Niniejszy zbiór zawiera teksty liryczne Carla Hauptmanna (1858–1921), które powstały głównie na przełomie wieków i stanowią istotne uzupełnienie twórczości dramatycznej i prozatorskiej pisarza ze Szklarskiej Poręby, wrażliwego myśliciela z trudem podążającego za dynamicznie rozwijającym się ruchem literackim epoki wilhelmińskiej. Wiersze te, pełne filozoficznej refleksji, rozproszone są w poszczególnych wydaniach jego Dziennika i po raz pierwszy prezentowane są w edycji dwujęzycznej. W przeciwieństwie do swojego utytułowanego brata Gerharta Hauptmanna, wieczny Poszukiwacz Duszy i Słoneczny Wędrowiec Carl Hauptmann nigdy nie odniósł przekonującego sukcesu literackiego; jego sława rzadko przekraczała granice Śląska, pozostał wielkim samotnikiem z Karkonoszy, gór, które – jak nikt inny – potrafił ożywić w swoich powieściach, sztukach teatralnych, przede wszystkim zaś w poezji.
Obszerna antologia przynosząca przetłumaczone na język polskich wiersze niemieckich autorów ze Śląska, a także tych, którzy mimo że mieli inny rodowód, uwieczniali w swojej twórczości przyrodę tego regionu, przede wszystkim Karkonosze i Odrę, pomniki architektury czy wybitne osobistości jego życia artystycznego. W książce przeważa poezja współczesna, jednak znalazło się również miejsce dla dorobku pisarzy dawnych epok, takich jak: Andreas Gryphius, Caspar Gottlieb Lindner, Joseph von Eichendorff, Hermann Stehr czy Gerhart Hauptmann. Autorzy antologii nie zapomnieli również o poetach o znaczeniu jedynie lokalnym, którzy z zapałem opiewali swoją małą ojczyznę (reprezentują ich m.in.: Alfred Ossig z Wałbrzycha, Luise von Haugwitz z Milicza i Johann Gottlieb Urban z Sokołowska). Większość zamieszczonych tu tłumaczeń ukazała się w książkach wydawanych w seriach redagowanych przez współpracowników Zakładu Dydaktyki Literatury w Instytucie Filologii Germańskiej UWr: „Poetae Silesiae”, „Nowe Książki z Niemiec” i „Arkusz Poezji”, prezentujących dorobek translatorskich pracowników i doktorantów Zakładu oraz studentów uczestniczących w zajęciach i warsztatach tłumaczeniowych.
Opowiadania te, choć czasami brutalnie realistyczne, łączy z zasady pewnego rodzaju magiczny realizm, poetyckość opisu, motyw drogi – w dosłownym i metaforycznym sensie, znajomość psychiki ludzkiej, intelektualna dociekliwość, erudycja, ale też zaciekawienie mądrością niebiorącą się z książek. Narrator, którego cechuje zwykle pobłażliwość, a nawet czułość dojrzałego wieku, opowiada o życiu: dziecinnej sielance mimo wszech-obecnych wojen w rodzinnych wspomnieniach, o zmieniających się perspektywach dorosłości, o fascynacjach przyrodniczych i literackich, namiętności i tęsknocie, miłości, zmaganiach z utratą wiary przy zachowaniu pełnej humoru życzliwości dla świata „pozaziemskiego”, wreszcie spotkaniu na wolińskiej plaży z przybyłą z Sycylii syreną i ciężkiej chorobie, która prowadząc go po grani życia i śmierci, życia tego nie kończy.
„Si Deus est, unde malum?” – nad tym tak sformułowanym w 1710 roku przez Gottfrieda Wilhelma Leibniza dylematem snuli rozważania najznamienitsi filozofowie i poeci. Także Magdalena Stawowy w swoich wierszach próbuje zmierzyć się z tym pytaniem. Nadrzędnym motywem utworów zgromadzonych w tomiku jest zło, ale też nieodłącznie związana z nim materia, rozumiana jako wszystko istniejące w czasie i przestrzeni. Cierpienie, śmiertelność i nieuchronność losu (ananke) są doświadczeniami przypisanymi materii, niezależnie od tego, na jakim szczeblu arystotelesowskiej drabiny bytu się ona znajduje. A jednak człowiek, przejęty boskim posłannictwem panowania nad całą ziemią, podzielił materię według własnej klasyfikacji: na tę z bożą iskrą, stworzoną na obraz i podobieństwo Boga, ponoć rozróżniającą dobro od zła, i tę bez bożej iskry, pozbawioną statusu moralnego, wrodzonych praw i życia po śmierci (według św. Tomasza z Akwinu). Poetka nie przeciwstawia się humanizmowi, z jego zainteresowaniem człowiekiem, lecz antropocentryzmowi, według którego człowiek stanowi centrum i cel Wszechświata. Przeciwstawia się też podziałom cierpienia na zawinione i niezawinione i twierdzeniu, że człowiek jest jedyną istotą świadomie cierpienie przeżywającą. W utworach zgromadzonych w zbiorku czytelnik znajdzie też rozważania o przeistaczaniu się newtonowskiego świata, w którym w sposób naturalny istnieli bogowie i religie (z ich pomocą od czasów prehistorycznych człowiek próbował pojmować świat), w nową „kwantową rzeczywistość”, która boleśnie kłóci się ze wszystkim, co udało nam się dotąd oswoić.
"Jestem modernistą, dlatego odczuwam pokusę wielorakości i niedopowiedzenia. Esej dał mi niegdyś narzędzia, by tę pokusę realizować, jednak poezja, którą zebrałem w tym tomiku, daje nieskończenie więcej." "Jej zwięzłość i spoistość pozwalają na jednorazowe pokonywanie znacznie dłuższych odcinków w labiryncie wyobraźni – na owe skoki z tego samego w to samo, z których wyrasta to, co w myśleniu najlepsze i najbardziej tajemnicze." Paweł Kuligowski – filozof kultury, filolog klasyczny, programista, eseista i poeta. Autor książek Zagadka rozpadu kosmosu, Powrót do wnętrza Ziemi, Rozprawa z Odysem, Przyszłość jest katastrofą, Humanistyka jako hermeneutyka, Epaenus sive Aenigma. Doktor filozofii, magister historii, kulturoznawstwa i filologii klasycznej.
Pewien duży miś zapragnął kupić sobie piękne, nowe futro. Wstąpił więc do domu mody z szykownymi strojami. Jednak miś w takim sklepie nie jest gościem pospolitym. Skąd wziąć odzienie w jego rozmiarze, do tego ciepłe i wygodne? To nie lada problem dla sprzedawcy! Jednak nie można zostawić klienta w potrzebie! Kto odważyłby się rozzłościć takiego gościa? Więcej o perypetiach misia dowiesz się, Czytelniku, z tej książeczki, którą napisałem z myślą o moim najmłodszym wnuku, Zygmusiu. A big bear decided to buy himself a beautiful new fur. He went to a fashion emporium, filled with fancy clothes, yet a bear is no ordinary customer in such a store. How can the folks working in it find a warm, comfy and fitting fur for our bear? This is a real challenge! And yet a customer in need needs help – it is best not to make this particular shopper mad! You can learn more about our bear’s troubles in this book which I wrote for my youngest grandson Ziggy.
Książka zawiera wybrane wiersze śląskiego pisarza Hansa Zuchholda (1876–1953) ilustrujące wszystkie fazy jego rozwoju artystycznego. Większość tekstów pochodzi z opublikowanego w 1931 roku tomu Stille unter Sternen oraz ze zbioru Aufstieg, który autor przygotował do druku w roku swojej śmierci. Wyjątkowość Zuchholda jako autora tekstów lirycznych przejawia się przede wszystkim w poetyckim zaklinaniu mistycznej, nieustannie odnawiającej jednostkę siły, która zakorzeniona jest tylko i wyłącznie w bezwarunkowej wierze. […] Miłość Zuchholda do małej ojczyzny i wierność wobec niej nie wynikają z niechęci do tendencji modernistycznych w kulturze literackiej na przełomie wieków, czy też ze sprzeciwu wobec tzw. liberalnej literatury; są one raczej produktem jego nacjonalistycznych poglądów i głębokiego przekonania o szczególnej roli Śląska jako pogranicza. […] Żadna z prywatnych czy też historycznych katastrof nie skłania poety do odstąpienia od zawartego z Bogiem po wsze czasy przymierza. (fragment artykułu prof. Edwarda Białka)
Tom jest podsumowaniem dotychczasowej poetyckiej twórczości Gabriela Leonarda Kamińskiego. Rozpoczynają go wiersze ze zbiorków najwcześniejszych „Nie ma między nami różnicy (1983) i Opis rzeczy szczególnie martwych (1985), jakże różne od tych, które autor napisał później. Tomiki Ulica Przodowników Pracy (1988), Déja vu (1999), Wratislavia cum figuris (2002), Wratislavia cum figuris II (2012), Mój rok 1968 (2013), Ballada o domu i innych rzeczach śmiertelnych (2016), Wilno odnalezione (2018), Kiedy śpiewał Cohen… (2019) przynoszą utwory dojrzałego już poety, barda Wrocławia, którego znakiem rozpoznawczym jest życiopisanie. Na końcu książki pomieszczono starsze i nowsze wiersze, które były rozproszone lub nigdy nie zostały opublikowane. W czasie pracy nad tym tomem niektóre z utworów zostały przeredagowane przez autora i zyskały nową formę.
Trzecie, rozszerzone i poprawione wydanie książki o zabytkach sztuki Bystrzycy Kłodzkiej. Autorka z nieczęsto spotykaną konsekwencją i życzliwością odkrywa świat architektury i sztuki małego dolnośląskiego miasteczka. Zadziwia przy tym pisarską swadą i umiejętnością ożywienia zazwyczaj suchych historycznych faktów. Opracowanie ma charakter popularnonaukowy, wykracza jednak poza przeciętność, wprowadzając Czytelnika przy okazji w tok prawdziwie naukowej analizy.
"Było tam kilka par dość jeszcze młodych ludzi, par mieszanych. Tylko my ten rytm zakłócaliśmy swoją niepomieszalnością. Ja jutro niedziela, któryś z nas stanie przy ołtarzu..." fragment książki
Kolejna książka autora, który ma już na swoim koncie dwa tomiki wierszy Myśl prosta (2007) oraz Czas bogaty (2017), zbiór opowiadań Nad brzegiem Eridanu (2019) i zbiór wierszy i opowiadań Ukłucie jesieni (2021). O tym zbiorze wierszy i opowiadań autor mówi: realizm, który został zamknięty w tomik wierszy i opowiadań lirycznych; jest to raczej poezja myśli niż wrażeń.
Zagadki kryminalne nie tylko dla licealistów to książka dla miłośników szarad, którzy lubią dla rozrywki rozwiązywać skomplikowane łamigłówki kryminalne i starają się jeszcze przed końcem lektury powieści sensacyjnych typować sprawców popełnionych w nich przestępstw Jest też ona niezłym treningiem dla szarych komórek. Czytelnik wspólnie z bohaterką książki, Anną Karen, przewodniczącą samorządu szkolnego w jednym z liceów ogólnokształcących w południowo-zachodniej Polsce, może spróbować rozwikłać wiele zagadkowych wydarzeń, do których doszło w jej szkole czy na pobliskim osiedlu. Dolnośląska placówka oświatowa znacząco wpłynęła na statystyki przestępczości w skali województwa... Być może w kolejnym tomie swoich przygód młoda detektyw pomyśli o zakupie kamizelki kuloodpornej. Biorąc do ręki tę książkę, jesteśmy w stanie sprawdzić, czy mamy żyłkę detektywistyczną i czy potrafimy, podobnie jak Ania, wskazać sprawców przeróżnych przestępstw. Jeżeli nie, to wystarczy zajrzeć na ostatnie strony książki, by tam znaleźć rozwiązanie nierozwikłanej przez nas zagadki kryminalnej. Książka może też być świetną grą towarzyską. Jedna osoba czyta na głos zagadkę, a następnie wszyscy zebrani próbują ją rozwiązać.
Książka wpisuje się w prowadzone na świecie działania naukowe, których celem jest kompleksowe ujęcie metodyki oceniania stanu konstrukcji zabytkowych z wykorzystaniem monitoringu, uwzględniające również kryteria bezpieczeństwa ich użytkowników. Jej podstawą jest bogaty zbiór danych doświadczalnych, które udało się autorowi zebrać w czasie wieloletniej pracy z obiektami zabytkowymi i prowadzonych na nich dogłębnych ekspertyz. Przekaz treści i forma prezentacji problemów w książce są przystępne. Monografia z uwagi na wyjątkowe walory praktyczne może spotkać się z dużym zainteresowaniem zarówno projektantów-konstruktorów, administratorów obiektów historycznych, operatorów systemów pozyskiwania danych, jak i środowiska akademickiego.
Książka Bartosza Jastrzębskiego traktuje o tym sekretnym i dziwnym pograniczu, na którym rozumowe, spekulatywne rozważania dotyczące Boga i spraw Boskich są zmuszone zatrzymać się przed tajemnicą Nieskończonego i Wiekuistego. Co się wtedy dzieje? Racjonalny dyskurs truchleje i sam siebie zaczyna pojmować jako słomę beznadziejną i marność – tak jak stało się to w ostatnich miesiącach życia Akwinaty. Teologia zaś powraca do swych najstarszych i najgłębszych źródeł wyrazu – do liryki: pieśni, hymnu, ody, kantyku, psalmu jako jedynych adekwatnych środków ekspresji nie tylko pobożności, ale też ważkich treści teologicznych. Tak było na początku: to w pieśniach rodziła się teologia, dużo wcześniej niż stała się nauką racjonalną, poddaną ścisłym, logicznym rygorom. Ale to nie koniec, to nie wszystko – w którymś momencie w Boskiej ciszy zamilknąć musi także pieśń, przeradzając się w czystą, bezpojęciową tęsknotę za ostatecznym spoczynkiem w Bogu. Albowiem w Duchu Nieskończonego pieśń staje się otchłanną ciszą odpocznienia. Tak mówi Bóg z głębi swej Wieczności – przemawia brzmiącą kosmicznie, choć niesłyszalną i niepojętą dla zmysłów Ciszą, która dla duchów nastrojonych na świętość jest najpiękniejszą Harmonią i Jego Słowem, gaszącymi palące pragnienie Wiekuistego Światła – a przecież nic prócz niego nie jest w stanie przynieść nam prawdziwego spokoju, za którym w głębi jestestwa nieustannie wzdychamy. O tych obszarach i sekretnych pograniczach opowiada książka Bartosza Jastrzębskiego.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?