Nie było niczym nadzwyczajnym, że Lanbo było skłonne przeznaczyć w rozwój tego miejsca górę pieniędzy. Tak ogromny potencjał turystyczny mogła stworzyć tylko natura. Co również nie mogło w obliczu tego widoku dziwić, to fakt, że mieszkańcy za nic nie chcieli opuścić rodzinnych stron. Leżąc u styku morza i gór, Błękitny Port mógł w pełni cieszyć się najlepszym, co przyroda miała człowiekowi do zaoferowania.
-Jak tu jest cudnie! - Shulei nie był w stanie wyjść z podziwu. Zmartwienia, gnębiące jego umysł jeszcze przed kilkoma momentami, rozpierzchły się gdzieś i zniknęły bez śladu.
Widząc jak oczarowany był Shulei, Zhenghai podchwycił temat: -Wyspa Lan to klasyczny przykład struktury geologicznej uformowanej przez abrazję. Dookoła głównej wyspy porozrzucanych jest jeszcze sto dwadzieścia sześć małych wysepek i ponad czterysta skalistych raf, wynurzających się ponad powierzchnię. Te dwie kolumny skalne to jeden z najbardziej charakterystycznych i najpiękniejszych symboli wyspy...
Fragment książki
Słońce już zaszło, nim Shulei zdążył dotrzeć z powrotem za wyspę. Po wieczornym niebie ponad Lan dryfowała delikatna mgła. W ciągu ostatnich ni spędzonych w swoim nowym, wyspiarskim domu Shulei zrozumiał, skąd wywodzi się nazwa Lan. Ta unosząca się właśnie nad nim delikatna mgła , przypominająca ciągnący się z wolna ku górze dym, była często widoczna ponad morzem okalającym wyspę, częstokroć wkradając się również ponad ląd.
Fragment książki
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?