Książka jest kolejną już, podejmowaną przez Autora, ambitną i wielowątkową próbą opisu nocnego kosmosu. Wypada zgodzić się z nim, że nocna odsłona miasta to obszar wciąż nieopisany, a z całą pewnością słabo opisany w polskich studiach kulturoznawczych. Nie będzie więc wielkim ryzykiem powiedzenie, że ta pozycja jest jedną z pierwszych w szeroko pojętej polskiej literaturze humanistycznej, które odkrywają terra incognita nocnych przestrzeni. Dotychczasowe badania miejskie (podejmowane z najróżniejszych punktów widzenia od urbanistycznego po socjologiczne i ekologiczne), o ile wiem, uprawomocniały jako oczywistość obraz dzienny miasta, nie dostrzegając zmiany jakościowej, nieomal ontologicznej, jaka zachodzi w mieście ogarniętym ciemnościami, funkcjonującym w sztucznym świetle lamp. To naprawdę nie jest ten sam świat, który widzimy w świetle dziennym. Zasługą Autora jest to, że tę różnicę zauważył i przedłożył nam przed oczy. Z recenzji prof. Dariusza Czai Osiągnięcia Autora wyróżniają się oryginalnością i antropologicznym rozmachem. Co ważne, nie jest to oryginalność powielana: styl, czyli poetyka narracji, w jego kolejnych książkach co prawda nie ulega zmianie co do istoty, lecz wzbogaca się, ukazuje lepiej, bo głębiej, analizowane tematyczne wątki. Dopiero przy lekturze tej publikacji widoczne stało się dla mnie powiązanie przez Autora trybów badania i opisywania miasta-nocy, w tym pojawiających się na tym tle problemów epistemologicznych, z refleksją ontologiczną: o kulturowej materii nieokiełznanej, niepodległej, rozmytej, płynnej oraz wyrywającej się ze sztywnego gorsetu formalnych matryc pojęciowych i teoretycznych. Fenomen miasta-nocy, ze swej natury nieokiełznany, umyka badaniu i broni się przed zamknięciem w opowieści, woli przybrać postać uwrażliwiającego, migotliwego cienia. Z recenzji prof. Andrzeja Pawła Wejlanda
Dziesięć tekstów. Miasto i noc. Nocne konteksty miejskiej kultury. Łódź, Lizbona, Palermo, Kraków, San Francisco, Nowy Jork. Fragmenty, szczegóły, filmy, fascynacje. Powiązania i obserwacje, wywiady, podróże, wyjazdy, powroty. Refleksja. Kolaż.
Proponowany układ tekstów nie jest przypadkowy, choć można je czytać w dowolnej kolejności. Są wynikiem zainteresowania zaniedbanym przez antropologię kultury obszarem refleksji nad nocnymi kontekstami miejskiego życia. [...] wiążą się w otwartą na kontynuację całość. Rezonują ze sobą, splatają wątki, ogniskują tematy i punkty widzenia. Powstały podczas działań badawczych, miejskich eksploracji, obserwacji, lektur, prób uchwycenia nocnych aspektów ludzkiej egzystencji […]
Zapisuję własne i innych doświadczenie ujęte w obserwacjach, w opowieściach, rozmowach, wywiadach, postach, skrawkach, dokumentach, świadectwach. Prezentowane teksty to etnograficzne eseje, fenomenograficzne próby zapisywania nocnego oblicza miasta, sondowania miasta po zmierzchu poprzez kategorie pochodzące z rozmaitych dziedzin nauki i kultury, nie zawsze wyrażone wprost, raczej „schowane” jak samo miasto pod nieoczywistą osłoną nocy. To rejestracje fenomenów i zjawisk nocnego życia, także własnego sposobu ich postrzegania i doświadczania. „Rozświetlanie”, przełamywanie, a nawet porzucanie pojęciowych schematów i pokonywanie poznawczych przyzwyczajeń [...]
Formuła proponowanej książki wynika ze szczególnego powiązania badania z pisaniem. Nie jest ona – tak jak i samo pisanie – przypadkowa. Wynika ze świadomej strategii: poetyki fragmentu, ekskursu, opisu wychodzącego od etnograficznego konkretu i niestroniącego przy tym od literackich form wyrazu. Wynika z autorefleksji, szukania właściwych proporcji oraz „drobiazgowego” sposobu nazywania świata i mojej w nim (badawczej) obecności.
Fragment prologu autora
Przedstawiona w tej książce antropografia jest propozycją atrakcyjną, chociaż – jako dzieło-tekst – nietypową. Autor kieruje ją, jak łatwo się domyślić, do czytelników chętnie poznających podejścia niestandardowe, przełamujące swojską badawczą „normalność”, podporządkowaną starym wspólnotowym paradygmatom. Takich odbiorców nie powinno odstraszyć złożone teoretyczne ugruntowanie antropografii, za to powinna zauroczyć tworzona w jej ramach opowieść o doświadczeniu i opisywaniu miasta, kontynuująca wcześniejsze „badawczo-pisarskie” próby Autora. Poszukiwanie antropografii to poszukiwanie czegoś, co właściwie w antropologii kulturowej i dziedzinach pokrewnych w istocie pod tą nazwą nie istniało.
Przy ścisłych i pełnych porównaniach, brak dla publikacji Krystiana Darmacha antropologicznej albo antropograficznej konkurencji – czy to w naukowej literaturze krajowej, czy zagranicznej.
Z recenzji prof. em. UŁ dr. hab. Andrzeja Pawła Wejlanda
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?