Emilia jest z pozoru zwyczajną, skromną studentką jednej z krakowskich uczelni. Jednak jej niezwykłe zdolności, które ujawniły się już w dzieciństwie, znowu dają o sobie znać. Zdarza się bowiem, że dziewczyna widzi lub słyszy duchy zmarłych tragicznie osób, które proszą ją o pomoc w różnych niezałatwionych sprawach. Przy jednej z takich spraw poznaje studenta prawa, który odbywa praktyki w policji i dorabia sobie u pewnego adwokata. Tymczasem w mieście dochodzi do dziwnych zgonów i zaginięć studentek wynajmujących pokoje u starszych kobiet. Zaangażowany w śledztwo adwokat i jego młody pomocnik postanawiają wykorzystać nadzwyczajne umiejętności Emilii…
Krzysztof Pasłęcki - właściciel świetnie prosperującej, uroczej kwiaciarni w centrum Kazimierza Dolnego, ukochany partner mądrej i oddanej kobiety, dobry przyjaciel i szef - ma wszelkie powody, by uważać się za człowieka sukcesu. Wiedzie spokojne, szczęśliwe życie, które nagle urywa się wraz z wizytą dawnego przyjaciela - policjanta Feliksa Pokornego. Kim jest Pokorny i jaką wiadomość przekazał? Co łączy Pasłęckiego z serią wyjątkowo brutalnych morderstw? Odpowiedzi na te pytania są zaskakujące, a w obliczu tragedii, otaczający Krzysztofa Pasłęckiego świat okazuje się zupełnie inny niż dotychczas.
Tajemnicza powieść, w której człowiek do końca nie jest człowiekiem, złe duchy szukają pomocy wśród żywych, a za piwnicznymi drzwiami nie zawsze znajdują się schody. Młoda, twardo stąpająca po ziemi lekarka Megi, mieszkająca w Gdańsku, dostaje w spadku po ciotce zabytkową kamienicę nieopodal krakowskiego rynku. W nowym mieście przychodzi się jej zmierzyć nie tylko z nowymi ludźmi, ale też niewyjaśnialnymi z pozoru zdarzeniami. Dar, który staje się nadzieją na przyszłość, otwiera wrota do sekretnej przeszłości, w której wszystko, co dotychczas poznane, zmienia twarz. Co zrobić ze spadkiem, na który składają się strach, zagadki i drzwi do innego świata?
Nie mam pojęcia, co się działo później i jak długo to trwało. W każdym razie pamiętam, że najpierw poczułem ból potworny, rozdzierający ból wzdłuż prawego boku. () Powoli otwierałem zapuchnięte i posklejane powieki. Leżałem na czymś twardym, a wokół panował półmrok. Gdzieś za moimi plecami musiała się świecić niewielka lampka.Nie mogłem sobie przypomnieć, co tutaj robię. () Chciałem się podnieść, ale kiedy tylko lekko dźwignąłem ramię z podłogi, ból boku przeszył całe ciało, rozchodząc się ciarkami do każdej z moich komórek. Jęknąłem i spojrzałem w prawo. Przez moment nie mogłem uwierzyć w to, co widzę.Obok mnie leżał Eryk.Był rozebrany do naga, tak jak ja. I...
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?