Na tom Fragmenty winem polamionego notatnika Charlesa Bukowskiego składają się utwory prozatorskie, które od ukazania się w podziemnych gazetkach, periodykach literackich, a nawet pismach pornograficznych nigdy potem nie zostały wydane drukiem. Wśród pomieszczonych w tomie tekstów na uwagę zasługują pierwsze i ostatnie opublikowane opowiadania pisarza, pierwsze i ostatnie eseje oraz przymiarki do - znanych z polskiego przekładu - Zapisków starego świntucha. Oprócz tego znajdziemy tu bardzo osobiste rozważania autora na ulubione tematy, rozmyślania o takich tuzach literatury, jak Ezra Pound i Ernest Hemingway, jak również minitraktaty estetyczne. Spod pozornie niedbałego stylu wyziera charakterystyczna dla Bukowskiego i jedyna w swoim rodzaju mieszanka chropawego liryzmu, autentyczności i poczucia humoru.
Beginning in 1967, Bukowski wrote the column "Notes of A Dirty Old Man" for the underground newspaper Open City. Perennially drunk, broke and in search of a woman, Bukowski takes on the guise of a wise fool as he ventures through America's seedy lowlife. Peopled by Kerouac, Burroughs and other much less salubrious characters, his exploits provoke humour and despair, whilst highlighting the inherent beauty and futility of life.
Henry Chinaski is a lowlife loser with a hand-to-mouth existence. His menial post office day job supports a life of beer, one-night stands and racetracks. Lurid, uncompromising and hilarious, Post Office is a landmark in American literature, and over 1 million copies have been sold worldwide.
The new edition is augmented with an anecdotal introduction by the modern Welsh cult-literary author, Niall Griffiths - a writer who was working in a British post office when he first read Bukowski's Post Office.
Bukowski zaczął pisać wiersze w wieku lat trzydziestu pięciu, a więc gdy miał już dawno za sobą swój debiut prozatorski. Najbardziej płodnym poetycko okresem były lata sześćdziesiąte - opublikował w tym czasie kilka zbiorów. To właśnie poezja przyniosła mu rozgłos, zwróciła na niego uwagę krytyków, innych pisarzy i miłośników ambitnej literatury. Ten tom, uchodzący za jego najznakomitszą książkę poetycką, powstał w czasie, gdy był już pisarzem o wyrobionej marce, zapraszanym na spotkania autorskie i mającym grono wysoko ceniących go czytelników.
Między prozą a poezją Bukowskiego nie ma przepaści - wiele z jego liryków opowiada pewne fabuły. A ich podstawowym tworzywem są autentyczne przeżycia, których autor nie próbuje przekształcać ani sublimować. Także w imię prawdy używa w nich języka, którym mówią ludzie z jego otoczenia: potocznego, niewygładzonego, pełnego wyrażeń slangowych i wulgaryzmów. Wiersze mają często charakter dialogu i stanowią jakby miniaturowe dramaty. Bukowski pisze "krwią i bebechami", a nie intelektem, koncentruje się na konkrecie, detalu i obrazie, jak ognia unikając abstrakcji i metafor; nazywa rzeczy po imieniu. Pokazuje życie tak, jak ono biegnie, dzień po dniu, chwila po chwili; nie stroniąc od błahych wydarzeń ani trywialnych szczegółów. Dla niego wszystko okazuje się godne poezji.
Nie przypadkiem w tytule tego zbioru pojawia się słowo "miłość". Pragnienie miłości, pożądanie, seks, zazdrość, wszelkie skomplikowane relacje między kobietą i mężczyzną, stanowią jego rdzeń. Jest to przy tym galeria świetnych portretów kobiecych, choć, trzeba przyznać, portrety te mają często charakter karykaturalny.
Charles Bukowski w nowym wydaniu!Oddajemy do rąk Czytelników drugi tom poezji Charlesa Bukowskiego w nowej oprawie. Wiersze zamieszczone w tej antologii stanowią retrospektywny przegląd prawie dwudziestoletniego dorobku poetyckiego autora.""W swoich najlepszych utworach poeta ujawnia temperament gawędziarza, zamiłowanie do snucia opowieści, zmysł obserwacji i umiejętność kreowania w kilku celnych słowach wyrazistych i wiarygodnych sylwetek. (...) W wierszach Bukowskiego, zwłaszcza zebranych w niniejszym tomie, odzywają się dwa impulsy: jeden, najbardziej może widoczny, to impuls beznamiętnej dokumentacji, rejestrowania przygodnego i nieposkładanego życia w całym jego szaleństwie, nieokiełznaniu i anarchii. Drugi to impuls wyobraźni, prowadzący Bukowskiego ku przygodom przypominającym poezję surrealistów, kiedy poeta oddaje się władzy wolnych skojarzeń i jej nieposkromionym siostrom: snom, wizjom, halucynacjom"".
Henry Chinaski is a lowlife loser with a hand-to-mouth existence. His menial post office day job supports a life of beer, one-night stands and racetracks. Lurid, uncompromising and hilarious, Post Office is a landmark in American literature, and over 1 million copies have been sold worldwide.
The new edition is augmented with an anecdotal introduction by the modern Welsh cult-literary author, Niall Griffiths - a writer who was working in a British post office when he first read Bukowski's Post Office.
Dla samozwańczego starego świntucha alkohol był niszczycielską muzą, odpowiedzialną w tym samym stopniu za największe pisarskie wzloty, jak i najbardziej dotkliwe życiowe upadki. Był wytrychem i kluczem do wszelkich drzwi: pozwalał mu znosić samotność i towarzystwo, być poetą, kochankiem, przyjacielem.Zbiór O piciu, zredagowany przez Abla Debritto, to mieszanka prozy i poezji, tekstów mocnych, smutnych i ironicznych, doskonale opisujących tę skomplikowaną relację twórcy i zatrutego źródła. Lektura uderzająca do głowy i obowiązkowa dla miłośników bezkompromisowego i boleśnie szczerego pisarstwa Bukowskiego.
Inspired by D.H. Lawrence, Chekhov and Hemingway, Bukowski's writing is passionate, extreme and has attracted a cult following, while his life was as weird and wild as the tales he wrote. This collection of short stories gives an insight into the dark, dangerous lowlife of Los Angeles that Bukowski inhabited.
From prostitutes to classical music, Bukowski ingeniously mixes high and low culture in his 'tales of ordinary madness'. These are angry yet tender, humorous and haunting portrayals of life in the underbelly of Los Angeles.
Beginning in 1967, Bukowski wrote the column "Notes of A Dirty Old Man" for the underground newspaper Open City. Perennially drunk, broke and in search of a woman, Bukowski takes on the guise of a wise fool as he ventures through America's seedy lowlife. Peopled by Kerouac, Burroughs and other much less salubrious characters, his exploits provoke humour and despair, whilst highlighting the inherent beauty and futility of life.
Low life writer and alcoholic Henry Chinaski was born to survive. Now, at the age of fifty, he is living the life of a rock star, running three hundred hangovers a year and a sex life that would cripple Casanova. Women is a riotous and uncompromisingly vivid account of life on the edge.
Dopełniający tryptyk („O pisaniu” i „O kotach”) tom „O miłości” to zbiór poezji zarazem surowej i delikatnej, portretujący Starego Świntucha w chwilach największej słabości i gwałtownej zawziętości, w dziedzinie bliskiej każdemu z nas.
Charles Bukowski był człowiekiem pełnym pasji i niespokojnym, przez jednego z wydawców nazywanym wręcz „płomiennym szaleńcem”. W „O miłości” widzimy Bukowskiego zmagającego się z zawiłościami i uniesieniami miłości, żądzy i namiętności. Krążący pomiędzy brutalnością i łagodnością, wrażliwością i oschłością, Bukowski odsłania miriady odcieni miłości – jej egoizm i narcyzm, jej nieprzewidywalność, niepojętość i udrękę, i wreszcie - jej prawdziwą radość, hart i moc odkupienia.
Bukowski pisze o miłości błyskotliwie i celnie – często dowcipnie, czasami z przekorą lub ulotną słodyczą. „O miłości” odsłania Bukowskiego jako mężczyznę i artystę; nieważne czy pisze o swojej córce, kochance, przyjaciołach czy pracy. Miłość jest dla Bukowskiego pryzmatem, przez który patrzy na świat i który pozwala nie tylko widzieć go w całej wspaniałości i grozie, ale też odnaleźć w nim swoje miejsce. W swych obserwacjach pozostaje niezmiennie boleśnie szczery, wzruszająco otwarty i refleksyjny. „Moja miłość jest kolibrem, który na cichą chwilę przysiadł na gałęzi”, pisze Bukowski, „podczas gdy kot właśnie się zakrada”.
Brutalnie szczere, przeszyte humorem i patosem, „O miłości” odkrywa najbardziej osobiste i wrażliwe oblicze Bukowskiego.
Kobiety to już nawet nie osobny rozdział w życiu Charlesa Bukowskiego - to cała książka, której pierwsze zdania brzmią: "Miałem pięćdziesiątkę na karku i od czterech lat nie byłem w łóżku z kobietą. Nie miałem żadnych przyjaciółek. Kobiety widywałem jedynie na ulicy lub w innych miejscach publicznych, lecz patrzyłem na nie bez pożądania, z poczuciem, że nic z tego nie będzie. Onanizowałem się regularnie, ale myśl o jakimkolwiek związku z kobietą - nawet nie opartym na seksie - była mi obca. "Po czym następuje blisko trzysta stron poświęconych głównie opisom zbliżeń z imponującą liczbą partnerek. Kobiety pociągały autora z siłą, która pozbawia mężczyzn nie tylko rozsądku, ale i instynktu samozachowawczego. Czasem uważał je za modliszki, przystawał jednak na każde ryzyko, byle tylko dokonać kolejnego podboju. Nawet czytelnicy, których mogłaby razić nadmierna dosadność opisów, nie rozstaną się z tą książką w połowie.
Bukowski zaczął pisać wiersze w wieku lat trzydziestu pięciu, a więc gdy miał już dawno za sobą swój debiut prozatorski. Najbardziej płodnym poetycko okresem były lata sześćdziesiąte - opublikował w tym czasie kilka zbiorów. To właśnie poezja przyniosła mu rozgłos, zwróciła na niego uwagę krytyków, innych pisarzy i miłośników ambitnej literatury. Ten tom, uchodzący za jego najznakomitszą książkę poetycką, powstał w czasie, gdy był już pisarzem o wyrobionej marce, zapraszanym na spotkania autorskie i mającym grono wysoko ceniących go czytelników.Między prozą a poezją Bukowskiego nie ma przepaści - wiele z jego liryków opowiada pewne fabuły. A ich podstawowym tworzywem są autentyczne przeżycia, których autor nie próbuje przekształcać ani sublimować. Także w imię prawdy używa w nich języka, którym mówią ludzie z jego otoczenia: potocznego, niewygładzonego, pełnego wyrażeń slangowych i wulgaryzmów. Wiersze mają często charakter dialogu i stanowią jakby miniaturowe dramaty. Bukowski pisze ""krwią i bebechami"", a nie intelektem, koncentruje się na konkrecie, detalu i obrazie, jak ognia unikając abstrakcji i metafor; nazywa rzeczy po imieniu. Pokazuje życie tak, jak ono biegnie, dzień po dniu, chwila po chwili; nie stroniąc od błahych wydarzeń ani trywialnych szczegółów. Dla niego wszystko okazuje się godne poezji.Nie przypadkiem w tytule tego zbioru pojawia się słowo ""miłość"". Pragnienie miłości, pożądanie, seks, zazdrość, wszelkie skomplikowane relacje między kobietą i mężczyzną, stanowią jego rdzeń. Jest to przy tym galeria świetnych portretów kobiecych, choć, trzeba przyznać, portrety te mają często charakter karykaturalny.
Charles Bukowski w nowym wydaniu!
Na południe od nigdzie to zbiór dwudziestu siedmiu opowiadań. Ich podtytuł - Zapiski żywcem pogrzebanego - nie tylko oddaje fascynację autora Dostojewskim; mówi także o mrocznych obszarach ludzkich namiętności, o dojmującej samotności, balansującej niekiedy na granicy obłędu. Bukowski okazuje się prawdziwym wirtuozem małych form. Potrafi na kilku stronach zarysować fabułę, która innym starczyłaby na opasłą powieść.
Charles Bukowski w nowym wydaniu!
Ta książka to rodzaj osobistego pamiętnika, publikowanego w formie stałej rubryki na łamach jednego z kalifornijskich czasopism z lat 60. Autor ostro komentuje wydarzenia w polityce, z dużą wrażliwością reaguje na kwestie społeczne, w mocnych, niemal drastycznych, nie pozbawionych przy tym refleksji zdaniach opisuje własne życie i twórczość.
Charles Bukowski w nowym wydaniu! Bukowski w światku Beverly Hills czuł się nienadzwyczajnie. Nie mógł pogodzić się z obowiązującymi tam konwencjami i regułami gry, z których przecież bezlitośnie drwił. Świadectwem tego nieprzystosowania jest doskonała powieść Hollywood, jak cała twórczość czerpiąca z klęsk, rozczarowań i porażek. Krytycy uznali ją zgodnie za najlepszy literacki wizerunek Hollywood od czasu Dnia szarańczy.
Bukowski jest jednym z twórców, którym przyszło ruszyć w miasto z przewieszoną przez ramię torbą listonosza. Taka anonimowość może być dla pisarza prawdziwym darem. Bukowski, choć szczerze nienawidził swej pracy, trzymał się jej jednak przez kilka lat. Ta mieszanka fascynacji i niechęci musiała przynieść książkę pełną pasji, chwilami przypominającą reportaż. Listonosza czyta się niczym powieść sensacyjną, element niepewności tkwi tu niemal za każdymi drzwiami, do których puka bohater, przyjmowany euforycznie lub wrogo, nagabywany lub odpędzany.
Kobiety to już nawet nie osobny rozdział w życiu Charlesa Bukowskiego - to cała książka, której pierwsze zdania brzmią: "Miałem pięćdziesiątkę na karku i od czterech lat nie byłem w łóżku z kobietą. Nie miałem żadnych przyjaciółek. Kobiety widywałem jedynie na ulicy lub w innych miejscach publicznych, lecz patrzyłem na nie bez pożądania, z poczuciem, że nic z tego nie będzie. Onanizowałem się regularnie, ale myśl o jakimkolwiek związku z kobietą - nawet nie opartym na seksie - była mi obca. "Po czym następuje blisko trzysta stron poświęconych głównie opisom zbliżeń z imponującą liczbą partnerek. Kobiety pociągały autora z siłą, która pozbawia mężczyzn nie tylko rozsądku, ale i instynktu samozachowawczego. Czasem uważał je za modliszki, przystawał jednak na każde ryzyko, byle tylko dokonać kolejnego podboju. Nawet czytelnicy, których mogłaby razić nadmierna dosadność opisów, nie rozstaną się z tą książką w połowie.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?