Andrzej Bobkowski, pisarz w świadomości czytelniczej kojarzony ze "Szkicami piórkiem", nie zostawił po sobie większej całości beletrystycznej. Znakomite "Coco de Oro" nie przekracza rozmiarów dużej noweli, pozostałe opowiadania nie dochodzą i do tych rozmiarów. Niewątpliwie jednak było go stać na powieść o prawdziwie szerokim oddechu - nawet najkrótsze nowele są tak napęczniałe od treści i wątków ubocznych. Nie ma tu śladu rozmazania, sztukowania, tkanina języka napina się na muskułach grożących jej rozsadzeniem, konstrukcja jest po to, by udźwignąć treść, a nie by zamaskować jej żałosną ubogość czy nieobecność. Józef Łobodowski twierdził: "są w opowiadaniach Bobkowskiego chwile, gdy w zbitej gęstwie puszczy podzwrotnikowej otwiera się nagle jakieś okno i powietrze wypełnia oślepiający blask groźnych spraw i konfliktów, przed którymi nie ma ucieczki nawet na bezludnej wyspie, jeśli nowy Robinson Cruzoe nie zatracił solidarności z rodzajem ludzkim".Tom "Spotkanie" jest pierwszym zbiorczym wydaniem opowiadań Bobkowskiego rozproszonych po różnych tytułach prasowych.
Tak w Polsce się nie pisze - napisał o Bobkowskim Roman Zimand. Miał rację, do dziś nikt mu nie dorównał - stylem i przenikliwością. Wydanie I w tej edycji. Poprawione i uzupełnione.Szkice piórkiem to niezwykły zbiór esejów autorstwa Andrzeja Bobkowskiego, który na stałe wpisał się w kanon polskiej literatury. Książka ta jest doskonałym przykładem, jak w sztuce pisania można połączyć przenikliwość z unikalnym stylem, co sprawia, że nie tylko fascynuje, ale i skłania do głębszej refleksji.
Czym jest nasze życie? Nawijaniem na kawałek tekturki krótkich kawałków nitki bez możności powiązania ich ze sobą. Gdzie mam szukać metryki urodzenia mojego dziadka? Gdzie odnaleźć ślad babki? Do czego przyczepić cofającą się wstecz myśl? Do niczego - do opowiadań, prawie do legend tego kraju, który wynajął sobie w Europie pokój przechodni i przez dziesięć wieków usiłuje urządzić się w nim z wszelkimi wygodami i ze złudzeniem pokoju z osobnym wejściem, wyczerpując całą swoją energię w kłótniach i walkach z przechodzącymi - pisał Andrzej Bobkowski w Szkicach piórkiem w 1942 roku. Przy okazji publikacji listów pisarza z lat 1940-1961 do stryja, Aleksandra Bobkowskiego, sięgamy głęboko do korzeni. Odkrywamy część rodzinnych zawiłości, mitów, plotek.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?