Polska lat 80. zwykle kojarzy się z szarością, niedoborami i kryzysem. To czas rosnących wpływów Kościoła katolickiego i słabnącej siły komunistycznej ideologii. W tak namalowanym pejzażu życie codzienne ostatniej dekady PRL jawi się jako ciągła walka z gospodarką niedoboru i aparatem totalitarnego państwa, łatwo wpisująca się w martyrologiczną legendę o trudach życia w komunistycznej Polsce. Podobnie opowiadana jest historia seksualności tego okresu - jako codzienna batalia z pruderyjną moralnością, niedoborami wiedzy o seksie i brakiem dostępu do komercyjnej erotyki.Przedstawiona w tej książce historia polskiego naturyzmu stanowi przeciwwagę dla tej opowieści. Zamiast szarości zobaczymy w niej błękit wakacyjnego nieba i promienie lipcowego słońca. Zamiast kolejek przed sklepami, tłumy wesołych ludzi na plaży w Chałupach. W miejsce wstrzemięźliwej katolickiej etyki seksualnej swobodny stosunek do nagości i zabawy z lekko tylko skrywanym podtekstem erotycznym. Wszystkie te zjawiska skłaniają do zadania pytania o alternatywną historię Polski - tą w której nagość i cielesność nie są tematami tabu, a radość z życia i seksu zastępuje narodową martyrologię.
Historia człowieka, który fotografował piekło."Nazywam się Wilhelm Brasse. Jestem fotografem. Od września 1940 roku byłem więźniem w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Wykonałem ponad 50 tysięcy zdjęć do obozowych kartotek oraz dokumentację eksperymentów doktora Mengelego" - tak swoją opowieść zaczyna człowiek, którego zdjęcia stały się dowodem zbrodni przeciw ludzkości.Wilhelm Brasse, dwudziestotrzyletni mężczyzna z Żywca, trafił do Auschwitz. Spędził tam ponad cztery lata i na zlecenie nazistów prowadził dokumentację fotograficzną. Po wojnie jego zdjęcia obiegły cały świat, dając świadectwo tragedii ponad miliona osób. Brasse po tym, co widział w Auschwitz, nigdy nie wrócił do zawodu. Mroczne wspomnienia z obozu nie pozwoliły mu wykonywać zwykłych fotografii.Byłem fotografem w Auschwitz to pierwszoosobowa relacja z obozowego piekła."Jestem pod dużym wrażeniem tej książki. Nie jest to praca naukowa ani też sensu stricte pamiętnik, ale wnosi bardzo dużo do wiedzy dzisiejszych zwyczajnych ludzi nie tylko o obozie, lecz i o systemie, który takie obozy stworzył."Władysław Bartoszewski
Kim były gruzinki, mewki czy dewizówki? Co w świecie pracy seksualnej zmienili ściągnięci przez Gierka wraz z zachodnimi inwestycjami biznesmeni? Jak przemiany obyczajowe lat 60. i 70. wpłynęły na tożsamości, a kryzys ekonomiczny lat. 80. na codzienną pracę, osób świadczących usługi seksualne?
„Zawodowe dziewczyny” to wnikliwa historycznie, feministycznie wrażliwa opowieść o prostytucji i pracy seksualnej kobiet w latach 1945–1989. Autorka czerpiąc z milicyjnych dokumentów, a także radiowych i prasowych tekstów, opisuje proces stopniowego upodmiotowienia kobiet, które świadczyły usługi seksualne - od „gruzinek” po „dewizową” pracę seksualną. To nowe odczytanie tematu, który w czasach PRLu był tabu, a także nowe spojrzenie na historię obyczajów Polski Ludowej.
USZY DO GÓRY! REBUSY SŁUCHOWE DOSKONALĄCE UWAGĘ, PAMIĘĆ, ŚWIADOMOŚĆ FONOLOGICZNĄ I SPRAWNOŚĆ JĘZYKOWĄUszy do góry! to pozycja przeznaczona dla terapeutów pedagogicznych do pracy z dziećmi i młodzieżą z zaburzonymi funkcjami słuchowymi, w tym również z zaburzeniami przetwarzania słuchowego (ang. auditory processing disorder APD). Może być ona jednak wykorzystywana z powodzeniem także w terapii dorosłych, gdyż zarówno materiał językowy użyty do zadań, jak i metoda pracy mają charakter uniwersalny. Ćwiczenia, pomyślane w formie rebusów słuchowych, mają za zadanie doskonalić:uwagę słuchową ukierunkowaną na słowie mówionym,słuchową pamięć operacyjną,słuch fonemowy,świadomość fonologiczną,sprawność językową.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?