Człowiek jest istotą społeczną powołaną do pracy dla wspólnego porozumienia i dobra. Z tego względu chcę podzielić się tym, co myślę i czuję, i z Bożego natchnienia wyrażam w poezji i prozie. Dlaczego posługuję się pseudonimem? Ponieważ istnieją ludzie, którzy w imię nietolerancji zamiast polemizować dokuczają bliźnim mającym odmienne poglądy. Nie jestem masochistką, więc nie chcę być osobą publiczną. Tak się złożyło, że w moim życiu pojawiło się wiele publicznie znanych ludzi, którzy z tytułu ingerowania w ich egzystencję bardzo dużo, a nawet nad miarę wycierpieli.Byłoby dobrze, żeby w myśl przyrodzonej każdemu duchowej natury, wzajemne poszanowanie łączyło razem w jedności ludzi różnych wyznań, a także ludzi wyznających synkretyzm religijny lub ateizm.Do tego niezbędna jest umiejętność postawienia siebie w miejscu drugiego człowieka.Żyjemy na skraju ery kłótni, tzw. Kalijugi, i potencjalnie mogącej zaistnieć w przyszłości złotej ery. Dlaczego tak późno staram się o wydanie tekstów pisanych w młodości? Z racji mojej pracy zawodowej, niepełnosprawności oraz po trosze tzw. podcinania skrzydeł!I tak zarzucano mi, że to, co piszę, jest nazbyt drastyczne, że w ogóle nie wiadomo, po co piszę, skoro jest tyle książek, albo że to, o czym piszę - wszyscy wiedzą, bo częstokroć tylko przypominam. Wszak reinkarnację głosili pitagorejczycy, starożytni Egipcjanie, Sumerowie i kabaliści. Każde pokolenie odkrywa stare prawdy na nowo i przekazuje w różnych formach wyrazu, takich jak choćby muzyka, literatura, malarstwo i nauka. Cóż pisane przeze mnie wiersze podobały się niektórym krytykom literackim, a u innych wywoływały agresję.Ale i tak wbrew wszelkim przeciwnościom zadebiutowałam w 1994 r. jako autorka bardzo chudych książeczek dla dzieci.E. J. J.
Mahatma Gandhi ostrzegał, że przez stosowanie mściwego odwetu "oko za oko" świat ślepnie.Czym innym jest sprawiedliwość, czym innym drapieżna mściwość. Sprawiedliwość wywodzi się z miłości; źródłem mściwości jest nienawiść.Sprawiedliwe prawo jest Bożym prawem siewu i zbioru. Kto krzywdzi zwierzę lub drugiego człowieka, krzywdzi siebie i nie jest to kwestia wiary, lecz pewności.Życie jest darowaną lekcją i z lekcji tej wynika fakt, że każdy człowiek każdą wyrządzoną krzywdę będzie musiał naprawić, jeśli nie w tym, to w innym spośród rozlicznych żywotów. W myśl stwierdzenia papieża Franciszka: "Dopóki ludzie będą się uważali za lepszych i gorszych, dopóty będą wojny".Właśnie dlatego, że istnieje reinkarnacja, wszyscy w swych nieprzeliczonych żywotach bywają zarazem i lepsi, i gorsi. Stąd pochodzi przesłanie: "Nie sądźcie, byście nie byli sądzeni", bo onegdaj mogliście czynić to, za co dzisiaj osądzacie bliźnich albo ich potępiacie. Można określić czyn, ale nie człowieka, którego intencji, myśli, słów, przeżyć, uczuć nikt nie zna, nie ogarnia. Ludzie zaledwie próbują być sprawiedliwi.W kabalistyce, mistyce hebrajskiej uznano, że pośród wszystkich ludzi istnieje jedynie trzydziestu kilku sprawiedliwych, a pozostali czasami nimi bywają.Ponieważ żyjemy w świecie wyobrażeń (nie prawdy, ale iluzji), nasze postrzeganie przeważnie jest mylne i błędne.Stąd biorą się nieporozumienia i wojny, których nikt nie ma prawa wszczynać.
U ludzi, podobnie jak u zwierząt, może lub nie może występować potencjał cech demonicznych, zwierzęcych, ludzkich i boskich. Wszystko zależy od stopnia indywidualnego rozwoju. Cechy demoniczne to, ogólnie rzecz biorąc, agresja i zachłanność na terytorium, a w szczególności gniew, zazdrość, nienawiść, złość, pożądanie czyjegoś mienia i duma mylona częstokroć ze sporym zadowoleniem. Do cech typowo zwierzęcych należy poprzestawanie na samym jedzeniu, spaniu i rozmnażaniu. Do cech typowo ludzkich należy głód wiedzy, poznawanie tajemnic natury i kreatywność. Cechy boskie określa jednoczenie się z Bogiem w bezinteresownej miłości i służbie. Duchowy rozwój zmierza do działania dla dobra nie tylko ludzkiej społeczności, ale i całej przyrody. Zwierzęta, podobnie jak ludzi, cechuje mądrość i zdolność do bezinteresownej miłości. Przykładem mogą być choćby słonie, które osłaniają sobą przed ostrzałem rannego słonia, próbując go wyprowadzić w bezpieczne miejsce. Istnieją też ptaki, które dla swoich ukochanych przynoszą w darze kwiaty.
Tak jak Warszawa miasto wielu świątyń jest sercem Polski, tak Jezusa serce jest sercem Boga wszechświata. Prawdziwie kocha ten, którego działanie nie wynika ze strachu przed karą ani nie jest podyktowane nagrodą, lecz pochodzi z prawdziwej natury sumienia bezinteresownej miłości.Oto jest sedno jedności Jezusowego Serca z najmiłosierniejszym Bogiem całego wszechświata, gdzie Wars i Sawa dali początek Warszawie, która jako maleńki znak na mapie jednego z wielu planetarnych światów podobnie jak wszystko posiada męski i żeński aspekt Bożej Miłości ojcowskiej sprawiedliwości i matczynego miłosierdzia, czyli Yang i Yin wedle prastarej wiedzy wywodzącej się z kontynentu Mu.Zapytałam kiedyś młodzieńca:Czy wierzy pan w reinkarnację?I on tak pięknie mi odpowiedział:A czyż Bóg byłby tak niesprawiedliwy, że dałby człowiekowi tylko jedno życie?Zapytał mnie ateista, co myślę o ateistach.Odpowiedziałam, że Bóg ogromnie kocha ateistów gwoli temu, że kiedy czynią coś dobrego, są najbardziej bezinteresownymi ludźmi, skoro po śmierci nie upatrują dla siebie żadnych korzyści w niebie.
Układ gwiazd i planet w momencie urodzenia jest bardzo istotny i nic nie jest tu przypadkowe, ale nie determinuje tak do końca tzw. przeznaczenia.Nad astrologicznie pojętym przeznaczeniem dominuje fakt, że wszystko we wszechświecie jest kompletne, potrzebne i jednakowo kochane, choć różną podąża drogą.Nie trzeba specjalnie antropomorfizować zwierząt, bo i tak one wszystkie posiadają też cechy pokrewne cechom ludzi. Zwierzęta mogą być zarazem demoniczne, iście zwierzęce, ludzkie i boskie.To, w jaki sposób je traktujemy, jest wizytówką cywilizacji, która zaiste może zmierzać ku złotej erze, o ile technika zostanie podporządkowana bezinteresownej miłości i służbie.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?