Książka stanowi formę pomocy dla tych, którzy chcą w bardziej pogłębiony sposób przeżyć czas Wielkiego Postu. Dotyczy to zarówno kapłanów, jak i osób świeckich. Kaznodzieje znajdą w niej kazania pasyjne (w których ukazane są różne postacie z bolesnej drogi Jezusa), homilie na wielkopostne niedziele (rok A) oraz nabożeństwa Drogi Krzyżowej. Osoby świeckie będą miały okazję do podjęcia osobistej refleksji nad znaczeniem tego wyjątkowego okresu..
Spotkać się w Słowie to seria medytacji do tekstów Ewangelii przewidzianych w liturgii Mszy Świętej na wszystkie dni roku liturgicznego. Tom czwarty przynosi komentarz do Ewangelii pierwszych dziewięciu tygodni okresu zwykłego, w których w dni powszednie czytana jest Ewangelia według Świętego Marka. Dzięki zastosowaniu narracyjnego klucza lektury można się przekonać, iż ewangelie są opowiadaniami nie tylko o słowach i czynach Jezusa, ale również o nas samych, o naszym życiu, w które wchodzi Jezus. Medytacje Spotkać się w Słowie służą pomocą w osobistej lekturze Ewangelii, w praktykowaniu codziennej lectio divina, jak również w przygotowaniu homilii.
Wojciech Cejrowski (Mr. WC) is a comedian and entrepreneur living in Arizona. He writes rarely, though nothing but bestsellers. In Poland, he has a farm and works the land; in the States, he has a ranch and raises cattle. All while running businesses on three continents. A free man, he lives without a cellphone and without any filter. Mr. WC likes going barefoot and wearing Hawaiian shirts. If youve never heard of him, you must be living under a rock.No other book is so full of adventure-cowboys, Indians and the jungle. Not to mention emeralds, gold, and a shaman whos not playing with a full deck. Readers sides will split and their guts will bust (and their asses may be laughed clean off). This is a yarn masterfully spun, with an unforgettably fresh and vivid new voice. Although he often says, You dont want to be there!, its great to tag along.Yere Yere was the worst shaman Id ever met. Id seen many, become friendly with several, but Yere Yere . Hm. He was in a class by himself.Im absolutely not saying that he didnt know how to do anything. Oh, quite the contrary he could do plenty. Unfortunately, the majority of that plenty consisted of mix ups and screw ups.Put simply, Yere Yere was loony. And Im not talking about the normal lunacy of a shaman, but rather a shaman-lunatic. Do you understand the difference?Listen . Wojciech Cejrowski
Neogotycki zabytkowy kościół pw. Narodzenia NMP w Swarzewie, zwieńczony majestatyczną wieżą i usytuowany na wysokiej skarpie, widoczny jest z daleka i to nie tylko z morza, ale też od strony lądu. Nie on jest jednak głównym celem tysięcy nawiedzających go pielgrzymów i turystów, ale znajdująca się w nim niewielka lipowa figurka swarzewskiej Madonny, zwanej Królową Polskiego Morza. Niestety przyciąga ona także ludzi o niecnych zamiarach. W nocy z 3 na 4 stycznia 1936 roku włamano się do tego sanktuarium i obrabowano je z najkosztowniejszych rzeczy, przy okazji bezczeszcząc cudowną figurę. Można znaleźć wzmianki o tym wydarzeniu w różnych książkach, folderach, a nawet pracach naukowych, nie wiadomo jednak, kto tej kradzieży dokonał. Włodzimierz Zaczek, zbierając materiały do książki o Kaszubach, trafił do emerytowanego nauczyciela jednej z kaszubskich wsi, który opowiedział mu o straszliwej tragedii, do której przyczynili się dwaj mężczyźni ponoć sprawcy włamania do swarzewskiego kościoła. Autorowi udało się zebrać sporo informacji i tak powstała ta paradokumentalna powieść, której główną bohaterką jest figura swarzewskiej Madonny
W Dyrektorium o posłudze i życiu diakonów stałych czytamy, że: Posługa diakońska została ujęta przez Sobór Watykański II w potrójnym wymiarze diakonia liturgii, słowa i miłości. W ten sposób wyraża się udział diakona w jedynym i zarazem potrójnym munus Chrystusa w święceniu sakramentalnym. Odwołując się do powyższego zapisu, możemy stwierdzić, że diakonów stałych spotykamy coraz częściej w naszym kraju w posłudze: liturgii, słowa i miłości. Chociaż ich posługa będzie zapewne warunkowana różnymi potrzebami w konkretnych wspólnotach, to zawsze należy mieć na uwadze to, że z założenia może być ona bardzo rozległa. (ze Wstępu) Dk. prof. Waldemar Rozynkowski
Święci są wciąż niedocenionym skarbem Kościoła, zapewne nie bez winy autorów patetycznych, wyidealizowanych hagiografii. Na szczęście ta książka zasadniczo się od nich różni. Prezentowane biogramy sześćdziesięciu świętych, w większości mało znanych, ograniczono w niej do słownikowego minimum. Zamiast suchych danych zaproponowano czytelnikowi bliższe poznanie osobowości danej postaci. Święci uśmiechnięci to kapitalny przykład, że nikt z nich nie unosił się nad ziemią, niczego nie udawał, przeciwnie nad wyraz dobrze poznał smak życia. Wśród wybranych świętych czytelnik znajdzie takich, którzy mając dziesięć lat, uciekli z domu; wpadali notorycznie w długi; zapominali się w modlitwie; zakochiwali po uszy w bratniej duszy, aby razem gorliwiej oddać się Bogu, a także śmiałków, którzy wisielcom z wiarą obiecali od razu niebo, wcale nie żartując Książka ta przyda się w każdym domu, a także w ośrodkach sprawujących codzienną liturgię jako komentarz o patronie dnia.
PETRA. W świecie cywilizacji hellenistycznej, jaki się wyłonił i ukształtował w basenie Morza Śródziemnego i na Bliskim Wschodzie po rozpadzie efemerycznego imperium Aleksandra Wielkiego, setkami zakładano miasta o kulturze grecko-rzymskiej, wszystkie mniej lub bardziej do siebie podobne. Z tej urbanistycznej plejady jedno wyróżniało się właściwie wszystkim: historią powstania i jej dziejami, bajecznie kolorową oprawą nagich skał, mnogością budowli o przedziwnej architekturze monumentalnych grobowców bez podobieństwa gdziekolwiek indziej na świecie. To Petra, stolica Nabatejczyków, pustynne miasto, obecnie w granicach Królestwa Jordanii. Ów pasterski lud pochodzenia arabskiego, który doszedł do bajecznych bogactw na obsłudze karawan kupieckich, na swych szlakach tranzytowych do Gazy nad Morzem Śródziemnym wznosił miasta etapowe na pustyni Negew, obecnie na terytorium Izraela, z których każde, chociaż zalega w ruinie, nie przestaje i dziś zachwycać rozległością, urbanistycznym rozmachem i czarującym pięknem pustynnej oprawy.
JAN GAĆ, historyk, podróżnik, fotografik, zafascynowany przeszłością tropi jej relikty podczas licznych podróży historycznych, archeologicznych i kulturowych po krajach basenu Morza Śródziemnego, Bliskiego Wschodu i obu Ameryk. Z nieodłącznym aparatem fotograficznym w ręku przemierza kontynenty w poszukiwaniu pomników dawnych kultur i cywilizacji, utrwalając w obrazach ich ślady. Jest autorem ponad dwudziestu książek, w tym czterech przewodników po Ziemi Świętej, Grecji bizantyńskiej, Rzymie i drodze do Santiago de Compostela Szlakiem Francuskim. W różnych pismach opublikował ponad 400 artykułów z dziedziny historii, sztuki i religii.
Patrz: www.jangac.com.pl
"Tam, gdzie byłam" to - jak stwierdza sama Autorka - "przewodnik po życiu osobistym i związanym z nim tak nierozłącznie życiem zawodowym". Czyli Elżbieta Dzikowska zabiera nas w podróż. Nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie. Najpierw prowadzi nas do miejsc, w których spędziła dzieciństwo, zapoznaje ze swoją rodziną. Dzieli się z nami bolesnymi przeżyciami z czasów wojny. Opowiada o swojej młodzieńczej działalności konspiracyjnej i o tym, jak znalazła się na sinologii zamiast na wymarzonej historii sztuki. I o tym, jak to się stało, że specjalistka od Chin przez wiele, wiele lat prowadziła w podróżniczym piśmie Kontynenty dział Ameryki Łacińskiej I jeszcze o tym, jak poznała Tonyego Halika, który później został jej mężem. A potem zabiera nas po prostu na kolejne wyprawy do odległych krajów. "Mnie zawsze interesowało, a także i dzisiaj interesuje przede wszystkim poznanie" - wyjaśnia. Poznanie nie tylko ciekawych miejsc, ale i ludzi. Jeździć po świecie z prezydentem Meksyku? A dlaczego nie?! Poszukiwać na Haiti w towarzystwie polskiego konsula potomków walczących tam w czasach napoleońskich Polaków? Świetny pomysł. Odwiedzić meksykańskiego czy kubańskiego malarza w jego pracowni? Jasne! A potem dzielić się wrażeniami i przeżyciami z innymi: z czytelnikami, słuchaczami i widzami. Więc Autorka podróżowała. Sama i z Tonym Halikiem. Jako dziennikarka Kontynentów i jako nieformalny operator filmowy swojego męża. Przywozili z tych wypraw materiały, które potem prezentowali widzom w programach z cyklu "Pieprz i wanilia". Któż ze starszego pokolenia nie pamięta, jak raz w tygodniu zasiadało się przed telewizorem i chłonęło opowieści tej niezwykłej pary podróżników o nieznanym, niedostępnym świecie. O Indianach w amazońskiej dżungli, o procesjach Wielkiego Tygodnia w Meksyku, o uzdrawianiu za pomocą żywego węża, o produkcji cygar na Kubie, o czarownikach i znachorach, o wanilii i grzybach halucynogennych Zawsze towarzyszył im film. Teraz tamte opowieści wracają. Na kartach tej książki. Tyle że ilustrowane już nie filmami, a zdjęciami. A więc wspomnienia, sentymenty, ale również trochę aktualnych informacji dla tych, którzy zechcą obejrzeć opisywane miejsca na własne oczy. I jeszcze jedno: to dopiero początek tej wspólnej podróży. Ten tom jest bowiem poświęcony tylko Meksykowi, Ameryce Środkowej i częściowo Karaibom. W inne rejony świata wyruszymy dzięki następnym książkom z cyklu "Tam, gdzie byłam".
Atlas Biblijny przygotowany do wydania przez Bernardinum i Instytut Geodezji i Kartografii jest pierwszym polskim Atlasem Biblijnym opracowanym przez polskich autorów. Atlas dedykowany jest do czytelników zainteresowanych Pismem Świętym i ma pozwolić na śledzenie wydarzeń biblijnych na odpowiednio zredagowanych mapach opartych na zdjęciach satelitarnych. Atlas swym zasięgiem przestrzennym obejmuje tereny od Mezopotamii na wschodzie do Włoch na zachodzie i od Turcji na północy do Egiptu na południu. Zasięg czasowy zamyka się w ramach XVIII w. przed Chr. do I w. po Chr. Wprowadzenie do atlasu stanowi przedstawienie geografii i geologii terenów biblijnych a zwłaszcza unikalnych w skali światowej rowów tektonicznych i depresji. Wszystko to, łącznie z klimatem miało ogromny znaczenie w rozwoju wydarzeń biblijnych. W pierwszej części poświęconej środowisku naturalnemu przedstawiono wiele map geograficznych i satelitarnych, na których pokazano wszystkie obiekty biblijne. Część druga i trzecia poświęcona jest wydarzeniom biblijnym opisanym na kartach Starego i Nowego Testamentu. W opracowaniu tych części oparto się na Biblii Tysiąclecia. Wszystkie mapy biblijne oparte zostały na jednolitym kartograficznym podkładzie referencyjnym z siatką kartograficzną. Na każdej mapie pokazane zostały miejsca wydarzeń biblijnych dotyczących danego fragmentu Pisma Świętego wraz z krótkim opisem tego wydarzenia wraz z zastosowaniem specjalnych sygnatur. Mapy uzupełnione są obszernymi legendami oraz odwołaniem się do odpowiednich fragmentów Pisma Świętego. Poszczególnym mapom towarzyszą krótkie komentarze. Czwartą część atlasu stanowi suplement, poświęcony głównie Polonikom związanym z pamiątkami polskimi na Ziemi Świętej oraz historii polskich pielgrzymów udających się do Ziemi Świętej, m.in. księcia Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła Sierotki w XVI w. oraz Juliusza Słowackiego w wieku XIX. Specjalny rozdział poświęcono pielgrzymkom Jana Pawła II do Ziemi Świętej. Podano także informacje o Kustodii Ziemi Świętej oraz Komisariacie Ziemi Świętej w Polsce. Suplement uzupełniają tablice chronologiczne oraz satelitarne widoki perspektywiczne wybranych rejonów Izraela i Jordanii. W atlasie umieszczono ponad 190 barwnych map oraz wiele zdjęć fotograficznych.
Andrzej Adam Napiórkowski, prof. zw. dr hab., paulin. Od 2001 roku kieruje Katedrą Eklezjologii na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, a od 2020 jest tam dyrektorem Instytutu Teologii Fundamentalnej, Ekumenii i Dialogu. Jego badania naukowe obejmują eklezjologię integralną, problematykę chrześcijańskiego Objawienia, mariologię i ekumenizm. Członek Komitetu Nauk Teologicznych Polskiej Akademii Nauk. Autor wielu książek oraz dziesiątek publikacji.Dlaczego zajmowanie się teologią miałoby być interesujące albo nawet, jak sugeruje autor niniejszego dzieła, niezbędne i niezbywalne? Dzieło, przeczytane uważnie, broni się samo i przyniesie cierpliwemu czytelnikowi jasną odpowiedź na to pytanie. Z tego powodu składam jego autorowi serdeczne gratulacje i wyrazy głębokiej wdzięczności. Dla tych natomiast, którzy potrzebują zachęty, aby je otworzyć i samodzielnie się przekonać, odpowiem cytując słynną maksymę Sokratesa: życie nie przemyślane nie jest warte życia (Platon, Obrona Sokratesa, 38a). Dobrze wyraża ona ludzką postawę zakochania się w tym, co sprawia, że wymiary życia i jego najistotniejsze wymagania nie kostnieją, nie ograniczają się do końca własnego nosa, ale pozostają otwarte aż po granice horyzontu, i to horyzontu, który przekracza nawet możliwości li tylko naszych fizycznych oczu. Dla marzących o takich horyzontach polecam lekturę z całego serca.
Lektura tej wartościowej publikacji jest ubogacająca nie tylko dlatego, że wydobywa nieznane fakty z życia eklezjalnego, lecz także uczy dostrzegania tajemnicy Kościoła jako wspólnoty bosko-ludzkiej i jej pogłębionego rozumienia. Z teologiczną rzetelnością autor odsłania tak geniusz, jak i słabości Pawła VI, Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka, a także z dużą wrażliwością uświadamia, jak bardzo jesteśmy dłużnikami tych wielkich soborowych papieży.My, chrześcijanie, widzimy w nich zarówno zwykłych ludzi, jak i mistrzów życia duchowego oraz przewodników ku misterium Trójcy Świętej Owi następcy św. Piotra spełniając nakaz Jezusa utwierdzają nas jako swoich braci i siostry w wierze na drodze do domu Ojca Niebieskiego.Wszyscy natomiast jesteśmy im winni ogromną wdzięczność za kształtowanie i to w skali globalnej ładu moralnego, ochrony życia ludzkiego, teologii, kultury, dialogu, troski o wykluczonych, porządku społecznego, pokoju czy ochrony świata stworzonego. Ojciec prof. dr hab. Andrzej A. Napiórkowski Paulin z klasztoru Na Skałce, od 2001 roku kieruje katedrą eklezjologii, a od 2020 roku jest też dyrektorem Instytutu Teologii Fundamentalnej, Ekumenii i Dialogu na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Jest autorem wielu publikacji teologicznych, członkiem towarzystw naukowych oraz Komitetu Nauk Teologicznych Polskiej Akademii Nauk.
Anna Świątek (ur. 1985) jest absolwentką japonistyki oraz dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim z bogatym doświadczeniem zawodowym w firmach japońskich. Przez rok mieszkała w Japonii, gdzie pracowała jako tłumacz przy japońskiej drużynie soft tenisowej. Objeździła całą Japonię od Hokkaido aż po Okinawę. Był to rok wyjątkowy. Stał się tematem tej książki. Japonia - domy o papierowych ścianach i pociągi bez maszynistów. Zielona herbata i sushi. Gejsze i samuraje. Taką Japonię znają ludzie Zachodu, którzy przeglądają kolorowe magazyny wyłożone w poczekalni. Jeśli jednak ktoś pojedzie do Japonii na dłużej, pomieszka wśród tubylców, poobserwuje ich życie codzienne, zobaczy zupełnie inny kraj Japonię w której wciąż dyskryminuje się ludzi innych narodowości, w której firma staje się domem, a szef i współpracownicy zastępują członków rodziny. W której nie liczy się jednostka, lecz społeczność. W której coraz więcej ludzi nie nadąża za stadem w wyścigu szczurów. Ta książka jest o tym, co spotkało Autorkę podczas rocznego pobytu na kontrakcie tłumacza. O tym, co ciekawe, dziwne, szokujące i zabawne. Twarz Japonii z bliska: widać piękne oczy, ale widać też grubą warstwę pudru na policzkach. A także to, co jest pod pudrem. Wojciech Cejrowski
bazylika Mariacka w Gdańsku to jedna z najpiękniejszych pereł gotyckiej architektury. Potęga bryły świątyni, układ szczytów, dachów, wieży, wieżyczek i sygnaturek oraz bogate wyposażenie wnętrza sprawiają, że słusznym wydaje się nadany jej przez gdańszczan tytuł Korona Gdańska. Gdańska Świątynia Mariacka zachwyca nie tylko licznie przybywających doń turystów, ale również wytrawnych znawców historii sztuki i architektury. Od lat podejmowane prace konserwatorskie i restauratorskie sprawiają, że powraca pierwotna świetność poważnie zniszczonego podczas drugiej wojny światowej kościoła. Książka Detal architektoniczny kościoła Mariackiego w Gdańsku autorstwa Anny Błażejewskiej i Elżbiety Pileckiej to wyjątkowe opracowanie, jakiego do tej pory nie było. Autorki prowadzą nasz wzrok do mało dostępnych detali, znajdujących się w różnych częściach świątyni. Profesjonalnie sporządzone opisy i katalogi nadają temu albumowi bardzo cenny naukowo charakter. Piękne fotografie przedstawiające cokoły, gzymsy, sklepienia, zworniki i wsporniki, które prezentują twarze/maski nie tylko ukazują niezwykły kunszt rzeźbiarski budowniczych kościoła, ale również przesłanie teologiczne formy i detali architektonicznych średniowiecznej budowli. Bardzo dziękuję wszystkim osobom biorącym udział w przygotowaniu tego monumentalnego dzieła oraz spółce komunalnej Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna za okazaną pomoc w jego wydaniu. Ks. Prałat Ireneusz Bradtke Proboszcz Bazyliki Mariackiej
Co jest największym dowodem na zmartwychwstanie Jezusa? Czym było Jego wstanie z martwych? Czy prawda ta jest tylko piękną puentą męki i śmierci Chrystusa, szczęśliwym zakończeniem, czy może niesie ze sobą jakieś treści, które sprawiają, że nie można jej się wyzbyć i pozostać nadal chrześcijaninem? Jaką rolę w ogłoszeniu światu zmartwychwstania odegrały postaci biblijne? Na te i wiele innych pytań w rozmowie z ks. Wojciechem Węckowskim odpowiada abp Henryk Muszyński, biblista, arcybiskup gnieźnieński senior, niegdyś również prymas Polski.
"Kolebka nawigatorów" to książka kontynuująca tematykę morską w twórczości Karola Olgierda Borchardta. Po ogromnym sukcesie wydawniczym, jakim okazał się "Znaczy Kapitan", autor także w tej książce daje popis kunsztu literackiego. Niezwykle lekko i z dużym poczuciem humoru przypomina historię Polski na morzu i tradycje morskie, sięgając głębiej niż to uczynił we wcześniejszych swoich utworach; ukazuje romantyzm niebezpiecznej przygody na morzu, a przy tym bez cienia moralizatorstwa uczy odpowiedzialności za siebie i za innych, bo jak mówił: "Morze nie jest ani wrogie, ani przyjacielskie, nie jest okrutne, tylko bezwzględne. Wymaga od człowieka wiedzy i umiejętności, ciągłego napięcia uwagi." Czytelnik znajdzie to wszystko, co jest charakterystyczne dla twórczości Borchardta: liczne anegdoty, sentyment i patos, swadę doskonałego narratora posługującego się skrótem myślowym i puentą wywołującą uśmiech.
Prezentowana monografia stanowi pierwsze tego typu opracowanie Zarysu dogmatyki katolickiej. Dla osiągnięcia zamierzonego w pracy celu zarówno dogmatycznego, jak i pastoralnego Autor zastosował metodę analizy i syntezy literackiej, niczego a priori nie zakładając, poprzez wniknięcie w same teksty przekazów, ich rozbiór i systematyzację. (…)
Komunikatywny język książki sprawia, że czyta się ją przyjemnie jako ciekawą lekturę. Autor kieruje swoje orędzie do człowieka krytycznego, ale szczerze szukającego, do człowieka wierzącego i każdego czasu. Bogata jest treść tej książki. Dlatego potencjalny czytelnik może ją czytać od początku, środka lub końca albo też czytać na wyrywki. Kiedy jednak zdecydowaliśmy się na lekturę, czytajmy powoli, wracajmy do tego, co przeczytaliśmy. Ciekawe przemyślenia, skojarzenia można wykorzystać przede wszystkim we własnym życiu, ale także w katechezie, w homilii. Lektura przedstawionej pracy działa na intelekt, wolę i uczucia.
Z recenzji ks. prof. dra hab. Augustyna Eckmanna
Maryja uczy nas właściwego podejścia do tajemnic Bożych: „Jakże się to stanie…?” (Łk 1, 34) – pytała Bożego posłańca. Odpowiedź anioła, objawiająca misterium Trójjedynego Boga, zakończona stwierdzeniem, że „dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego” (Łk 1, 37), przyniosła całkowite oddanie się Dziewicy z Nazaretu odwiecznym planom Boga: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!” (Łk 1, 38). Od tego dialogu coraz bardziej w świecie odczuwalne stało się promieniowanie Bożego Ojcostwa. Tam, gdzie jest Matka, bardziej widać działanie Ojca, który tak „umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). Nadzieja rodzi się pod Niepokalanym Sercem Dziewicy Maryi.
Z Wprowadzenia
Tony Halik, znany najbardziej jako autor programów telewizyjnych realizowanych z Elżbieta Dzikowską. Podróżnik i łowca przygód. Urodzony w Toruniu. W roku 1939 przedziera się do Anglii, gdzie wstępuje do RAF-u. Zestrzelony nad Francją, zostaje uratowany przez młodą dziewczynę Pierrette. Przez Hiszpanię i Portugalię wraca do Anglii. Po wojnie odnajduje Pierrette i razem ruszają w świat w poszukiwaniu swojej wielkiej przygody.Największą z nich była wyprawa jeepem z Ziemi Ognistej na Alaskę.Rozpoczęła się w Buenos Aires, gdzie Halik osiadł po wojnie. Trwała cztery lata i trzy miesiące. W tym czasie jeep przebył 182 000 kilometrów i 21 krajów relacje z trasy ukazywały się w telewizji, prasie codziennej i kolorowej światowe agencje trzykrotnie donosiły o śmierci uczestników ekspedycji.Po dotarciu za krąg polarny na Alasce Tony wbił w ziemię dwie flagi: argentyńską (był wówczas obywatelem tego kraju) i polską. A potem, tym samym jeepem, lecz trochę inną trasą, wrócił do Buenos Aires. Niniejsza książka zawiera jego relacje z tej najdłuższej wyprawy życia.Wojciech CejrowskiPodręczniki do liceum i technikum >>
Długą serię przygód rozpoczął żart. Nasz plan przewidywał 180 000 kilometrów po drogach wśród selwy i pustyń Ameryki Południowej, Środkowej i Północnej. Przez ten czas gazety trzy razy zamieściły notatkę o naszej śmierci, a w osiemnastu przypadkach niewiele brakowało, żebyśmy zginęli. Wyjechaliśmy we dwoje, a wróciliśmy we troje. Właśnie podczas tej podróży urodził się nam syn. Podróż trwała ponad cztery lata. Była zatem najdłuższa – licząc ją tak w czasie, jak w kilometrach. Dostarczyła mi moc emocji. Była to zatem moja Wielka Przygoda.
Tony Halik
To druga – obok „180 000 kilometrów przygody” – książka Tony’ego o tej niezwykłej wyprawie. Opowieść o drodze, ale nie tylko o pokonywaniu kolejnych kilometrów i przekraczaniu granic, bo także i o tym, jak należy (albo raczej nie należy) kierować psim zaprzęgiem, czym (oprócz wody) można chłodzić przegrzany silnik jeepa albo jaka jest prawdziwa wartość dziesięciu amerykańskich centów. Te relacje przeplatają się z historiami z życia mieszkańców obu amerykańskich kontynentów – zarówno tych z andyjskich wiosek, jak i tych z miejskich dżungli Stanów Zjednoczonych. Wnikliwa obserwacja, barwny język, ogromna doza humoru, a do tego świetne zdjęcia. Po prostu – Tony Halik ...
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?