Wybór guslarskich opowiadań THE BEST OF THE BEST nareszcie we właściwej dla tej prozy oprawie, w ekskluzywnym wydaniu w serii Klasyka SF. Bo co jak co, ale opowiadania guslarskiej do kanonu weszłu już dawno.
Ze względu na obszerność wyboru (ponad 800 stron) zestaw zostanie podzielony na 2 tomy, WIELKI GUSLAR WITA oraz WIELKI GUSLAR WITA OBCYCH. W pierwszym znajdą się opowiadania o niezwykłych przygodach mieszkańców Guslaru, a w drugim opowiadania o bliskich spotkaniach trzeciego stopnia z udziałem guslarczyków. W obu tomach opowiadania zostaną ułożone w porządku chronologicznym.
Opowiadania Kira Bułyczowa o Wielkim Guslarze towarzyszą polskiemu czytelnikowi od wielu, wielu lat i wciąż bawiąc skłaniają do zadumy nad człowiekiem. W Guslarze jak w zaczarowanym zwierciadle skupiają się śmiesznostki, wady, zalety, pragnienia i lęki naszej cywilizacji. Choć Bułyczow bezlitośnie obnaża i ośmiesza swoich bohaterów, kpi z nich bezustannie, to jednocześnie bardzo ich lubi, dzięki czemu wciąż każdy z nas może być dumny, że jest człowiekiem.
Wielki Guslar - małe, senne miasteczko na rosyjskiej prowincji, zamieszkane jest przez prostych ludzi, ale na całej kuli ziemskiej nie ma drugiej takiej miejscowości, gdzie tak często lądowaliby goście z innych planet i galaktyk, gdzie cuda i cudeńka zdarzają się codziennie, a wiekopomne wynalazki i odkrycia są dokonywane wręcz na zawołanie i z potrzeby chwili.
Warto przypomnieć sobie wspaniałych guslarczyków:
Korneliusz Udałow, rezolutny, ale raczej średnio inteligentny inżynier budowlany, mający dużego pecha w życiu i wiele szczęścia do napotykania na swojej drodze przybyszów z kosmosu
Ksenia Udałowa, żona Korneliusza, stale pilnująca, by jej ślubny nie poszedł w szkodę.
Lew Minc, genialny profesor, większość jego fantastycznych wynalazków, jak na przykład łososie wcinające mazut i olej silnikowy, ma zasięg tylko regionalny.
Michał Standal, kochliwy reporter gazety miejskiej, romantyczna dusza wciąż pcha go w różnorakie kłopoty.
"Trzęsienie ziemi" to pierwszy tom dylogii indochińskiej. Ligon to w domyśle Birma, kraj, który Bułyczow odwiedzał z racji swojego zawodu i którego kulturą był zafascynowany. W tej części dylogii fantastyki jest bardzo mało, może poza wynalazkiem mającym umożliwić przewidywanie trzęsień ziemi. Kilku naukowców rosyjskich przyjeżdża do Ligonu, gdzie według aparatury ma nastąpić bardzo silne trzęsienie ziemi. Na miejscu czekają na nich same kłopoty, bo oto w kraju następuje wojskowy zamach stanu, w dodatku ekspedycja naukowców nie jest w smak miejscowym przemytnikom i handlarzom narkotyków.
Na odległej planecie, zniszczonej w wyniku wojny atomowej, żyją pod powierzchnią ziemi, w głębokich sztolniach i schronach, niedobitki obcej cywilizacji. Dyktatorską władzę sprawuje Rada, a wszelkie oznaki niezadowolenia, czy buntu są dławione w zarodku przez tajną policję. Jednak prości ludzie wierzą, że gdzieś na górze jest piękne miasto. I wciąż znajdują się tacy, co są gotowi na niebezpieczną wyprawę w poszukiwaniu raju utraconego.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?