Czy to jest przyjaźń, czy to jużPomyślałem kiedyś, że tomy współredagowane przez kilku autorów rzadko są plonem ich wzajemnej miłości. Postanowiliśmy wraz z Alicją, z którą od wielu lat wędrujemy przez życie, to zmienić. Zakochani redaktorzy zaprosili zatem przyjaciół naszej przyjaciółki do współpracy. Nie chcieliśmy tworzyć kolejnego dzieła ku pamięci, bo Grażyna Stachówna jakoś nie planuje zostać pomnikiem. Monografia miłości jest w istocie monografią. Prawdziwą. Chcieliśmy, aby książka, którą oddajemy teraz czytelnikom, zrywała z tradycją publikacji jubileuszowych. To dlatego autorzy poproszeni zostali o przedstawienie rozdziałów poświęconych różnym wariantom kina opowiadającego o miłości, a nie tekstów z kategorii co mi w duszy gra. Ten tom jest jednocześnie prezentem dla Grażyny z okazji jej urodzin. Wszystkiego najlepszego!Andrzej Pitrus
Lekkość zaproponowanego dyskursu utkanego ze wspomnień odbiorczych uwikłanych w okoliczności oglądania filmów: nastrój, czas czy osoby, które z opisywanymi filmami się kojarzą, sprawia, iż dajemy się ponieść narracji Autora, który uwodzi nas wspominkami, doprowadzając do konkluzji/hipotez naukowych. Pitrus przyjął przemyślaną strategię i napisał książkę zarówno osobistą, jak i intymną. Jest ona bowiem wyrazem osobistych fascynacji Autora, zaś każdy rozdział inspirowany był osobistą historią, która oparta jest na relacji z babcią Heleną, którymś z kolegów sprzed lat albo najbliższych teraz osób. Nie należy jednak tej propozycji traktować jako albumu wspominkowego, jest to raczej zapis rekonstrukcji okoliczności odbiorczych, przywołanie stanu świadomości widza kiedyś i skonfrontowanie go z obecnymi kompetencjami uniwersyteckimi.
Z recenzji dr hab. Barbary Kity
Andrzej Pitrus
Jest potomkiem znanego rodu kanadyjskich kuguarów. W obecnym wcieleniu dorabia jako profesor w Instytucie Sztuk Audiowizualnych
Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pisze o sztuce współczesnej, kinie i mediach. Jest autorem powieści pod tytułem Marieke naga. Lubi pomarańcze i dobre wino, a nie przepada za PiS-em i dlatego postanowił zamieszkać w Hiszpanii. Do pracy lata prywatnym odrzutowcem. Obecnie pracuje nad książką Kino od nowa o idiolektycznych strategiach w twórczości filmowej. Biorąc pod uwagę, że na świecie jest tyle przyjemności, to jeszcze chwilę popracuje.
„Nie ukrywam, z niejaką zazdrością, że sam chciałbym napisać taką książkę, ale i z satysfakcją, że ktoś to wreszcie znakomicie zrobił. Mogę chyba nieskromnie (jako pomysłodawca i redaktor) powiedzieć, że To nie jest sztuka, panie profesorze będzie znakomitym dopełnieniem Klasycznych dzieł sztuki nowych mediów (2015) (Andrzej Pitrus był jednym z autorów tej pracy zbiorowej), które będzie wykorzystywane, także przeze mnie i, jestem przekonany, wielu innych nauczycieli akademickich zajmujących się w dydaktyce problematyką nowych mediów w sztuce. Warto ją polecić wszystkim tym, którzy często powtarzają, że sztuka technologiczna wymaga nie wiadomo jakich kompetencji odbiorczych, swoistego wtajemniczenia i znajomości nowych narzędzi, interfejsów, software’ów oraz hardware’ów. Nic bardziej mylnego – przede wszystkim potrzebna jest pasja i chęć poznawania nowej sztuki”.
Z recenzji prof. dr. hab. Piotra Zawojskiego
Andrzej Pitrus był w poprzednim wcieleniu kuguarem, ale za bestialskie pożarcie świetnie zapowiadającej się biatlonistki został skazany na życie w ludzkiej powłoce.Oczekując przebaczenia ze strony bogów, dorabia jako profesor w Instytucie Sztuk Audiowizualnych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pisze niskonakładowe książki poświęcone filmowi, sztuce mediów i innym zjawiskom związanym ze współczesną audiowizualnością. Autor m.in. monografii twórczości Billa Violi – jednego z najwybitniejszych artystów
media artu. Mieszka czasem w Krakowie, czasem prowadzi życie nomady. Ostatnio uciekł przed polską ksenofobią i PiS-em do Torrevieja w południowo-wschodniej Hiszpanii. Pracuje tam nad książką poświęconą doświadczeniu kina.
Pierwsza polska monografia dorobku artystycznego Jonasa Mekasa, wybitnego reżysera, krytyka filmowego, pisarza i animatora niezależnej kultury. Autor tego opracowania, Andrzej Pitrus, zauważa we wstępie: "kino Jonasa Mekasa pozostaje wypowiedzią w pierwszej osobie. Był on przecież wirtuozem home movies [...]. Jego filmy opowiadają o ludziach i spotkaniach z nimi, uczą patrzeć mądrze i uważnie na >>przebłyski pięknaProjektując kształt tej książki, Andrzej Pitrus pozostał w kręgu wrażliwości Mekasa, któremu bliska była estetyka fragmentu czy wręcz kolażu. Poszczególne rozdziały nie aspirują zatem do bycia kompletnymi analizami czy interpretacjami kolejnych dzieł, stanowią raczej dialog ze słowami litewskiego artysty, jego poezją, fragmentami dzienników i tekstami krytycznymi. Subiektywny wybór tychże, dokonany przez autora tomu z obszernego dorobku literackiego Mekasa, przedstawiony został w drugiej części książki. Rezonując z autobiograficznym charakterem twórczości artysty, Przebłyski piękna nie stronią również od wątków osobistych autora.
Douglas Sirk należy do grona twórców sytuujących się pomiędzy pozornie odległymi od siebie tradycjami kina. Jego filmy należą do kanonu Hollywoodu, a jednocześnie zdradzają wyraźne piętno postawy autorskiej. Wielu krytyków jego twórczości upatruje przyczyn tego paradoksu w pochodzeniu reżysera, który do Stanów Zjednoczonych przybył z Europy.
Książka ta nie jest monografią twórczości Douglasa Sirka. Przynosi ona refleksję zainspirowaną melodramatami, które artysta ten zrealizował w latach 50. dla amerykańskiej wytwórni Universal. Jest wyrazem fascynacji i naukowego zaciekawienia. świadectwem krytycznej lektury i osobistego doświadczenia.
Wszyscy śnimy sen o miłości...
Kiedy nie masz miłości, możesz jej cierpliwie szukać. Czasem bezskutecznie. Możesz też ją wymyślić...
„Marieke naga” to opowieść o okrutnie skrzywdzonych ludziach, którzy starają się nie stracić nadziei na to, że pewnego dnia uda im się odnaleźć prawdziwe uczucie. On jest mężczyzną w średnim wieku, niepotrafiącym zbudować wartościowego związku, szukającym mocnych erotycznych doznań. Ona przeszła piekło Auschwitz, gdzie była ofiarą bestialskich eksperymentów medycznych. Opowieść o ich przyjaźni daleka jest jednak od oczywistości. Wspomnienia przeplatają się z teraźniejszością, a jawa ze światem onirycznych fantazji. To powieść zmysłowa, czasem drastyczna i okrutna, czasem wzruszająca i pełna ciepła, która wciąga czytelnika w wir splątanych uczuć i emocji, z którego nie sposób się uwolnić.
Do dziś wspominam to jak coś nierealnego. Pochodziłam z rodziny otwartej na świat, ale jednak przywiązanej do naszej tradycji. Nagle znalazłam się na placu apelowym. Naga. Miałam siedemnaście lat. W żydowskich domach wszystko było zapięte na ostatni guzik. Mężczyźni rzadko mieli okazję oglądać własne żony bez ubrania albo nawet w bieliźnie. Tam stałam przez kilka godzin wśród dwustu innych osób. Nigdy wcześniej nie widziałam obnażonego mężczyzny. Młodzi, starcy, dzieci… Wszyscy razem w oczekiwaniu na dezynfekcję, niektórzy na śmierć. Zabrano nam wszystko – ubrania, bieliznę; pamiętam kobiety, którym krew ściekała po udach. Nawet tym, które miały miesiączkę, nie pozwolono zachować majtek. To była zresztą później najbardziej upragniona część garderoby.
Przedstawiona do recenzji książka stanowi pierwsze w literaturze oryginalnie polskiej tak szerokie ujęcie zagadnień związanych z grami komputerowymi. Zakres tematów podjętych przez autorów zbioru obejmuje teksty o charakterze ogólnym, definicyjnym, związanym z poszukiwaniem przez badaczy gier własnego języka; artykuły analizujące relacje pomiędzy grami a innymi sferami sztuki i życia; wreszcie sięgające do różnych metodologii teksty analityczne i interpretacyjne poświęcone konkretnym tytułom i gatunkom. Tom składa się z tekstów na bardzo wysokim poziomie, napisanych kompetentnie, a przy tym obejmujących imponująco rozległy obszar zainteresowań badawczych. Książka Olbrzym w cieniu będzie istotną pozycją dla wszystkich zainteresowanych szeroko pojętą problematyką gier komputerowych, a także badaczy i studentów tych dyscyplin, które pod wpływem gier komputerowych na naszych oczach ulegają przemianom.
Z recenzji dr hab., prof. UŁ Piotra Sitarskiego
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?