Każdy chłopak, który od małego ugania się za piłką, marzy o jednym – zostać wielką gwiazdą futbolu i grać w najlepszych klubach świata, przy pełnych trybunach! Wiadomo, że aby osiągnąć sukces, trzeba być upartym i konsekwentnym w dążeniu do celu. Młodzi adepci futbolu, którzy szkolą się w nadziei na osiągnięcie statusu gwiazdy, muszę przebyć swoją drogę na szczyt.
Jedni odpadają po drodze i odpuszczają, a drudzy prą uparcie przed siebie i pokonują swoje słabości. W książce „Droga do sławy. Jak zostaje się gwiazdą” poznacie losy polskich piłkarzy młodego pokolenia, którzy powoli stają się ważnymi postaciami w swoich klubach i coraz śmielej pukają do bram seniorskiej reprezentacji Polski. Michał Skóraś, Jakub Moder, Matty Cash czy Nicola Zalewski - jak wyglądała ich droga do sławy, wiodąca najczęściej z małych klubów na europejskie salony i stadiony świata?
Ciężka praca na treningach i nieustanny rozwój swoich umiejętności - to najważniejsze aspekty w piłce nożnej, a naturalny talent to tylko połowa sukcesu. Często wielkie kariery rodziły się w bólach, ale kryją za sobą wielce motywujące historie, piękne wzloty i okraszone łzami upadki.
To jest prawdziwy futbol, to są prawdziwe gwiazdy, które kroczą swoją drogą do sławy!
Teresa Banach-Król urodziła się 17.03.1955 roku w niewielkiej małopolskiej Banicy. Tam spędziła dzieciństwo i młodość. W latach 70. XX wieku przeniosła się wraz z liczną rodziną na drugi koniec Polski - wszyscy osiedlili się w różnych miejscowościach nieopodal Szczecina. Przez ponad trzydzieści lat pracowała w administracji Nadleśnictwa Kliniska. Teraz jest już na emeryturze. Jej wielką pasją zawsze było czytanie książek. Marzyła też o napisaniu własnej. Tak powstał "Leśny tryptyk" zawierający wspomnienia z jej życia. Na wydanie czeka jeszcze kilka bajek dla dzieci. Obecnie autorka pisze powieść obyczajową, której akcja rozgrywa się w znanych jej leśnych klimatach. Najważniejsze są dla niej rodzina i miłość do lasu. Jej życiowe motto brzmi: "Nie wystarczy marzyć, marzenia trzeba urzeczywistniać".
Nazywam się... Fryderyk Chopin. O, widzę, że niektórzy z Was mnie rozpoznają... Tak, to ja, Fryderyk Chopin, kompozytor muzyki fortepianowej. Cieszę się, że jestem Wam trochę znany, mimo, że urodziłem się dwieście lat temu. Choć od dawna nie żyję, została po mnie moja muzyka. Jestem bardzo dumny, że ta muzyka jest wciąż słuchana i wciąż jest ludziom potrzebna.
Nowa znakomita książka wybitnego biografa, autora bestsellerów Steve Jobs i Leonardo da Vinci.
Pasjonująca opowieść o noblistce Jennifer Doudnie i innych wybitnych naukowcach, którzy odkrywają niesamowite tajemnice natury i życia, by pchnąć jeszcze dalej rozwój ludzkości. Zwroty akcji, emocje, rywalizacja grup badawczych i ważne pytania z pogranicza filozofii, etyki i moralności.
Pewnego dnia uczennica szóstej klasy Jennifer Doudna po powrocie do domu ze szkoły odkryła, że tato zostawił jej na łóżku książkę „Podwójna helisa”. Ucieszyła się, myśląc, że to jeden z tych kryminałów, które tak uwielbia. Kiedy zaczęła ją czytać w deszczową sobotę, odkryła, że w pewnym sensie miała rację. Okazało się, że książka Jamesa Watsona to fascynująca, intensywna i pełna zwrotów akcji opowieść o rywalizacji, której stawką było odkrycie tajemnicy życia: jego elementów składowych. I chociaż doradca zawodowy z liceum powiedział Jennifer, że „nauka nie jest dla dziewcząt”, ona postanowiła – między innymi pod wpływem „Podwójnej helisy” – że zostanie naukowczynią. Kierowana pasją zrozumienia, jak działa natura, i przekształcania badań podstawowych w wynalazki, Jennifer Doudna przyczyniła się do odkrycia, które sam James Watson określił mianem najważniejszego biologicznego osiągnięcia od czasu poznania struktury DNA. Doudna i jej współpracownicy przekuli ciekawość i pasję badaczy w innowację, która z pewnością zmieni losy ludzkości: w łatwe w użyciu i skuteczne narzędzie, za pomocą którego można precyzyjnie edytować kod życia, DNA. Owo narzędzie – znane pod akronimem CRISPR – otwiera na oścież bramy wiodące do nowego, odważnego świata medycznych cudów i… sprawia, że mnożą się pytania z pogranicza filozofii, etyki i moralności. Rozwój CRISPR oraz biotechnologiczny wyścig naukowy i komercyjny przyspieszy transformację naszego społeczeństwa, które już wkrótce stanie na progu kolejnej wielkiej rewolucji. Poprzednie półwiecze to era cyfrowa, napędzana przez mikroprocesory, komputery i internet.
Obecnie przechodzimy do przewrotu w naukach o życiu. Do dzieci, które uczą się programowania komputerów, dołączą te, które poznają i zaprogramują kod życia. Czy powinniśmy wykorzystać nowe możliwości, dające kontrolę nad naszą ewolucją, aby uczynić się odpornymi na wirusy? To przecież bezdyskusyjne dobrodziejstwo! A co z zapobieganiem depresji? A czy na przykład powinniśmy pozwolić rodzicom – jeśli będzie ich na to stać – na zwiększanie wzrostu, siły mięśni lub potencjału intelektualnego ich dzieci? Po odkryciu CRISPR Doudna stała się niekwestionowanym liderem w zmaganiach z podobnymi moralnymi problemami. A w roku 2020 wraz ze swoją współpracowniczką Emmanuelle Charpentier otrzymała Nagrodę Nobla z chemii. Historia Jennifer Doudny to porywająca opowieść – zupełnie jak pasjonująca książka detektywistyczna, tyle że dotycząca najgłębiej skrytych cudów i tajemnic natury, od początków życia po przyszłość naszego gatunku.
Kronika niezwykłej potęgi dynastii Guccich i jej równie niezwykłego upadku. W 1993 roku ta luksusowa marka znalazła się na skraju bankructwa, do czego przyczyniły się złe decyzje Maurizia Gucciego i jego zamiłowanie do ekstrawagancji. Dwa lata później Maurizio został zastrzelony w drodze do biura. Za zorganizowanie morderstwa skazano jego byłą żonę Patrizię Reggiani Martinelli. Dostała 29 lat więzienia. Czy Patrizia zleciła zabójstwo, ponieważ wydatki Maurizia wymknęły się spod kontroli? Czy zrobiła to, ponieważ czarujący eks zamierzał poślubić swoją kochankę Paolę Franchi? A może w ogóle tego nie zrobiła? Historia Guccich to historia blichtru, przepychu i intryg, historia powstania, bliskiego upadku i późniejszego odrodzenia się modowej dynastii. To wielkie nazwiska: Tom Ford, Sophia Loren, Jackie Kennedy Onassis, Domenico De Sole, Pierre Cardin, Chiara Mastroianni, Yves Saint Laurent. To także stolice świata mody: Mediolan, Florencja, Nowy Jork i Paryż. Sara Gay Forden pozwala zajrzeć za kulisy najsłynniejszego domu mody, pokazuje ukryte namiętności, potęgę oraz słabe punkty rodu Guccich. To wartka opowieść o modzie, wielkich pieniądzach i rozdzierającej serce tragedii. Uznana przez „The Economist” za jedną z najlepszych książek roku. Moda nigdy dotąd nie była tak dramatyczna – ani groźna. Saga o trzech pokoleniach Guccich rozpoczyna się od opisu morderstwa przypominającego egzekucję, a później zagłębia się w świat jednej z najpopularniejszych marek naszych czasów. Znawczyni mody Sara Forden opowiada o tym, jak kilku zachłannych, skłóconych członków rodu Guccich utraciło kontrolę nad imperium. Teri Agins, redaktorka działu mody w „The Wall Street Journal” Forden miesza rodzinną tragedię ze światem wyższej finansjery, serwując smakowitą i złożoną historię. To książka o biznesie, którą czyta się jak powieść. „The Economist” Blichtr, chciwość, seks, moda i ekskluzywna galanteria skórzana – czego więcej można chcieć? Michael Gross, autor książki Model Wnikliwa kronika narodzin i upadku firmy. Autorka pokazuje, że nawet wielkie, dobrze prosperujące rodzinne biznesy nie mogą przetrwać bez profesjonalnego zarządzania i zewnętrznego kapitału. „The Wall Street Journal” Wielowątkowa opowieść Forden prześwietla sekrety rodziny i targające nią zacięte spory, wychwytuje detale i świetnie odmalowuje sylwetki postaci. Forden bierze Gucciego pod lupę i ukazuje prawdziwy obraz firmy. „International Herald Tribune” Sara Gay Forden przez ponad piętnaście lat zajmowała się z Mediolanu włoskim przemysłem modowym, opisując losy wielu marek, w tym Gucci, Armani, Versace, Prada i Ferragamo. Obecnie pracuje w Waszyngtonie w Bloomberg News, kierując zespołem zajmującym się lobbingiem i wyzwaniami, przed którymi stoją duże firmy technologiczne, takie jak Amazon, Facebook i Google.
Maciej Karpiński -
prozaik, dramaturg, scenarzysta, krytyk literacki i teatralny, pedagog. Przez ponad czterdzieści lat był jednym z najbliższych współpracowników ANDRZEJA WAJDY jako asystent, współscenarzysta jego filmów i autor książek o jego twórczości i dokonaniach.
W najnowszej książce opowiada o swojej współpracy i przyjaźni z PANEM ANDRZEJEM, kreśląc ‒ czasem sentymentalnie, a niekiedy z humorem ‒ wyjątkowy portret wybitnego artysty widzianego z bliska, podczas pracy, w podróżach czy po prostu w życiu codziennym.
To zarazem swoista relacja zza teatralnych kulis i z planów filmowych, opisująca od podszewki proces powstawania pamiętnych dzieł Mistrza, bogato ilustrowana jego rysunkami, szkicami i projektami oraz prywatnymi listami. Uzupełniają ją liczne fotografie, w większości publikowane po raz pierwszy.
Andrzej Wajda jakiego nie znamy.
Wyjątkowa opowieść o wyjątkowym artyście i człowieku. Pół żartem, pół serio. Wzrusza i bawi.
Historia życia i pracy genialnego fałszerza Hana van Meegerena.W 1945 roku niewiele znaczący holenderski handlarz dzieł sztuki został aresztowany za sprzedaż bezcennego skarbu narodowego - obrazu pędzla Vermeera - marszałkowi III Rzeszy Hermannowi Gringowi. Jedyną możliwą karą za zdradę była śmierć. Jednak Han van Meegeren gnił w zimnej i wilgotnej celi więziennej, nie mogąc wydobyć z siebie dwóch prostych słów, które dałyby mu wolność: jestem fałszerzem.To ja byłem Vermeerem jest zdumiewającą, niezwykłą opowieścią o człowieku, który minął się z czasem i powołaniem. Od wczesnego dzieciństwa marzył, żeby zostać malarzem, ale w skandalizującym świecie sztuki współczesnej jego malarstwo krytycy wyśmiali jako beznadziejnie staroświeckie. Wściekły i rozgoryczony uknuł plan zemsty na swych przeciwnikach. Było to oszałamiające, zręczne oszustwo, dzięki któremu w niespełna dziesięć lat zarobił równowartość pięćdziesięciu milionów dolarów; zyskał akceptację właśnie tych krytyków, którzy wcześniej z niego szydzili i... zobaczył swoje obrazy wiszące tuż obok arcydzieł Rembrandta i Vermeera. Jako malarz Han poniósł klęskę, jako fałszerz był niedościgniony. To ja byłem Vermeerem jest niewiarygodną, a jednak prawdziwą historią największego fałszerza wszech czasów, trzymającą w napięciu opowieścią o zachłanności, nieposkromionej pysze, braku umiaru, zdradzie i sztuce.
W świecie pełnym ekspertów tak bardzo brakuje autorytetów. Ksiądz Adam Boniecki to bystry obserwator rzeczywistości. I niekwestionowany autorytet. Jedna z najważniejszych postaci polskiej kultury, duchowny, publicysta, przez wiele lat redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego”, ale również – a może przede wszystkim – duchowy przewodnik kilku pokoleń Polaków, oddaje w nasze ręce książkę Oddech dla duszy. To wybór tekstów autorstwa księdza Adama Bonieckiego z książek oraz „Tygodnika Powszechnego”, a także jego niepublikowane dotąd wspomnienia i impresje. Co je łączy? Tak bardzo nam dziś potrzebne uważność spojrzenia, dojrzały optymizm, spokój i... nadzieja.
Ks. Adam Boniecki Jeden z najważniejszych polskich publicystów katolickich, redaktor senior „Tygodnika Powszechnego”. Autor między innymi Rozmów niedokończonych, Lepiej palić fajkę niż czarownice, Vademecum. Od 1979 do 1991 r. redaktor naczelny polskiej edycji „L’Osservatore Romano”. W czasach PRL-u współpracownik opozycji demokratycznej. W latach 1993–1999 generał Zgromadzenia Księży Marianów. Codziennie odprawia mszę świętą, a co tydzień pisze edytorial do „Tygodnika Powszechnego”.
Darowując książkę "Tato, opowiedz o sobie", dajesz swojemu ojcu więcej niż pięknie wydaną, ładnie oprawioną, nienapisaną jeszcze historię. Dajesz mu poczucie, że jest dla Ciebie ważny. Dzięki odpowiedziom na proste i wnikliwe, zawarte w dzienniku pytania dajesz możliwość spisania losów i wspomnień taty, przelania uczuć co sprawi, że dotąd puste strony dziennika staną się dla niego podarunkiem bardzo osobistym, a dla Ciebie i całej rodziny będą stanowić bezcenną pamiątkę.Pomocą dla taty w spisywaniu dziejów są zawarte w książce inspirujące, krótkie teksty dotyczące obyczajów, kuchni, kultury, mody itd. z czasów jego młodości.Daj swojemu ojcu tę książkę jako prezent.Pokaż mu, że chcesz wiedzieć wszystko o jego wspomnieniach, marzeniach i pragnieniach. Odpowiadając na nieoczekiwane i czasami zabawne pytania dotyczące takich tematów, jak dzieciństwo, szkoła, hobby, przyjaźń, pierwsza miłość, ojcostwo, kariera zawodowa, twój ojciec krok po kroku spisze historię swojego życia. Stworzy wyjątkową i osobistą książkę, dzięki której naprawdę go poznasz."Dla przyszłych pokoleń cenne będzie nie to, co posiadamy, lecz świadectwo, kim byliśmy i opowieść, jak żyliśmy. Tym, co należy uwiecznić, są rodzinne historie".Ellen Goodman
W styczniu 2018 roku miała miejsce jedna z największych tragedii, a jednocześnie najbardziej spektakularna akcja ratunkowa w dziejach polskiego himalaizmu. To właśnie wtedy Tomasz Mackiewicz i lisabeth Revol podjęli kolejną próbę zimowego wejścia na Nanga Parbat. Zdobycie szczytu w lekkim stylu alpejskim przez tę dwójkę stało się początkiem dramatycznej walki o życie Tomasza, u którego rozwinęła się choroba wysokościowa. Na ratunek wspinaczom ruszyli członkowie polskiej narodowej wyprawy na K2 Od wydarzeń, które odbiły się szerokim echem na całym świecie, minęło pięć lat. Teraz przypomina o nich Anna Solska-Mackiewicz: żona, matka, towarzyszka życia. Tomek, mój wszechświat to nie tylko wspomnienie o zmarłym himalaiście, ale przede wszystkim niesamowita rozmowa kobiety z ukochanym mężczyzną, który spoczął na zawsze na Nanga Parbat górze swojego przeznaczenia. To także intymny zapis procesu żałoby i radzenia sobie z nią. A nade wszystko hołd dla wyjątkowego człowieka i miłości: niełatwej, ale wyzwalającej.
Król PRL-u. Jedyny taki Był swój, był ludzki. Choć nie brakowało mu talentu, nigdy nie dostał wielkiej roli. Za to te skromne grał po mistrzowsku. Pozostaje najbardziej rozpoznawalnym i zarazem najbardziej niedocenionym aktorem swojej epoki. Zdzisław Maklakiewicz, dla znajomych Maklak. Przywarła do niego rola inżyniera Mamonia z Rejsu. Mówił o sobie, że jest jak Polska Ludowa: pełen błędów i wypaczeń. Może dlatego umarł przedwcześnie? Autor bestsellerowej książki Himilsbach. Ja to chętnie napiłbym się kawy bierze na warsztat drugą postać z nieśmiertelnego duetu. Nierozłączni przyjaciele z filmowego planu i od barowego stolika przeszli do historii razem, ale każdy z nich zasługuje na osobny portrecik! Z tamtego świata aż nie chce się wychodzić. Zdzisław Maklakiewicz był niedościgniony, niezastąpiony i, niestety, niedoceniony. Miał niespotykaną jeszcze wtedy w Polsce ekspresję, kompletnie przekraczał granice ówczesnego aktorstwa. Trochę siebie szyfrował, trochę urządzał zgadywanki, wchodził w dialog z widzem. Był też absolutnym królem żartu, takiego żartu skróconego, niedopowiedzianego. Jerzy Kryszak Zdzisio był autorem rozmaitych opowieści. Były one prawdziwe lub nie, ale zawsze inteligentne, dowcipne i z puentą. Kazimierz Kaczor Na ekranie pojawiał się na chwilę, w pamięci zostawał na długo. Był poetą codzienności wśród aktorów. Ewa Szykulska Rozmawialiśmy kiedyś o muzyce. Powiedział, że ma w sobie dwie przeciwstawne natury: Florestana i Euzebiusza. Tak, był marzycielem, lirykiem, o co wielu by go nie podejrzewało… Grażyna Barszczewska Pana Zdzisława poznałam podczas zdjęć do filmu "Rozwodów nie będzie". Byłam początkującą studentką PWST w Warszawie, a pan Zdzisław cenionym i znanym aktorem scen wrocławskich. Pracowaliśmy razem jeden dzień. Był czarujący i opiekuńczy. Szybko zorientowałam się, że ma niesamowite poczucie humoru i dystans do siebie. Potem już nigdy nie graliśmy razem, ale stykaliśmy się w towarzyskich okolicznościach. Jego cudowne anegdotki, często krótkie i abstrakcyjne, ubarwiały te spotkania. Wszyscy czuliśmy się komfortowo w jego towarzystwie. Magdalena Zawadzka
Herbarz jest prostym sposobem na szybkie sprawdzenie, czy nasze nazwisko jest "szlacheckie". Choć sam fakt odnalezienia w nim swojego nazwiska jeszcze nie świadczy o szlacheckim pochodzeniu, ale warto wtedy rozpocząć poszukiwania genealogiczne przodków.
Nikt dotychczas tak nie opowiadał o Wiśle!Pionierskie, fascynujące dzieło, które zachwyci nie tylko fanów historiiWisła jest królową polskich rzek, a polska sztuka, literatura i mitologia każą w niej widzieć kobietę. Najnowsza książka Andrzeja Chwalby jest więc... biografią kobiety. Autor wielu historycznych bestsellerów opowiada o jej wdziękach i kaprysach, o charakterystycznych cechach oraz roli, jaką odgrywa w całych dziejach Polski. Przyjrzymy się Wiśle z perspektywy przyrodniczej, historycznej i kulturowej. Poznamy jej gniew, emocje i uczucia, jakie wzbudzał wiślany krajobraz, posłuchamy związanych z nią legend. Będzie też o tym, co i jak rzeka daje i odbiera, jak nagradza i karze.- Kiedy i w jakich okolicznościach Wisła zaczęła być postrzegana jako królowa polskich rzek?- Jak wpływała na kształtowanie się polskiej tożsamości, na charakter państwowości i na symbolikę narodową?- Jak przebiegała i czym się zakończyła rywalizacja na tym polu z innymi wielkimi rzekami Europy?Oto - dosłownie! - porywająca i wciągająca biografia rzeki, która była i jest dla nas źródłem siły i życia, arterią komunikacyjną, inspiracją dla artystów, twórców i patriotów oraz wielkim narodowym symbolem - czasami nieokiełznanym i gniewnym, a kiedy indziej łagodnym i szczodrym.
„Dobry bóg tkwi w szczegółach” – tak brzmią słynne słowa Warburga, można je potraktować jako myśl przewodnią książki Katii Mazzucco o projekcie Atlasu Mnemosyne – chyba najbardziej niezwykłym, nieukończonym, wręcz utopijnym przedsięwzięciu tego uczonego. Autorka, z podziwu godną starannością i wnikliwością, ukazuje genezę Atlasu, kreśląc wizerunek Warburga stanowiący jakże potrzebną przeciwwagę dla licznych nadinterpretacji i mitologizacji spowijających Atlas, niepozwalających zobaczyć go we właściwej proporcji. Wykorzystując nieprzeciętną znajomość rękopiśmiennej spuścizny Warburga: notatek, aforystycznych sformułowań, korespondencji, Katia Mazzucco odsłania najróżniejsze wątki namysłu uczonego nad wielkim dziełem Atlasu, będącego ukoronowaniem jego drogi naukowej – i twórczej w pełnym tego słowa znaczeniu – wydobywając zainteresowania medium fotografii w badaniu historii ludzkiego wyrazu, zaklętego w powracających matrycach wyrazu, sposobami prezentacji obrazów, zestawiania ich ze sobą, by w ten sposób unaocznić dzieje ludzkiej ekspresji w wizualnych dokumentach, obrazujących stosunek człowieka do świata – kosmosu natury i nieskończonej, ciągle się poszerzającej galaktyki obrazów i ich interpretacji. Książka ta, wynik skrupulatnej rekonstrukcji faktów, zdarzeń i refleksji, stanowi prawdziwą inicjację w historię ujrzaną z bliska, w powiększeniu każdego detalu – skądinąd tak bliską sercu Warburga.
„Skąd pochodzę? Co robili moi przodkowie? Kim jestem?” – pytania te towarzyszą nam od zawsze, ale nie zawsze można znaleźć na nie odpowiedź. Auvinni Kadreseng, urodzony w 1945 roku w tajwańskich górach, postanowił zmierzyć się z nimi w książce dokumentującej współczesne dzieje swojego ludu, czyli Kocaponganów – jednej z rdzennych społeczności tajwańskich, należącej do etnosu Rukajów. W efekcie powstała opowieść stanowiąca na poły kronikę, na poły autobiografię autora, opisująca przymusową japonizację, a potem sinizację Kocaponganów, wyjaławianie się ich dawnych ziem, przesiedlenie osady, próby utrzymania tradycyjnej społeczności, zmagania z kolejnymi katastrofami naturalnymi, wreszcie całkowite zniszczenie nowej wioski w następstwie tajfunu Sepat. „Kraj utracony” to nieoceniony zapis historii zanikania ludu i poruszająca relacja z poszukiwania drogi powrotnej do dawnego domu w górach. Jednocześnie dotyka problemów takich jak bez-refleksyjne niszczenie środowiska oraz zanik tożsamości i odrębności kulturowej. Jest także przypomnieniem o konieczności powrotu do samoanalizy i troski o to, co wspólne.
Czym jest aguijada w ręku św. Izydora? Dlaczego czcili go królowie? Jakie łaski wyprasza dla nas opiekun rolników?Poznajmy patrona: rolników, pracowników najemnych i opiekunów zwierząt domowych; Madrytu, Saragossy i ogromnej liczby miejscowości (zazwyczaj związanych z rolnictwem) na całym świecie, wzywanego w czasie suszy i w prośbach o dobre żniwa.Warto naśladować tego świętego i prosić o jego wstawiennictwo u Boga. Jest bowiem prawdą to, co głosi stare polskie przysłowie: "Święty Izydor wołkami orze, a kto go prosi, temu pomoże".Poznajmy bliżej św. Izydora Oracza, przykładnego męża i ojca, patrona ludzi związanych z uprawą ziemi. Od dzieciństwa postępował on w myśl zasady: "Módl się i pracuj, a Bóg ci dopomoże", i nigdy się nie zawiódł. Jego piękna zasada postępowania niech stanie się także życiowym mottem każdego z nas.
Stając się sobą to autobiografia Irvina D. Yaloma, emerytowanego profesora psychiatrii kalifornijskiego Uniwersytetu Stanforda. Słynny psychoterapeuta o ogromnym doświadczeniu zawodowym i talencie pisarskim bierze na warsztat swoje życie. Yalom dzieli się z nami historią swojego dzieciństwa, dojrzewania i innymi osobistymi doświadczeniami, które ukształtowały go jako człowieka. Dar opisywania i dostrzegania złożonych relacji międzyludzkich przez Yaloma pozwala nam zrozumieć proces formowania się i rozwoju osoby. To nie jest zwykła autobiografia, to zaproszenie do refleksji, kim jesteśmy i co nas ukształtowało.Irvin David Yalom (ur. 1931), amerykański psychiatra i psychoterapeuta, obecnie prowadzi prywatną praktykę w Kalifornii. Był jednym z pionierów psychoterapii grupowej, stworzył również własną koncepcję psychoterapii egzystencjalnej, koncentrującej się wokół nieodłącznych składników ludzkiego losu: wolności, samotności, potrzeby sensu i śmierci. Jest autorem najbardziej znanym z opowieści psychoterapeutycznych: Kat miłości, Mama i sens życia, Istoty ulotne oraz z powieści Kiedy Nietzsche szlochał, Kwestia Spinozy, Kuracja według Schopenhauera, Leżąc na kozetce.
"Trudno być legenda. Wyglądać zawsze tak, jak ludzie sobie życzą, mieć ciągle trzydzieści lat, nigdy nie rozczarować publiczności. To bardzo dużo pracy. Nawet jeśli ktoś jest młody, to straszna praca".W latach 1964 i 1966 Marlena Dietrich dwukrotnie odwiedziła Polskę. Ponadsześćdziesięcioletna artystka wciąż robiła wrażenie sceniczną charyzmą, a ówcześni współpracownicy zapamiętali ją jako wymagającą, profesjonalną, do bólu dokładną. Nie wszędzie była jednak witana równie entuzjastycznie jak w Polsce - chociaż od zakończenia wojny minęły lata, wielu Niemców uważało ją za zdrajczynię ze względu na otwarty sprzeciw wobec nazizmu. Później wspominała: "Straciłam ojczyznę i język. Nikt, kto tego nie przeżył, nie może wiedzieć, co czuje".Korzystając z materiałów zgromadzonych w przepastnym berlińskim archiwum, Angelika Kuźniak odkrywa mniej znane wątki biografii Dietrich: od barwnych historii, jak spotkanie artystki ze Zbigniewem Cybulskim, po tematy determinujące jej życie: ciężar sławy, uzależnienie czy skomplikowane relacje rodzinne.Marlene to niejednoznaczny, intymny zapis późnych lat Dietrich - portret wielkiej artystki, ale także kobiety kapryśnej, osamotnionej, spragnionej uczucia.Angelika Kuźniak- biografistka, reporterka. Autorka opowieści biograficzno-reporterskich: Papusza (2013), Stryjeńska. Diabli nadali (2015), Boznańska. Non finito (2018), współautorka - z Eweliną Karpacz-Oboładze - Czarnego Anioła. O Ewie Demarczyk (2014). Trzykrotnie uhonorowana nagrodą Grand Press, kilkakrotnie nominowana do Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej. Laureatka Nagrody im. Barbary Łopieńskiej i Ogólnopolskiego Konkursu Reportażystów "Melchiory 2014". Za książkę Stryjeńska nominowana do Nagrody Literackiej "Nike".
„Pamiętnik mówiony” Aleksandra Wata to żywy, meandryczny zapis wspomnień, które stanowią niezwykle cenne świadectwo historii Rzeczypospolitej oraz rodzimej kultury ubiegłego stulecia. Urodzony w 1900 roku pisarz obserwował rewolucję rosyjską i odzyskanie przez Polskę niepodległości, przeżył dwie wojny światowe, był więźniem politycznym i emigrantem, ponadto czynnie współtworzył życie literackie.
Jak zanotował w przedmowie do „Mojego wieku” Czesław Miłosz, „na całej ziemi nie było poza Watem ani jednego człowieka, który by tak właśnie doświadczył stulecia jak on i tak jak on to odczuwał. Nie chodziło bynajmniej o okrucieństwo losu czy historii, bo liczba bardziej dotkliwie dotkniętych niż on była olbrzymia. Nie, chodziło o pewien pokrój umysłu, o pewną kulturę właściwą jednemu obszarowi geograficznemu i jednej społecznej warstwie”.
W rozmowie z Czesławem Miłoszem Wat kreśli portrety pisarzy i artystów, działaczy politycznych i społecznych, a także współwięźniów. Prowadzi rozważania na temat filozofii, religii, literatury, procesów historycznych i społecznych oraz języka sowieckiej propagandy. „Mój wiek” należy do wielkich dzieł minionego stulecia.
O autorze
Aleksander Wat (1900–1967) – poeta, prozaik. Urodził się w Warszawie jako Aleksander Chwat. Debiutem twórcy był surrealistyczno-dadaistycznych poemat „JA z jednej strony i JA z drugiej strony mojego mopsożelaznego piecyka” (1919). Jeden ze współtwórców polskiego futuryzmu. Redaktor czasopism „Nowa Sztuka”, „Almanach Nowej Sztuki” oraz „Miesięcznik Literacki”. W latach 1946–1948 redaktor naczelny Państwowego Instytutu Wydawniczego. Zajmował się także działalnością polityczną, wydawniczą oraz translatorską. Jego najważniejsze dzieła to m.in. tomy „Wiersze” (1957), „Ciemne świecidło” (1968) i „Dziennik bez samogłosek” (1986). Po wybuchu II wojny światowej uciekł do Lwowa, gdzie współpracował z pismem „Czerwony Sztandar”. Zmarł 29 lipca 1967 roku w Antony pod Paryżem. Został pochowany na cmentarzu Les Champeaux w Montmorency.
Lektura tej wartościowej publikacji jest ubogacająca nie tylko dlatego, że wydobywa nieznane fakty z życia eklezjalnego, lecz także uczy dostrzegania tajemnicy Kościoła jako wspólnoty bosko-ludzkiej i jej pogłębionego rozumienia. Z teologiczną rzetelnością autor odsłania tak geniusz, jak i słabości Pawła VI, Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka, a także z dużą wrażliwością uświadamia, jak bardzo jesteśmy dłużnikami tych wielkich soborowych papieży.My, chrześcijanie, widzimy w nich zarówno zwykłych ludzi, jak i mistrzów życia duchowego oraz przewodników ku misterium Trójcy Świętej Owi następcy św. Piotra spełniając nakaz Jezusa utwierdzają nas jako swoich braci i siostry w wierze na drodze do domu Ojca Niebieskiego.Wszyscy natomiast jesteśmy im winni ogromną wdzięczność za kształtowanie i to w skali globalnej ładu moralnego, ochrony życia ludzkiego, teologii, kultury, dialogu, troski o wykluczonych, porządku społecznego, pokoju czy ochrony świata stworzonego. Ojciec prof. dr hab. Andrzej A. Napiórkowski Paulin z klasztoru Na Skałce, od 2001 roku kieruje katedrą eklezjologii, a od 2020 roku jest też dyrektorem Instytutu Teologii Fundamentalnej, Ekumenii i Dialogu na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Jest autorem wielu publikacji teologicznych, członkiem towarzystw naukowych oraz Komitetu Nauk Teologicznych Polskiej Akademii Nauk.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?