Cześć! Jestem Zula. Mam dziewięć lat i właśnie teraz odkryłam, że jestem czarodziejką! To prawdziwa moc! Mam tu pewną sprawę detektywistyczną do rozwiązania. Naszej nauczycielce, Arlecie Makaron, ukradziono ukochanego psa Kropka. Nasza superekipa – moi najlepsi kumple Kajtek i Maks, kocur Pazur oraz Filip, mój osobisty kameleon – zrobi wszystko, żeby go odnaleźć!
Rezolutna Zula przeprowadza się do domu z niebieskimi wieżyczkami, który zamieszkują jej dwie zwariowane ciotki – Mela i Hela. Magiczna atmosfera domu sprawia, że dziewczynka odkrywa w sobie czarodziejskie moce – potrafi wyczarować na zawołanie czekoladowy torcik, rozumie mowę zwierząt. Zula, zaskoczona swoimi możliwościami, szybko przekona się, że gdy zabraknie przyjaciół i rozwagi, magia może spowodować masę kłopotów.
Cześć, to znowu ja, wasza mała czarodziejka Zula.
Jakiś czas temu przyśnił mi się niebieski dom, który wyrósł na Poziomkowej Polanie. Okazało się, że pojawił się naprawdę i że ma bardzo tajemniczego mieszkańca – Karła z doczepianą grzywką, właściciela magicznych obrazów. Są na nich namalowane niezwykłe postaci: zebrokury, dziewczyna z szyją żyrafy i kobieta z króliczymi uszami. Stanie się coś dziwnego – chociaż może się to wam wydać mało prawdopodobne, w jednym z obrazów zostanie uwięziona bliska mi osoba, którą będę musiała uratować! Uff… To przygoda pełna tajemnic i trudnych zagadek. Ale kto jak nie ja podoła temu zadaniu?
„Czarodziejka Zula” to seria o zabawnej i rezolutnej dziewięciolatce, która zupełnie przypadkowo odkrywa w sobie pokłady magii. Początkowo nie do końca wie, jak tę moc mądrze wykorzystać, jednak z czasem się tego uczy. To również historia o przyjaźni, tolerancji oraz o tym, że w życiu ważne jest pomaganie innym. Ta seria spodoba się nie tylko małym dziewczynkom!
Natasza Socha – dziennikarka i pisarka. Urodziła się z długą pępowiną owiniętą wokół szyi. Skutki tamtego wydarzenia są takie, iż nie cierpi golfów ani bluzeczek z kołnierzykami, jej obawę budzą też apaszki oraz szaliki. W dzieciństwie chciała zostać chirurgiem. Ćwiczyła na wielkiej lali, której wstrzykiwała zupę pomidorową z prawdziwej strzykawki. Medycyna przegrała jednak z pragnieniem pisania. Przez kilkanaście lat pracowała jako dziennikarka, a kiedy miłość zagoniła ją na niemiecką wieś, zaczęła też pisać książki. Spod jej pióra wyszły m.in.: „Macocha”, „Ketchup”, „Zbuki”, „Gotuj, karm i kochaj”, „Maminsynek”, „Awaria małżeńska”, „Rosół z kury domowej”, „Hormonia”, „Dziecko last minute”. Ma dwójkę dzieci, Olgę i Filipa.
Agnieszka Antoniewicz – absolwentka Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie oraz Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Dyplom z wyróżnieniem obroniła w Pracowni Ilustracji i Rysunku Użytkowego prof. Tomasza Jury. Po ukończeniu studiów rozpoczęła współpracę z dwutygodnikiem dla dzieci „Świerszczyk”. W ilustracji wykorzystuje tradycyjne techniki rysunkowe oraz programy graficzne. Uwielbia podróżować. W wolnych chwilach jeździ na rolkach.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?