,,Zawsze miałem oko do groteski. Do groteski i do patologii. Choć przypadek Jay Lee łączył w sobie jedno i drugie, wtedy tego nie dostrzegałem, gdyż zaślepiony miłością, patrzyłem na nią jak na rzadki, górski kwiat, który zakwita raz na dekadę”.
Syndrom Piotrusia Pana? Schizofrenia paranoidalna? Artystyczne halucynacje? Trudno jednoznacznie zdefiniować rzeczywistość głównego bohatera tej nietuzinkowej opowieści. Tylko jedno jest pewne. Książka opisuje historię człowieka, który stracił wszystko, a następnie stanął przed koniecznością, aby skonstruować całą swoją zdezintegrowaną osobowość – na nowo. Wroga i niegościnna przestrzeń Łodzi nie ułatwia tego trudnego zadania. Tak samo jej dziwaczni mieszkańcy, którzy bardziej niż realnych ludzi, przypominają istoty z koszmarnego snu, na poły karykaturalnego, na poły mrożącego krew w żyłach.
Nawiązująca formą do powieści modernistycznej i wiedeńskiej szkoły realizmu fantastycznego, książka stara się odpowiedzieć na pytanie, jak zachowujemy się w obliczu traumatyzujących, jednostkowych tragedii. Na ile uciekamy w szczerą spowiedź, a na ile szukamy pocieszenia w przesadzie mieszającej się ze zmyśleniem, a nawet czystą konfabulacją. Czy bohaterowi uda się odnaleźć złoty środek? A może w obliczu rozpadającej się rzeczywistości szaleństwo jest nieuniknione?
Po traumatycznych przeżyciach dwoje rodzeństwa postanawia wrócić do rodzinnego miasteczka, by zmierzyć się z przeszłością. Podczas podróży ożywają wspomnienia. To właśnie tutaj, w Tszczycach, pewien szarlatan, opętany pragnieniem nadludzkiej potęgi, związał niegdyś pakt z diabłem i zabił swoją ukochaną. Nikt nie domyśla się, w jak wielkim niebezpieczeństwie znaleźli się mieszkańcy małej miejscowości.
Książka, przesiąknięta makabrycznym erotyzmem, nawiązuje do powieści gotyckiej, czarnej groteski i filmów noir. Ukazuje losy zagubionych w szaleństwie, we własnych wygórowanych ambicjach oraz fałszywych przeświadczeniach osobiesamych. Atmosfera grozy tego konwulsyjnego i zdegenerowanego świata stanowi tło dla poczynań bohaterów oraz ich najskrytszych pragnień.
Pewnego dnia Siemowit Tullius udaje się z nieistniejącego miasta Y do Wąpierska, by zażyć urlopu. Jego skromne fundusze szybko się wyczerpują. Aby je podreperować, postanawia dawać korepetycje i... niespodziewanie wpada w sidła Erosa.Feeria kiczu i przerysowania rodem z Almodovara miesza się tu z subtelnością i drżeniem filmowych obrazów Viscontiego. Cudowna powieść o sile miłości, przepychu życia, dekadencji i śmierci...
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?