotę:)
To, na jakiej przemianie kończymy, determinuje działanie potrawy na narządy wewnętrzne. Kończąc przemianą Ziemi, wzmacniamy śledzionę, trzustkę i żołądek, kończąc przemianą Metalu, wzmacniamy płuca i jelito grube itd.
Gotowanie według pięciu przemian to ćwiczenie uważności - trzeba pamiętać, na jakiej przemianie kończyliśmy przed zrobieniem przerwy w gotowaniu potrzebnej, na przykład, do ugotowania warzyw w zupie.
Jeśli łączymy w posiłku kilka potraw, na przykład kotlety warzywne, surówkę i kaszę, każdy ze składników posiłku traktujemy jako osobną całość (jeśli była przygotowana wg pięciu przemian).
Dla ułatwienia możecie traktować chleb i makarony jako produkty przemiany Ziemi - rozpatrywanie, z jakiego ziarna były zrobione, może Wam utrudnić przygotowywanie posiłku.
Kanapki wg pięciu przemian są możliwe! Nie zawsze uda się zachować kolejność, ale możemy użyć do zrobienia kanapek wszystkich pięciu smaków. Najprościej jest robić kanapki z chleba i past warzywnych przygotowanych właśnie wg pięciu przemian.
W przepisach rozpisanych według pięciu przemian trudno jest ściśle określić proporcje używanych produktów - szczególnie przypraw. Każdy z nas jest inny i ma indywidualne potrzeby i preferencje - osoby wychłodzone będą potrzebowały więcej przypraw rozgrzewających, osoby z nadmiarem gorąca instynktownie je ograniczają. Dlatego nie we wszystkich przepisach określam ilość przypraw, wierząc, że każdy z Was poczuje, ile mu ich w danej chwili potrzeba.
Rób co chcesz tylko gotuj
Spis treści:
Zagajenie
Drzewo
Ogień
Ziemia
Metal
Woda
Epilog
Indeks potraw
Książkę Pięć przemian w kuchni i w życiu kieruję do osób, które chcą trochę inaczej spojrzeć na odżywianie, poszerzyć swoje kulinarne perspektywy. Zawarte tu przepisy są wynikiem moich ciągłych poszukiwań i twórczych porywów w kuchni. Mam nadzieję, że uda mi się tą książką przekonać Was, iż gotowanie to proces radosny i kreatywny.
W swoim tekście postanowiłam podzielić się z Wami jeszcze jedną sprawą. Od lat stosuję kosmetyki, które robię sama.
Zbieram zioła i robię olejki z kwiatów dziurawca, krwawnika, płatków róży.
Gotuję szampon z mydlnicy, pokrzywy i skrzypu.
Robię mydło z ziołowym wywarem.
Używam własnoręcznie robionych kremów i balsamów.
Stąd powstał osobny dział w książce, noszący nazwę ?kuchenne kosmetyki". Przygotowanie szamponu czy skomponowanie kremu do twarzy to czynności bardzo podobne do gotowania zupy. W końcu przecież najzdrowsze są kosmetyki jadalne:)
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?