Leksykon slangu dla nastolatków jest zbiorem grepsów, jakimi posługuje się młodzież zarówna na co dzień w szkole i na ulicy, jak i w Internecie. Cały dowcip polega na tym, że slangu młodych ludzi nie potrafią zrozumieć dorośli. Ale bywa, że i młodzież ma z nowomową swoich rówieśników problem. Dlatego książka jest kierowana nie tylko do młodzieży, ale i do dorosłych, którzy chcą zrozumieć język swoich dzieci. Leksykon to nie słodka książeczka. Zawiera też słowa mocne, dosadne, nieprzyzwoite. Pełno tu zapożyczeń, przekrętów, makaronizmów. Młodzież daje sobie znaki, sygnały, a nawet opowiada całe historie tym zaszyfrowanym, młodzieżowym slangiem i, o zgrozo, rodzice o tym nie wiedzą. W leksykonie jest wszystko, co drażni uszy niczego nieświadomych dorosłych i sprowadza na mówiących slangiem potoki żarliwych upomnień, nawracania, pouczania. Leksykon jest tylko zagajeniem tematu w dobie wszechobecnego Internetu. Zawsze przecież można liczyć na nieustępliwość i kreatywność młodego pokolenia w tworzeniu nowych wyrazów i powiedzonek wprowadzonych do potocznej mowy w szkole, na ulicy,a ostatnio w sieci. Leksykon slangu dla nastolatków zawiera bogaty dorobek artystyczny kilku pokoleń młodych buntowników. Poznawanie go,porównywanie z własną wiedzą i doświadczeniem,a nawet stosowanie w nastoletnim okresie życia, w przyszłości może nawet okazać się pomocne w walce o piękną polszczyznę, do czego usilnie namawiamy.
Każdy kot bardzo wiele potrafi przekazać swym zachowaniem, ruchami ciała, błyskiem w oku i codzienną porcją pieszczot. Pytania i odpowiedzi zawarte w tym poradniku z pewnością pozwolą troskliwym właścicielom słyszeć od ich ulubieńców częste i szczere mrmrmr...
Słownik jest zbiorem grepsów, jakimi posługuje się młodzież. Cały "myk" polega na tym, że nie potrafią ich zrozumieć dorośli. To właśnie jest takie fajne w tej książce. Można sobie robić jaja, dawać znaki, sygnały, a nawet opowiadać całe historie tym zaszyfrowanym, uczniowskim kodem. Słowniczek gwary uczniowskiej zawiera bowiem mnóstwo nieprzyzwoitych wprost przekłamań, zapożyczeń, przekrętów. Pełno w nim wszystkiego, co drażni uszy niczego nieświadomych dorosłych i sprowadza na mówiących potoki żarliwych upomnień, "nawracania", pouczania. Jednak to jest właśnie pożywką dla slangu uczniowskiego. Zawsze można liczyć na nieustępliwość i kreatywność młodego pokolenia, jeśli chodzi o jego obronę i tworzenie coraz zabawniejszych powiedzonek. Słownik ten zawiera właśnie "dorobek artystyczny" kilku pokoleń młodych buntowników. Poznawanie go, porównywanie z własną wiedzą i doświadczeniem może być nie tylko świetną zabawą, ale też zjednoczeniem sił w walce z oporem stawianym przez dorosłych:-).
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?