Czy demonologia śląska zasługuje na wyodrębnienie, na specjalne potraktowanie? Czy różni się od demonologii polskiej w ogóle i od demonologii, nazwijmy je, regionalnych? Z pewnością tak! Cechą wyróżniającą jest ogromna liczba i różnorodność opowieści wierzeniowych o demonach wodnych - utopkach, o demonach podziemnych, w szczególności kopalnianych, o upiorach grobowych - strzygach i strzygoniach. W wierzeniach ludności Śląska bogato reprezentowane są również demony specyficzne, własne, rodzime. Czy po tradycyjnej śląskiej demonologii ludowej cokolwiek przetrwało do obecnych czasów? Odpowiedź brzmi jednoznacznie i pozytywnie. Reminiscencje podań wierzeniowych, swobodnie przekształcanych wprawdzie, nadal stanowią inspiracje dla wielu ludzi. Są tematami deklamacji, inscenizacji, wypracowań i odżywają wreszcie na łamach literatury, w prozie i w poezji. Opracowanie zawiera definicje wszystkich demonów śląskich dostępnych w literaturze wraz z wypisami.
Wielką Księgę Demonów polskich ilustrujemy bogatym, liczącym ponad 200 pozycji, wyborem ilustracji i rycin. Ponieważ autentycznych wytworów rodzimej twórczości nie ostało się zbyt wiele, w niezbędnych wypadkach posługujemy się pracami zagranicznych autorów, jeśli przedstawione w nich istoty demoniczne wykazują cechy zbieżne z wyobrażeniami z ziem polskich.
Pragniemy złożyć serdeczne podziękowania Panu Doktorowi Leonardowi Pełce, z którego dorobku naukowego obficie korzystaliśmy, za dokonanie recenzji Wielkiej księgi demonów polskich oraz za udzielenie nam cennych porad, podpowiedzi i sugestii poprawek.
Barbara i Adam Podgórscy
Zwyczaje i obrzędy dawniej spontanicznie podejmowane w dniu świętego Andrzeja, przechodzą obecnie renesans za sprawą mediów, zwłaszcza radia i telewizji, które odgrywają niepoślednią rolę w upowszechnianiu odświeżonych tradycji regionalnych.
Andrzejki to obecnie powszechne spotkania towarzyskie, nawet z tańcami, organizowane przez młodzież w domach prywatnych. Coraz częściej również urządzane są zabawy w szkołach, świetlicach, domach kultury, klubach, restauracjach, gospodach. Wróżby są ich dodatkową atrakcją.
Te spotkania mają obecnie wyłącznie rozrywkowy charakter. Nikt nie przypisuje im takiego znaczenia, jak dawniej: “ ‘Andrzejki’ są obecnie po prostu wesołym spotkaniem młodzieży i to najczęściej razem - dziewcząt i chłopców, przy kawie, herbacie i ciasteczkach. Są beztroską zabawą, ale zabawą osobliwą, podczas której - tak jak dawniej - syczy wylewany do wody wosk, lecą z łoskotem rzucane przez ramię dziewczęce pantofelki, a wśród śmiechów i żartów losuje się różne przedmioty schowane pod talerzykami i karteczki z imionami wrzucone do kapelusza” (Ogrodowska, Święta polskie, str.333).
Autorzy Barbara i Adam Podgórscy są miłośnikami i zbieraczami obyczajów i tradycji polskich. W ich zbiorze znajduje się wiele odmian i wariantów wróżb andrzejkowych, o których wcześniej nie słyszeliśmy.
Książkę ilustrujemy bogatym, liczącym ponad 200 pozycji, wyborem ilustracji i rycin. Ponieważ autentycznych wytworów rodzimej twórczości nie ostało się zbyt wiele, w niezbędnych wypadkach posługujemy się pracami zagranicznych autorów, jeśli przedstawione w nich istoty demoniczne wykazują cechy zbieżne z wyobrażeniami Polaków.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?