Powieść laureatki Odkryć Empiku, nominowanej do Nagrody Literackiej „Nike” Joanna wyrusza z mazowieckiej wsi w daleką podróż ze swoim chłopakiem. Ma być bajka na Dalekim Wschodzie, wychodzi tragikomedia. Bohaterce grozi deportacja, a jej życie miłosne kończy się, zanim na dobre się zaczęło. „Są miliony ludzi jak ja. Miliony dziewczyn. Tylko że za każdym razem, kiedy wychodzę z przychodni, zostaję na ulicy sama”. Aleksandra Zbroja sięga po temat nieobecny dotąd w polskiej literaturze i robi to w poruszający emocjonalnie i wybitny literacko sposób. Takiej powieści jeszcze w Polsce nie było. Bohaterką jest „hifiara”, która o swoim zakażeniu wirusem dowiedziała się niechcący, na dodatek w obym dla niej kraju. Stygma społeczna i dyskryminacja, a przede wszystkim wstyd jako kulturowy ciężar prowadzą opowieść. Ale jest ona również próbą odzyskania sprawczości w sytuacji bezradności i o sile przyjacielskiej siatki, która chroni nas, kiedy my same jesteśmy zbyt słabe. Bardzo ważny i mocny głos, który łamie tabu. Sylwia Chutnik Kiedy słyszę, że ktoś musi mi coś powiedzieć, od razu zastanawiam się, czy chcę to usłyszeć. Tej wątpliwości w przypadku Aleksandry Zbroi nie mam. Dostajemy wciągający Bildungsroman w czasach, gdy na to za późno i nie po drodze. Joanna (bohaterka) opowiada o układaniu się z własnym ciałem, z życiem i z chorobą, a czyni to z literackim wdziękiem, któremu nie szkodzi szczerość ani waga podejmowanego tematu. Czytajcie! Ignacy Karpowicz
Kalina uważa, że facetowi więcej wolno. Bochenek tęskni za PGR-em. Stefania nigdy nie była w Warszawie, Gosia chce stamtąd wrócić. Chrześnica Iwony jest lesbijką, Marta była na czarnym proteście, a Dorota wysłuchuje żartów o swojej bezdzietności. Wiola nie zna nikogo, kto powiedziałby „nie wierzę w Boga”, a Piotrowska zdradza, co słyszy w konfesjonale.
Autorki ruszają z Warszawy i okrążają województwo mazowieckie, rozmawiając po drodze z rolniczkami, gospodyniami, sklepowymi, przedsiębiorczyniami, bezrobotnymi. Na ławeczkach, podwórkach, gankach, przy kuchennych stołach, słuchają opowieści o życiu w miejscach, skąd młodzież wyjeżdża do szkół, a mężczyźni na zarobek, gdzie starsze pokolenie umiera, a młode często już nie wraca. To próba oddania głosu tym, które pozostają niewidoczne i niesłyszane. Wieś przemawia na ogół co najwyżej głosem rolnika szukającego żony, polityka PSL-u lub wójta i księdza z popularnego serialu. A co z kobietami?
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?