„Odruch naturalny” jest kontynuacją książki „Kruszenie odmieńca”. Po śledztwie i po przejściach w areszcie śledczym Marek Kabacki zostaje skazany na 25 lat więzienia. Jest bliski załamania. W tym samym areszcie przebywa aż do zawieszenia stanu wojennego. Spotyka się z uwięzionymi działaczami opozycji. Nie wszyscy z nich są tacy, jakich wcześniej sobie wyobraził. Z jednymi potrafił się dogadać, do innych docierał w sposób zabroniony, co nie uszło mu bezkarnie. Budzą się też zmory przeszłości. Podpisane kiedyś zobowiązanie do współpracy ze służbami specjalnymi ponownie zostaje przez nie wykorzystane. Chcąc się temu przeciwstawić, a przy okazji osiągnąć swój cel, jakim jest przetransportowanie do Zakładu karnego, Kabacki podejmuje współpracę
Sierżant Marek Kabacki, radzista w Ludowym Wojsku Polskim, zostaje wysłany do Sajgonu wraz z polską delegacją, jako część Międzynarodowej Komisji Kontroli i Nadzoru w Indochinach. Kabacki jest człowiekiem poruszającym się na granicy rezygnacji. Gnębią go współpraca z PRL-owskim służbami, tocząca się wbrew jego woli, nieszczęśliwe małżeństwo i coraz większa niechęć do socjalizmu. Te nastroje szybko zostają zauważone przez działających w Wietnamie Południowym agentów amerykańskich. Oceniają, że można będzie go przeciągnąć na stronę wolnego świata. Pomóc w tym transferze ma śliczna Lan, która z polecenia służbowego pojawia się w życiu polskiego sierżanta. Sytuacja zaczyna się jednak wymykać spod kontroli, ponieważ Wietnamka zakochuje się w Kabackim, w nim zresztą też poza namiętnością rodzi się uczucie. Rodzi to poważne dla Polaka komplikacje służbowe. Lan proponuje radziście wspólną ucieczkę do USA, ten jednak odmawia, tłumacząc się dobrem swojej rodziny. Jednak i on ma pewien, bardzo niebezpieczny plan.Powieść `Kruszenie odmieńca` wciąga już od pierwszej strony, a po zamknięciu ostatniej, długo nie można przestać o niej myśleć?
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?