Daj się ponieść aromatycznej opowieści kulinarnej, z której dowiesz się więcej o historii kuchni i poznasz szczególne różnice między kulturą włoską a polską. "Kuchnia Dantego" to nie zwyczajna książka kucharska - tutaj coś dla siebie wyszuka zarówno laik, jak i mistrz gotowania. Odnaleźć w niej można również mnóstwo ciekawostek, zabawnych anegdot i nieskrępowanego humoru. Książkę tę śmiało można nazwać prostym podręcznikiem do kuchni włoskiej. Dzięki niej poznamy najlepsze produkty do włoskich dań oraz wiedzę o tym, które łączyć ze sobą, a których absolutnie nie (jeśli nie chcemy urazić rodowitego Włocha). Bohaterem każdego rozdziału zawsze jest jakiś kluczowy składnik, na przykład makaron, tuńczyk, trufle, szałwia czy cykoria radichio. "Kuchnia Dantego" nie jest typową książką kucharską. Autorzy bowiem koncentrują się w niej nie tylko na przedstawieniu dań i rad dotyczących ich przygotowania, ale towarzyszącej im opowieści. Poznamy w niej klasykę włoskiej kuchni, wiele cennych informacji oraz tajników i trików przydatnych dla każdego kucharza.
"Kuchnia Dantego" to nie tylko wyjątkowa książka kucharska, która zadowoli zarówno laików, jak i wprawnych mistrzów patelni. To aromatyczna, wciągająca opowieść o historii kuchni, pełna błyskotliwych spostrzeżeń o różnicach i punktach stycznych kultury polskiej i włoskiej, a także kopalnia zabawnych anegdot, bon motów, ciekawostek i ciętych ripost.
Uwaga! Podczas lektury trudno opanować wzrost apetytu!
Alfredo Boscolo i Leonardo Masi, wenecjanin i florentczyk, jeden z doktoratem z historii Europy, drugi doktor polonistyki i absolwent konserwatorium, trafili do Polski dawno temu dzięki programowi Erasmus. Nadal zdarza im się rozprawiać o Dantem, jak za czasów studenckich, kiedy używali tej sztuczki do podrywania dziewczyn. A że pasjonuje ich gotowanie, wymyślili nowy rytuał gastrokulturalny, nazwany „Kuchnią Dantego”: gotują dla publiczności i w trakcie recytują Boską komedię po włosku i po polsku. Pewnego dnia, kiedy szukali pomocnika na zmywak, zjawił się Paweł Bravo, autor kulinarnych felietonów w „Tygodniku Powszechnym”. Żeby wymigać się od ciężkiej roboty przy garach, namówił ich, by spisali swoją przygodę. Tak powstała
ta książka.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?